#anonimowemirkowyznania Siadajcie dzieci, dzisiaj spróbuję Wam przekazać całkiem za darmo wiedzę, której zdobycie kosztowało mnie około tysiąc zeta i sporo zdrowia psychicznego. Nie twierdzę, że przeczytanie tego artykuliku uchroni was w 100%, ale przybliżę Wam temat, o którym bardzo często się milczy. A gdy zaczyna Was już on dotyczyć, to musicie zdobywać wiedzę na własną rękę czytając specjalistyczne strony. A potem zdobytej wiedzy i tak nikomu nie przekażecie, bo sprawa jest wstydliwa i większość ludzi nią dotkniętych zwyczajnie woli zapomnieć i z nikim nie dzieli się swoimi doświadczeniami. W ten sposób każdy musi przechodzić tę samą historię od początku.
@mandrake13: Globalny. Chodzi o to, żeby łatwiej zgadywać grupę osób - często używa się do tego grup np. na Messengerze. Ja myślałem nad apką gdzie można w 30 sekund wpisać nazwę wydarzenia, po swojej książce telefonicznej wybrać osoby, które chcesz zaprosić (więc nie trzeba żadnej bazy znajomych tworzyć) a oni dostają powiadomienie i w tym powiadomieniu mogą kliknąć tak/nie/może. Dla przykładu, wpadło Ci do głowy wieczorem, że chcesz iść na
Dziś idę na USG, dowiedzieć się czy zostało mi 3 miesiące życia (trzustka), czy c-----y dyskomfort i prochy do końca życia a ten ból w plecach, pod lewą łopatką, to tylko zwyrodnienie kręgosłupa albo jeszcze co innego. W sumie, to jest mi obojętne. I tak jestem kompletnie zrezygnowany. Dejta pare plusów na odwagę ( ͡°ʖ̯͡°)
W sobotę idę pierwszy raz jeździć na uberze od 17-4 nad ranem, jeśli ktoś chce wiedzieć ile można zarobić to plusujcie, wrzuce swoją dniówkę. #uber#bolt#katowice
Jako, że wczoraj szczęśliwie udało mi się wrócić do Chin z mojej 8-dniowej wycieczki po Korei Północnej postanowiłem zrobić małe rozdajo z drobiazgami, pamiątkami z tego kraju.
Nie taguje # rozdajo bo mam wrażenie, że tam jest spora patologia i mam od dawna na czarnej liście.
W skład zestawu wchodzą *: - wydanie gazety po koreańsku z relacją ze spotkania Kim Dżong Una z Donaldem Trupem na linii demarkacyjnej w Strefie Zdemilitaryzowananej pomiędzy Koreą Północną a Południową (kiedy D. Trump przeszedł na chwilę na stronę Północną).
#czujedobrzeczlowiek #lublin Kiedyś z 5 lat temu przydarzyła mi się taka oto historia: Wychodzę wieczorem, zaraz po zmroku na balkon. I coś mi nie pasuje. No coś nie daje mi spokoju, czegoś brakuje, czegoś co zawsze było, ale teraz nie ma. Czegoś na co nigdy się nie zwraca uwagi, bo zawsze jest. Takie strasznie dziwne uczucie nie do nazwania :D . Nagle! Wiem, nie świecą się te migające,
a druga sprawa to jakim trzeba być matołem żeby iść tam z dzieckiem
@paperipapo: skąd wiesz, że to zdjęcie jest z samego marszu? może Policja maszerowała na miejsce a akurat koleś z rowerem i dzieckiem przechodził obok? właśnie dorobiłeś sobie narrację to jednego zdjęcia, po czym tą narrację skrytykowałeś brawo ty
Zrobiłem dla was porównanie najszybszych okrążeń wyścigu Kubicy i Russella. Dołączyłem także telemetrie byście mieli pełny obraz tego jak pracują kierowcy Williamsa na torze. Ocenę tego jaki mają styl, gdzie popełniają błędy a gdzie pracują nadwyraz dobrze pozostawiam wam.
Inżynierowie obu podczas ostatnich 10 okrążeń nie wydali polecenia u żadnego z nich by zachowywać paliwo.
Robert na 42 okrążeniu dostał polecenie lift&coast, a na kolejnych był proszony o podwojenie. Był też proszony o zmianę trybu silnika na 7. Dopiero przy obronie przed Vettelem anulowali lift&coast i pozwolili przełączyć się na tryb 5. To właśnie oszczędzanie
@Brzytwa_Ockhama: W przypadku Chicago sprawa jest bardziej skomplikowana, tam była ogromna emigracja z Galicji na początku XX wieku. Najlepiej opisał ją chyba Florian Znaniecki (socjolog) w książce "Chłop polski w Ameryce", to ona w większym stopniu zaważyła na polskim charakterze tego miasta, niż późniejsza emigracja tarnowsko-góralsko-białostocka, z którą Jackowo się kojarzy. Obecnie dzielnica ta jest coraz mniej polska, głównie za sprawą braku nowych emigrantów zarobkowych. Starzy emigranci albo wrócili, albo
For an expert developer writing smaller functions is quite simple, pick a big function, split it up where is makes some sort of sense, and instead of one big public function we have 1 small public function that calls 4 small private functions. And none of those small private functions are never reused anywhere.
This is not a success.
