Jak w państwie anarcho-kapitalistycznym zatrzymać grupę zorganizowanych jednostek chcących posiadać monopol jednego produktu - procesory, bankowość - bądź wpływać na kulturę danego kraju?
Gdyby wystąpił hipotetycznej grupy religijnej która skupiłaby się na jednym aspekcie gospodarczym, tj. mamy zbiór osób o poglądach religijnych które dążą do nepotyzmu w jakiejś części gospodarki, czy takie państwo ma szanse ich zatrzymać czy trzeba kogoś w rodzaju Andrew Jacksona i Wojny z Bankami?
@Brzytwa_Ockhama: Przed zadawaniem sobie/milionom słuchaczy tych ważkich pytań pragnę zauważyć, że państwo anarchokapitalistyczne to oksymoron jest (i to w dodatku podwójny)
@Brzytwa_Ockhama: No toć wyznawcy będą niepocieszeni jak zobaczą, że im się etatyzm sugeruje. Anarchistyczny może być wyłącznie kraj lub terytorium, a anarchokapitalistyczne nie może być nic, tak jak kwadratowe i okrągłe. Ale to inna sprawa.
@Wypok2: No też z prawej. Oczy permanentnie wyglądające jakby się co dopiero mazał, gorsza struktura kostna twarzy (ew. wyższy procent tłuszczu w ciele) i, na ogół, blada karnacja przegrywa ze śniadą. Ig tego po lewej to maxhamilton a drugiego oliversmiles - widać drobną różnicę w komentarzach. @Zaangazowany: To prawda...
Parę godzin temu była tu uczona dyskusja nt. mądrości pytania o to czemu niebo jest niebieskie. Początkowo miało to iść w komentarz, ale postanowiłem, że za długie (jak na moje standardy komentarzy), ergo wpis.
Osobiście myślę, że to pytanie niemądre. Bynajmniej nie dlatego, że odpowiedź na nie jest oczywista, ale dlatego, że niebo wcale nie jest niebieskie. Barwa to nie właściwość jakiegokolwiek obiektu - tymi są co najwyżej fale EM, które same w
Najciekawsze jest imho dojście do tego z paradoksu Curry'ego ("jeśli to zdanie jest prawdziwe, to blablabla"). Żeby uznać, że nie jest, to poprzednik musi być prawdziwy, a następnik fałszywy. Tyle że jeśli poprzednik jest prawdziwy, to jednak całość też, a potem z modus ponens dochodzimy do wniosku,
Naukowcy z Uniwersytetu Columbia zidentyfikowali na poziomie neuronowym efekt „aha!”– zjawisko, w którym nagle pojawia się w naszym umyśle informacja, rozwiązanie albo odpowiedź na pytanie, nad którym wcześniej się trudziliśmy. Badania o kolejny krok przybliżają neuronaukę do zrozumienia...
Jeszcze trochę i będzie potwierdzone, że żadnej duszy nie ma.
Duszy w sensie "duszka", który za życia jest przyklejony do mięsa, a w chwili śmierci ulatuje do innego wymiaru? No nie ma, ale nie z tego powodu, który się zwyczajowo wydaje materialistom dialek... naturalistom. Dużo prościej argumentować, że wspomniane mięso (ciało, mózg, czy cokolwiek) nie istnieje samoistnie i jest wytworem świadomki niż na odwrót.
@PanLogik: Wolna wola jest to warunek posiadania odpowiedzialności moralnej, ale można ocenić akt jako dobry/zły nawet kiedy wykonujący go nie miał wyboru żeby się wycofać, czy coś.
Jak już żeście ochłonęli po zaskakujących wynikach Topu Dad Rocka i Gitarowego Brzdękania Kilku Akordów, to tu do poczytania ranking, który lepiej opisuje przebieg historii muzyki rozrywkowej i w zasadzie wyczerpuje temat:
Świąteczny dowód ontologiczny na nieistnienie Boga:
1. Jeśli Bóg istnieje w świecie rzeczywistym, to istnieje we wszystkich światach możliwych (z definicji bytu koniecznego) 2. Jest przynajmniej jeden świat możliwy, w którym Boga nie ma (dajmy na to: zawierający tylko pojedynczą cząstkę swobodną) 3. Bóg nie istnieje w świecie rzeczywistym (modus tollendo tollens)
@sorek: Wynika z tego, że Bóg - na ogół - nie jest przedstawiany jako pozbawiony świadomości punkt. ( ͡°͜ʖ͡°)
Warto pamiętać, że gadka o światach możliwych to nie nic na podobieństwo kosmosów (inaczej można sobie wyobrazić taki świat "w" Bogu; panENteizm się kłania), tylko opis jak rzeczywistość mogłaby wyglądać. Ostatnim ograniczeniem tej możliwości jest logika, nie zaś fizyka czy metafizyka. "Sytuacja kontrfaktyczna" to inny
jeszcze jakbyśmy wiedzieli czym jest świadomość i jakie ma właściwości to moglibyśmy na ten temat rozprawiać
Ale nie ma potrzeby, bo se założyłem z góry, że panpsychizm nie obowiązuje. Dopóki ktoś nie wykaże sprzeczności (czyli że tylko światy "świadomościowe" są możliwe) to argument działa.
Czyli na początku był tylko punkt (teoria wielkiego wybuchu stworzona przez.. księdza ( ͡°͜ʖ͡°) ).
A poza wszystkim - rozumowanie w paradoksie omnipotencji nie jest żadną miarą "chybione". Spełnił on swoje zadanie, czyli dał odpowiedź przeczącą na pytanie:
Czy Bóg mógłby stworzyć trójkąt, w którym kąty wewnętrzne nie sumują się do 180 stopni?
@K_R_S: Hinduizm to nie politeizm. Jak ktoś nie ma dość przenikliwości żeby to przejrzeć przez figurki bałwanów to nie sądzę, że ma jej wystarczająco do tworzenia takich uroczych diagramów.
#kiciochpyta #filozofia. Hej mirabelki i mirki. Możecie mi odpowiedzieć jak w obecnym wieku traktujecie naukę jaką jest filozofia. Jak postrzegacie ludzi, którzy ukończyli teraz taki kierunek. Potrzebni czy typowo imprezowy kierunek.
Gdyby wystąpił hipotetycznej grupy religijnej która skupiłaby się na jednym aspekcie gospodarczym, tj. mamy zbiór osób o poglądach religijnych które dążą do nepotyzmu w jakiejś części gospodarki, czy takie państwo ma szanse ich zatrzymać czy trzeba kogoś w rodzaju Andrew Jacksona i Wojny z Bankami?
Jaka philia tj. jaka przyjaźń