#logikarozowychpaskow
Mój #rozowypasek okresowo rzuca w kłótni argumentami z d--y (jak wszystkie #rozowepaski ) w stylu: nic nie robisz w domu, dwa dni wolnego miałeś, a tu dalej wygląda jak w chlewie, ja sobie lepiej bym poradziła sama. Ogólnie wg niej #niebieskiepaski nic nie robią w domu, a jestem tego najlepszym przykładem.
Mój różowy zarabia w stawce godzinowej więcej ode mnie, ale ja pracuję 50godz/tydz,
Mój #rozowypasek okresowo rzuca w kłótni argumentami z d--y (jak wszystkie #rozowepaski ) w stylu: nic nie robisz w domu, dwa dni wolnego miałeś, a tu dalej wygląda jak w chlewie, ja sobie lepiej bym poradziła sama. Ogólnie wg niej #niebieskiepaski nic nie robią w domu, a jestem tego najlepszym przykładem.
Mój różowy zarabia w stawce godzinowej więcej ode mnie, ale ja pracuję 50godz/tydz,
- Witam panowie! Proszę, tutaj jest miejsce. Cóż wam nalać?
- Prosimy cztery kieliszki martini.
- Już podaję... Proszę, 40 groszy.
Panowie spojrzeli po sobie, zapłacili, wypili, zamówili kolejną kolejkę.
Znowu zapłacili 40 groszy. Zamówili jeszcze po jednym
Do Warszawy przyjechał z Poznania ojciec z synem, wynajęli pokój w hotelu, ojciec rozpakowywał walizkę a syn w tym czasie myszkował po pokoju. W pewnej chwili krzyczy z łazienki :
-Tatooo, chodź tu szybko! Zobacz - WANNA!
a po chwili ze smutkiem w głosie dodaje :
- szkoda, że to nie sobota, bo byśmy się wykąpali....