The entropy generated by this process far outweigh the (doubtful) benefits of having
#anonimowemirkowyznania #anonimowemirkowyznania Mirkowie, Pijcie za mnie kompot, po roku nauki po godzinach, po pracy, wieczorami - wczoraj podpisałem umowę o prace jako junior dev. Teraz już tylko spijać śmietankę i liczyć kasę wpływającą na konto ( ͡°͜ʖ͡°) Jeśli ktoś wam powie że się nie da, że nie warto, że szkoda czasu to nie słuchajcie. Da się ! Przebranżowienie po 30 jest możliwe. Wymaga sporo pracy, sporo wyżeczeń, dużo zaparcia i jednak trochę pasji. #naukaprogramowania #programowanie #programista15k #pracbaza
@AnonimoweMirkoWyznania: to jednak programista zostaje się dzięki własnej ciężkiej pracy a nie po 3 miesięcznym bootcampie? Niektórzy będą zaskoczeni ( ͡°͜ʖ͡°)
Mirki, ostatnio afera za aferą w temacie masek antysmogowych, a dalej nie mam jasnej informacji:
Jaka #maska na #smog z FFP3, żeby nie wyglądać w niej jak chory na sars albo robotnik? Bo z ogarnięcia tematu wygląda na to, że te wszystkie stylowe to tylko drogie, a niekoniecznie skuteczne.
Póki co najlepsze co znalazłem to to - https://ecohealth.com.pl/ - 29zł za czarną z FFP3. Tylko szukam czegoś, gdzie jakiś zewnętrzny instytut potwierdził to FFP3.
@dafto: wg relacji znajomego dwuzaworowe też mają problem z truchtem podobno i raczej traktowałbym to jako produkt do przeżycia na zachęta do uprawiana sportu we mgle z PM2,5 ( ͡°͜ʖ͡°)
Mirabelki i Mirki. Taka krótka historia: Mój najstarszy syn aktualnie ma 8,5 wiosen. ~2,5 lata temu, bez namów, naśladując swoją mamę a mojego różowego, postanowił zapuścić włosy na peruki dla dzieci po chemioterapii. My, dziadki, znajomi kibicujemy mu całym sercem. Niestety, dzieci w szkole (i nie tylko) dość mocno mu dokuczają, wyśmiewają, przezywają, śmieją się, że jest dziewczyną. Serce się kraje, bo jest bardzo uczuciowym chłopcem. Zęby zaciska, i nie daje po sobie poznać, ale widzimy, że czasem wraca smutnieszy ze szkoły i musimy z niego wyciągać co się stało, żeby mu powiedzieć, że może do nas przyjść i porozmawiać, i żeby wiedział że go wspieramy. Przed chwilą dzwoniła jego wychowawczyni i pytała, czy rozmawialiśmy o incydencie na stołówce. Oczywiście nic nie powiedział po powrocie ze szkoły i teraz też mówił, że się nic nie stało, ale w końcu się dowiedzieliśmy, że grupa chłopców mu zaczęła dokuczać i się znowu popłakał. Dla nas jest mistrzem, bo mimo wielu przykrości jakie go spotkały, zaciska zęby i chce jeszcze pozapuszczać włosy, żeby jakaś dziewczynka mogła się w przyszłości cieszyć, bo włosy ma naprawdę extra. Dba o nie, myje, wyczesuje...
Prośbę mam do Was Wykopki - dajcie kilka plusików, żeby wiedział, że jest większa liczba ludzi, którzy mu kibicują.
zaciska zęby i chce jeszcze pozapuszczać włosy, żeby jakaś dziewczynka mogła się w przyszłości cieszyć, bo włosy ma naprawdę extra
@Tboom: brawo. Jakaś obca dziewczynka będzie się cieszyć, a Twój syn w wieku 22 lat będzie się musiał leczyć psychiatrycznie i będzie miał do was ogromny żal za z-----e dzieciństwo.
Kumpel mój, mając lat 14, po szkole zajmował się tym, czym każdy typowy dzieciak u mnie na Podlasiu – robił na tokarce u szwagra w zakładzie.
Pewnego dnia wrota szopy otworzyły się na oścież, a do wnętrza wtargnęło wielkie, łyse chłopisko, z mordą sznytem przerezaną – człowiek Czarnego z Białego (taki lokalny oksymoron). Przybysz podszedł zwartym krokiem do mego kolegi i oznajmił, że w niedzielę jadą z chłopakami po kościele do Fantazji w Jaświłach, i na tę okoliczność ma być gotowy bejsbol, bo ten co mu ostatnio u Grubego w drewutni wytoczyli połamał jakiemuś Ruskiemu na grzbiecie, i później po ciemku musiał sztachety szukać, tylko takiej z gwoździem żeby się po łbie nie ślizgała, i teraz ma być pała jak na amerykańskich filmach, żeby wstydu przed Łomżyniakami nie było.
Kumpel stanął na wysokości zadania i niebawem złożył na ręce zleceniodawcy lśniącego Sękalibura, starannie wytoczonego z najlepszej partii sosnowego drewna, tej samej co to sołtys kazał odłożyć na dach plebanii w zamian za poparcie proboszcza w gminie przy odrolnianiu działki.
Siadajcie dzieci, dzisiaj spróbuję Wam przekazać całkiem za darmo wiedzę, której zdobycie kosztowało mnie około tysiąc zeta i sporo zdrowia psychicznego. Nie twierdzę, że przeczytanie tego artykuliku uchroni was w 100%, ale przybliżę Wam temat, o którym bardzo często się milczy. A gdy zaczyna Was już on dotyczyć, to musicie zdobywać wiedzę na własną rękę czytając specjalistyczne strony. A potem zdobytej wiedzy i tak nikomu nie przekażecie, bo sprawa jest wstydliwa i większość ludzi nią dotkniętych zwyczajnie woli zapomnieć i z nikim nie dzieli się swoimi doświadczeniami. W ten sposób każdy musi przechodzić tę samą historię od początku.
Dlatego dzisiaj opowiem wam o pluskwach.
Bardzo docenię wyplusowanie tego w gorące.