Wpis z mikrobloga

Jak w państwie anarcho-kapitalistycznym zatrzymać grupę zorganizowanych jednostek chcących posiadać monopol jednego produktu - procesory, bankowość - bądź wpływać na kulturę danego kraju?

Gdyby wystąpił hipotetycznej grupy religijnej która skupiłaby się na jednym aspekcie gospodarczym, tj. mamy zbiór osób o poglądach religijnych które dążą do nepotyzmu w jakiejś części gospodarki, czy takie państwo ma szanse ich zatrzymać czy trzeba kogoś w rodzaju Andrew Jacksona i Wojny z Bankami?

Jaka philia tj. jaka przyjaźń występowała w państwie anarcho-kapitalistycznym? Można odpowiedzieć na bazie Arystotelesa.

Czy w Państwie anarcho-kapitalistycznym ważne jest wykształcenie Cnoty czy anarcho-kapitalizm nie przywiązuje do tego wagi?
#filozofia #ankap #anarchokapitalizm #neoreakcja #socdem
  • 29
@Brzytwa_Ockhama Zawsze to jest kwestia równowagi sił między podmiotami. Więc obecnie takie gigantyczne przewagi powstają że względu na otwarcie rynków, ekonomię skali oraz wsparcie państwa. Wydaje się więc że jedyną metodą jeśli chciałoby się przeciwstawić temu trendowi jest ograniczenie wymiany dobrami.
Osobiście nie jestem anarchistyczny, ale zgadzam się z Chomskym że zdrową zmianą będzie tworzenie organizacji w których uczestnicy mają wpływ na jej działanie i są jej większościowymi właścicielami, w przeciwieństwie do
@Brzytwa_Ockhama: Tak jak w państwie anarchokapitalistycznym i ultrawolnorynkowym nie da się powstrzymać odpowiednio zorganizowanej, mocnej grupy przed dominacją (bo pozostała część działa bez dostatecznej konsolidacji), tak również na arenie międzynarodowej, gdzie działa analogiczna zasada dominacji mocniejszych, pomniejsze i odosobnione państwa nie mają szans w starciu z mocarstwem (lub odpowiednio mocnymi krajami zjednoczonymi). W dzisiejszych czasach współpraca okazuje się kluczowa do przeżycia.
@biliard: Dlaczego więc w rozumieniu anarchokapitalistów kluczowym elementem państwowości jest indywidualność a nie kolektywizm i wypracowywanie kompromisu? Kojarzy mi się to z problemowym konceptem Ayn Rand która tworzyła homo oeconomicus, człowieka w 100 % racjonalnego.
@Brzytwa_Ockhama: No toć wyznawcy będą niepocieszeni jak zobaczą, że im się etatyzm sugeruje. Anarchistyczny może być wyłącznie kraj lub terytorium, a anarchokapitalistyczne nie może być nic, tak jak kwadratowe i okrągłe. Ale to inna sprawa.
@Brzytwa_Ockhama: Oczywiście, że powstałyby. Z czegoś to zaufanie musiałoby wynikać - upatrywałbym tu konkurencyjność/jakość usług/standardów.

To o czym piszesz to coś w stylu "Integracji pionowej" w przedsiębiorstwie. Przejecie przez jedną grupę wszystkich faz produkcji produktu i preferencja kontrahentów z własnej grupy religijnej. Szczerze powiedziawszy - nie mam pojęcia, dobre pytanie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
@Brzytwa_Ockhama: Dumping bez trzymanki, wzajemne wykańczanie na poziomie strategicznym, szczególnie z udziałem ciosów poniżej pasa, antyreklamy, itd - oczywiscie w rękach tych, co wygraliby pierwszy wyścig, by potem przy użyciu stosownych środków (niekoniecznie zdrowej konkurencji) łatwo ten stan rzeczy podtrzymać. Dalej już tylko stagnacja. A kto by chciał etyczne, etc., ten odpadłby w przedbiegach. Oj, by się działo! Niestety dużo łatwiej jest zniszczyć niż odbudować.