#pracazagranica #pracbaza #agencjapracy
Proszę o komentarz i uzupełnienie
O co zapytać?
Stawka brutto netto
Gdzie
Zakwaterowanie
Wcześniejszy powrót?
Czas wypowiedzenia
Urlopy
Czy przyjmują także osoby bez języka
Czy jest możliwość przyjazdu do PL na kilka dni po 2,3 mies.
Kary umowne
Odległość z miejsca pracy do mieszkania m
Transport
Nadgodziny
Osoba do kontaktu w PL
@wypokjointclub: ja wyjechałem przez agencje 11 lat temu, pracowałem dla nich 6 miesięcy. Dali prace, mieszkanie i transport. Jesli nic cie w PL nie trzyma i chcesz wyjechac to nic nie tracisz. Kontrakt z agencja mozesz zerwać nic ci nie moga zrobic. W międzyczasie mozesz znalezc inna robote za lepsze pieniądze i tańsze lokum
@wypokjointclub: A to nie pomogę :/ przeczytaj blog http://zycienapaletach.blogspot.co.uk/ masz od planowania do samego przylotu oraz co zrobić w trakcie pierwszych dni i dalej.

Poczekaj jeszcze chwile bo styczeń i luty to najgorsze miesiące od marca coś się ruszy jak lecisz do Londynu to daj znać dam ci namiary na agencję z hotelami. Najważniejsze aby jak najszybciej stanąć na nogi a potem szukać pracy właściwej. A i pokoju szukaj 3,4 dni
@kurokaeru: Pracowałem przez agencję pracy tuż po maturze, ale to jest lipa. Robisz tyle co wszyscy, w pracy jesteś pachołkiem, zarabiasz dużo mniej od reszty. Nic przyjemnego. Pracowałem jako magazynier tak w ogóle.
@Krawwo: mój sąsiad jeździł kilka lat. odciągają za ubezpieczenie, mieszkanie i dojazdy do pracy, w sumie min. 120euro na tydzień. pewnych godzin pracy nie ma i z tego co wiem to nawet o 22 dowiadujesz się czy pracujesz czy nie na nastepny dzień. ze stawką szału nie ma, poniżej 10e brutto. Także nie polecam. :)
Siostra właśnie dosyć długo rozmawiała z jakimś kolesiem z agencji pracy, wypytywał o różne rzeczy, nawet w cywilizowanym języku rozmawiali. Nagle poprosił o podanie numeru dowodu, a siostra jak na Karynę, postąpiła nad wyraz mądrze nie podając tego numeru i wyśmiewając kolesia, który starał się wyłgać że to do umowy potrzebne i takie tam.

Jako, że nie zdzierżę takiego cwaniactwa i oszukaństwa, chciałbym to gdzieś zgłosić. Mam namiary na agencję i numer
Oj tak mireczki szykują się niezłe #heheszki w zakładzie, w którym pracuje.

Komu się nie chce czytać TL:DR na końcu.

Otóż do fabryki wkładów do okien, zatrudnili takiego 30+ janusza (Polaka) chyba z chorobą psychiczną. Chciałbym wspomnieć że niestety przyszło mi go "bliżej" poznać jako pierwszemu. Z dobrego serca, jego pierwszego dnia pracy zadeklarowałem że go mogę podrzucić do domu za te 5 funtów. Mieszka na 2gim końcu miasta. Pieszo to jakieś
Pobierz Blazus - Oj tak mireczki szykują się niezłe #heheszki w zakładzie, w którym pracuje.
...
źródło: comment_nZyT6neqylnPtBZcXRVjExREc7mTPE9I.jpg
@szancik: Mało tego.
Pracowałem przez chwilę w bardzo przyjemnej wytwórni kiełbasek.
Właścicielem był mieszkający od nastu lat w Wielkiej Brytanii Niemiec, głównym księgowym Murzyn, majstrem Irlandczyk (miał młodszego pomocnika, też Irlandczyka). Personel to głównie Polacy i Chinki.
Atmosfera w pracy doskonała. Czasem księgowy pozwalał sobie na rasistowskie żarty pod adresem Polaków i Chinek, ale szybko gasili go Irlandczycy. Czasem też pracujące Polki pozwalały sobie na kąśliwe i niesmaczne uwagi pod adresem