kolejna stacja będzie mniej "międzynarodowa".

@Anonalia: Kolejna stacja na LEO będzie prawdopodobnie prywatna, NASA sceduje to tak, jak teraz ceduje loty na SpaceX. NASA/ESA/JAXA skupią wysiłki na Artemis, w ramach którego ma powstać stacja Gateway (na orbicie Księżyca) i stacja na powierzchni. Rosja może wtedy chcieć zrobić własną stację lub współpracować z Chinami.

@MatexN:

A nie chodzi po prostu o czystość, by przypadkiem z kaszlnięciem/kichnięciem nie przeszły jakieś bakterie/wirusy?

Tak.

To jest cel zasłaniania ust i nosa, jest to w wytycznych NASA dla personelu, który ma bezpośredni kontakt z astronautami przed startem.

W kapturach chodzi częściowo o zniwelowanie niechcianych włosów w Dragonie, częściowo o ochronę przed wiatrem i deszczem, a częściowo dlatego, że wyglądają cool w połączeniu z resztą kombinezonu. To, że kombinezonPokaż całość

@kurlapejter: Piękna naszywka.

@FLAC: Jeśli poleci to na styk. Kliknąłem "tak" ale to 50/50. Muszą skończyć "opancerzać" OLT (co idzie obecnie bardzo sprawnie), plus potrzebna licencja startowa (nie wiadomo na jakim to jest etapie, równie dobrze może być za dwa dni jak za miesiąc).

@texas-holdem: z bezosa i tak wieczna beka

@Manah: Po pierwsze, Musk ma, co do zasady, rację we wszystkim, co napisał w tym tweecie. Po drugie, jeśli "internetowa opinia publiczna" nie ogarnia dlaczego firma SpaceX nie chce udostępniać swojej prywatnej infrastruktury jako narzędzia do sterowania np. dronami dalekiego zasięgu, to problem ewidentnie leży po stronie "internetowej opinii publicznej", nie SpaceX czy Muska personalnie (plus, oczywiście, takie zastosowanie usługi Starlink wprost łamie jej ToS, ale to akurat drobiazg).

Po trzecie,Pokaż całość

Paradoksalnie wojna na Ukrainie osłabiając azjatycki sojusz Rosja-Chiny oddala widmo III w.ś.

To byłaby prawda tylko przy założeniu, że WWIII miałaby wybuchnąć na skutek jakiegoś określonego scenariusza zdarzeń, w którym sojusz rosyjsko-chiński jest katalizatorem czy wręcz niezbędnym warunkiem. W rzeczywistości, równie dobrze przyczyną może być właśnie słaba i zdesperowana Rosja, a ogniskiem zapalnym może wręcz być granica chińsko-rosyjska. Naiwnym jest też wykluczanie scenariuszy, w których agresorem jest najczęstszy historycznie agresor, czyli USA.Pokaż całość

@Manah: Drugi post, ponieważ nie zawołałem w pierwszym, a jak wyedytuje to prawdopodobnie nie dojdzie powiadomienie.

@OranieMaszynowe: Polecam Chomsky'ego i jego chłodne analizy. Musk dochodzi właściwie do tych samych wniosków, a ponieważ wątpię, by miał czas na czytanie Chomsky'ego, prawdopodobnie swoje konkluzje wyprowadza z własnych obserwacji oraz informacji, które posiada. Weźmy np. ten wywiad z marca 2022:

----------

C.J. Polychroniou: Noam, while a fourth round of negotiations was scheduled to take place today between Russian and Ukrainian representatives, it is now postponed until tomorrow, and it stillPokaż całość

porównywanie wojen USA i Rosji jest zupełnie nie na miejscu.

@Manah: Wyżej porównuję je pod kątem pokrycia medialnego i propagandy. Aczkolwiek jeślibyś chciał porównywać pod kątem mordów na cywilnej ludności to Irak (operacja o jakże pięknej nazwie "Iraqi Freedom", w której Polska brała udział) jest od kilku do kilkunastu razy "przed" Ukrainą (zależy od źródeł, rozbieżności między szacunkami dla obu wojen są około dwukrotne), a niektórzy (Musk m.in.) życzyliby sobie, byPokaż całość

Nie można zabronić Ukraińcom walki jeśli są do niej zdeterminowani,

@Manah: Toteż nikt im nie broni, a wszyscy wręcz pomagają.

Rosja nie ma na ręce kart, których użycie przekłada się na "eskalację do III w.ś."

Ma karty, tylko z oczywistych względów nie chce ich używać w grze.

rosyjskie wydatki wojskowe są znane i można porównywać je z zachodnimi. Rosja deklaruje podobną liczbę głowic co USA mimo ośmiokrotnie mniejszych wydatków, rzeczywisty arsenał

Pokaż całość

Skąd on bierze te obskurne memy?

Oryginalny mem był lepszy

@LeonardoDaWincyj: W istocie.

@ahura_mazda: To zdjęcie wygląda jak jakaś tania makieta z plastikowymi dźwigami i cysterną od Hasbro czy innego Matel.

Tankowiec?

@InnocentKoP: Całkiem możliwe.

