Najpierw ktoś go uderzył, a później jeszcze go skopali
19 latek został pobity. Zamiast do szpitala, trafił na dołek, żeby wytrzeźwieć. To, co policjanci i lekarka wzięli za upojenie alkoholowe, okazało się pękniętą czaszką. Chłopak zmarł.
z- 188
- #
- #
- #
- #
- #
- #
"Wszystko wskazuje na to, że jeśli wypił cokolwiek, to najwyżej butelkę piwa. U pokrzywdzonego stwierdzono pęknięcie pokrywy podstawy czaszki, krwotok i obrzęk mózgu – mówi Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi."
Jeden wypije piwo i szumi w glowie drugi pol litra i nie poczuje.
"Lol, za to ten, którego zabił, już nie ma życia. "
morderstwo z premedytacja a niefortunny wypadek to sa dwie rozne rzeczy.
"Tzn. jakiś cymbał