7/16 stolic województw (Kraków + Rzeszów + Kielce + Warszawa + Katowice + Opole + Wrocław). Miało być oczywiste 300, ale deszcz wiedział lepiej. W dolnośląskim ludzie kupują szosy chyba tylko po to, żeby lżej było to pakować do pociągów i stąd uciec. Jakość asfaltów i bruki niszczycielami dobrej zabawy i uśmiechów dzieci. Wioska Jakubowice niedaleko Wrocławia mieści się w kilku domach ogrodzonych wspólnym ogrodzeniem i wjeżdża się tam przez bramę. Nocowanie u @Dewastators we Wrocku.
Rano pobudka o 5, bo Piotrek leci swoje gminki na zachodzie, a ja cisnę na Częstochowę. Rano mokro po wczorajszym deszczu, w lasach nawet bardzo. O ile dzień wcześniej opolskie drogi były fajne (w przeciwieństwie do dolnośląskich), to tym razem w opolskim asfalty z gatunku tych co to dziury mają własne dziury, a łaty własne łaty. 300km znów się nie udało zrobić, żeby zdążyć na pociąg. Tym bardziej, że to taki z przesiadką w Katowicach. Co jeszcze ciekawsze w temacie pociągów to w naszym (do Gliwic przez Kato) się coś popsuło tak, że w Katowicach kto jechał dalej musiał się przesiąść na nowy.
Ogólnie mając pociągi w planie bardzo ciężko jest teraz robić już 300, bo jaśniej robi się dopiero koło 6:30-7 rano, ciemno już o 18:30-19. A kwadraty po ciemku na #!$%@? są nieco mniej przyjemne i bezpieczne.
Te dwie jazdy dały sumarycznie 14 tys. zielonych kwadracików. 15 pewnie w tym roku już nie zdążę.
Total tiles: 48 368 Max cluster: 14 029 Max square: 69x69
@metaxy ale proszę nie szkalować naszych pięknych zabytkowych poniemieckich bruków. Aktywiści się o nie zabijają. Poza tym można się przyzwyczaić. ( ͡°͜ʖ͡°)
7/16 stolic województw (Kraków + Rzeszów + Kielce + Warszawa + Katowice + Opole + Wrocław). Miało być oczywiste 300, ale deszcz wiedział lepiej. W dolnośląskim ludzie kupują szosy chyba tylko po to, żeby lżej było to pakować do pociągów i stąd uciec. Jakość asfaltów i bruki niszczycielami dobrej zabawy i uśmiechów dzieci. Wioska Jakubowice niedaleko Wrocławia mieści się w kilku domach ogrodzonych wspólnym ogrodzeniem i wjeżdża się tam przez bramę. Nocowanie u @Dewastators we Wrocku.
Rano pobudka o 5, bo Piotrek leci swoje gminki na zachodzie, a ja cisnę na Częstochowę. Rano mokro po wczorajszym deszczu, w lasach nawet bardzo. O ile dzień wcześniej opolskie drogi były fajne (w przeciwieństwie do dolnośląskich), to tym razem w opolskim asfalty z gatunku tych co to dziury mają własne dziury, a łaty własne łaty. 300km znów się nie udało zrobić, żeby zdążyć na pociąg. Tym bardziej, że to taki z przesiadką w Katowicach. Co jeszcze ciekawsze w temacie pociągów to w naszym (do Gliwic przez Kato) się coś popsuło tak, że w Katowicach kto jechał dalej musiał się przesiąść na nowy.
Ogólnie mając pociągi w planie bardzo ciężko jest teraz robić już 300, bo jaśniej robi się dopiero koło 6:30-7 rano, ciemno już o 18:30-19. A kwadraty po ciemku na #!$%@? są nieco mniej przyjemne i bezpieczne.
Te dwie jazdy dały sumarycznie 14 tys. zielonych kwadracików. 15 pewnie w tym roku już nie zdążę.
Total tiles: 48 368
Max cluster: 14 029
Max square: 69x69
#rowerowyrownik #kwadraty #200km #metaxynarowerze #rower
@janek_: tak, Lubuskie i Kujawsko-Pomorskie mają dwa, więc będę je liczył z plusem.
@terr0r_dr0ne: a nie mogliby się tak zabić?
Odwieczna walka Bydgoszczy z Toruniem.