@abraca: No testowy tankowiec (demonstracja transferu na orbicie, NASA płaci za to bodajże 50 mln). Poza tym nie wiem co rozumiesz przez expendable – tankowiec docelowo ma być na orbicie i nie wracać, nie potrzebuje więc płytek ani skrzydeł. Chodzi o to, żeby tankować statek (marsjański np.) przy jednym dokowaniu, nie dokując kilka razy (minimalizacja ryzyka). Czyli najpierw dokujesz kilka razy do tankowca (te statki wracają), a potem tankowiec dokuje doPokaż całość

@abraca: Tzn. to, co widzimy na zdjęciu to oczywiście nie może być docelowy "fuel depo" (nazewnictwo to drugorzędna kwestia tutaj), ponieważ za wcześnie jest na docelowe projekty strategicznej infrastruktury, ale może to być tankowiec, który nie będzie wracać (nazwijmy go treningowym fuel depo). Albo po prostu zrobili tankowiec jednokrotnego użycia, który po demonstracji dla NASA zostanie zdeorbitowany. Też brzmi jak opcja na stole.

@texas-holdem: czyli dlatego nie było aż tak spektakularnie jak mogło być ( ͡º ͜ʖ͡º)

@texas-holdem: No to ciekawe czy będzie jeszcze jeden test z pełną mocą przed startem.

@nawon: Link źródłowy do foto?

@lerlaone: To tzw. FireX, czyli system przeciwpożarowy, nie ma tam jeszcze zainstalowanego typowego tłumienia (z ang. water deluge) jak na stanowiskach NASA. Docelowo ma być.

static fire 33 silników

@MrNeko: Co oznacza, że klamry trzymające booster będą musiały wytrzymać około 2x ciąg Saturna V (minus waga częściowo zatankowanego boostera). Będzie to tym samym odpalenie najpotężniejszej rakiety w historii, o największej liczbie silników.

Artykuł cytuje dane Mosadu z 14stego stycznia tego roku. Na początku listopada, amerykański General w sztabie Bidena podawał 140,000 strat po stronie Ukrainy, więc cyfry by się zgadzały. Sęk w tym komu wierzyć Mosadowi i Gen. Mark Milley czy random Miras na Wykopie.... Tough Call XD

@Szkodnik1: To, na co warto zwrócić uwagę – szczególnie w kontekście posługiwania się terminem "propaganda" – to fakt, że źródła zachodnie (typu Norwegia, ONZ, niezależnePokaż całość

@Manah: Na przyszły miesiąc jest zapowiadana próba startu, a to zupełnie co innego. "Nadzieja" w tweecie Muska odnosi się do sukcesu w postaci statku na orbicie – jakby to zostało osiągnięte przy pierwszej próbie to klękają narody. Pierwszy start praktycznie nigdy nie zalicza orbity, nawet te "mikro" rakiety współczesnych start-upów (typu Astra, Firefly, etc.) wybuchały przy pierwszych próbach, a Starship to behemot o dwa razy większym ciągu od Saturna V.

mnóstwo rakiet zalicza udany debiut,to nie lata 60-te:Tytan IV,Delta II,Delta IV,Atlas V,Saturn V,

@wpt1: Każda z podanych to iteracja poprzedniej wersji, Tytan IV np. jest bliższy Tytanowi III niż Falcon 9 Block 1 do Falcon 9 Block 5. SLS nie używa nawet nowych boosterów, to są boostery wahadłowca dosłownie wyciągnięte z magazynu, nie żadna nowa konstrukcja.

Najbliższe Starshipowi porównanie to wahadłowiec, który faktycznie poleciał w pierwszej próbie, będąc zupełnie nową (nowatorskąPokaż całość

Atlas V:nowa rakieta,nowe silniki

@wpt1: Mylisz bardzo wiele rzeczy w tym wpisie, tu np. chodzi Ci prawdopodobnie o zewnętrzne boostery, bo silnik w core stage Atlas V ma ten sam co miał Atlas III, czyli rosyjski RD-180.

Kompletne bzdury.Jest to zupełnie nowa konstrukcja projektowana niemal od zera.Przenosi zupełnie inne obciążenia niż zbiorniki ET wahadlowców tj.ciąg 4 silników RS-25 zamontowanych na dole plus cięzar górnego stopnia i ładunku.Do tego cała awionika rakiety.

Pokaż całość

No i Atlas III miał udany debiut.

@wpt1: Atlas III wprowadził niewielkie zmiany względem Atlasa II. Mniejsze niż między wczesnym a obecnym Falconem 9.
W ogóle rodzina Atlas wywodzi się z pocisków balistycznych, więc jeśli chcieć na upartego wskazać jakiś kluczowy punkt na osi R&D rodziny, mógłby to być – używany do dziś w Atlasie V – cywilny drugi stopień (Centaur), który... eksplodował przy swojej pierwszej próbie orbitalnej.

Poza tym przypominam,

Pokaż całość

W ogóle SLS obecnie jeste bezużyteczny

@timechain: SLS jest w Artemis niezbędna z uwagi na załogową certyfikację Oriona.

@timechain: Starship HLS będzie mieć certyfikację ale on nie wraca. Alternatywy bez użycia SLS:

1. dwa Starshipy (jeden leci i wraca zamiast Oriona, drugi jest lądownikiem) – pozwolenie na załogowy start Starshipa można by ominąć poprzez start Dragona i przesiadkę na LEO (już po zatankowaniu na orbicie), z lądowaniem to samo.

2. wyniesienie Oriona na szczycie zmodyfikowanego Starshipa (gdzieś czytałem analizę, że Falcon Heavy ma wystarczającą delta v do wyniesienia OrionaPokaż całość

wszyscy będą lecieli na Marsa, a nikt nie będzie wiedział po co.

@Manah: Nie widzę minusów. Musk też by się ucieszył z takiego obrotu sprawy.