Czy ktoś wie kim jest bezdomny z wrocławskiego rynku, który chodzi z okrutnie opuchniętą i ranną ręką? Wygląda to strasznie i gość ewidentnie potrzebuje pomocy, bo inaczej mu tę łapę #!$%@?ą. Wie ktoś coś więcej? Siedzi mi ten typ w głowie ciągle #wroclaw
@lewkins666: Typ jest zjebem. Zaczepiał kiedyś moją żonę bardzo agresywnie i nachalnie w sklepie, do tego strasznie dużo kradnie - potrafi wejść do sklepu, wypić jogurt i odstawić.
@lewkins666: brak przejrzystości - konto kosztuje x zł, potem karta kolejne y zł (chyba że spełnisz określone warunki), obsługa w oddziale często jest bardzo droga itp. Trudno oszacować ile w rzeczywistości miesięcznie będą kosztowały usługi banku - to jest szczególnie widoczne przy ofercie firmowej, gdzie opłat jest zazwyczaj dużo więcej niż w ofercie indywidualnej. Dodatkowo bank zawsze jest bardzo pomocny do momentu jak może zarobić - jak pojawi się jakiś
@lewkins666: Coś tam by się znalazło: - bankowość online/mobilna nastawione na transakcje, a nie na stan finansów (najważniejszą część ekranu po zalogowaniu zajmują ostatnie transakcje, a nie stan kont), często brak prezentacji w jednym miejscu stanu finansów w danym banku (salda wszystkich kont, kredytów, inwestycji), - brak (ukrywanie) informacji o wykorzystanym limicie karty kredytowej - zamiast tego pokazywanie ile jeszcze mogę wydać, - pełno reklam kredytów, pożyczek, ubezpieczeń w serwisie transakcyjnym, - tolerowanie istnienia czegoś takiego
#anonimowemirkowyznania Jest mi cieżko, chciałem się po prostu wygadać. Święta spędzam samotnie. Sylwestra i Nowy Rok również tak spędzę. A następnie Wielkanoc i kolejne Boże Narodzenie.
Pochodzę z typowej Polski C. Miasteczko 5000 mieszkańców, patologiczna rodzina. Ojciec zmarł dawno temu z przepicia. Matka zapracowana, wściekła na życie, na wszystko. Trójka rodzeństwa. Starszy brat drugi raz siedzi za kradzieże. Podobnie jak ojciec jest alkusem. Starsza siostra samotna matka, ojciec jej dziecka też alkus, karany, obecnie gdzieś na czarno w RFN pracuje, oczywiście zero kontaktu z nią i córką (11 lvl), zero alimentów. Młodsza siostra (lvl 22) w ciąży 8 miesiąc, ojciec... w ZK za pobicie i usiłowanie kradzieży. Recydywa. Wszystko podszyte biedą, alkoholem, nieudacznictwem, zazdrością, nienawiścią, narzekaniem. Polska w Polsce 100%.
No i ja. Lvl33. Uczyłem się lepiej niż rodzeństwo i otoczenie, nie olewałem szkoły. Dostałem się na studia w Warszawie na UW. Rodzina była przeciwna "bo kto pomoże na miejscu" i takie tam, ale pojechałem. Dzienne studia i brak jakiegokolwiek wsparcia finansowego od rodziny = liczenie z każdym groszem, stypendium socjalne i konieczność ciągłego dorabiania. Skończyłem studia, najpierw licencjat, później magisterkę. Obroniłem się w terminie. Później wyjazd na 6 lat do Norwegii i zasuwanie 6-7 dni w tygodniu. Po co? Żeby na miekszanie zarobić.
to ja miras nie będę ci proponował żadnych rozwiązań, żadnych porad, tylko szczerze po ludzku ci powiem, że trzymaj się, życzę ci zmian, których oczekujesz i empatyzuję z problemami, które ci teraz doskwierają ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Jutro będę we Wrocku i potrzebuje jakąś spoko miejscówkę do obejrzenia meczu Francja Anglia. Ktoś coś? Dobrze jakby piwko było w miarę normalnej cenie a nie po 20zl :) Najlepiej okolice centrum plus minus.
Dzisiaj rocznica urodzin człowieka, który przez długi czas toczył bój w nierównej walce z urzędnikami, aż ostatecznie zdesperowany wsiadł za sterami swojego opancerzonego buldożera i wziął odwet. Poznajcie Marvina Heemeyera. Chociaż pewnie wielu już o nim słyszało.
Urodzony w 1951 roku Marvin Heemeyer z zawodu był spawaczem i mechanikiem. Zdaniem wielu był znakomitym specjalistą od tłumików. Przez lata pracował w różnych firmach, marząc jednocześnie o własnym warsztacie. Po wielu latach ostatecznie udało mu się zrealizować marzenie, gdy osiedlił się w małym miasteczku Granby w stanie Kolorado. Kupił w atrakcyjnej cenie hektar ziemi, który był i tak o wiele większy niż potrzebował. Kilka lat po otwarciu warsztatu do Marvina zgłosił się prywatny inwestor z zamiarem zakupu dużej części działki. Początkowo kwota wynosiła 250 tysięcy dolarów, jednak Marvin podniósł ją do 375 tysięcy, a następnie do miliona. Nie wiadomo, jaka była ostateczna kwota, jednak wkrótce okazało się, że był to dopiero początek kłopotów mechanika. Okazało się bowiem, że plany budowy nowej cementowni zakładały odcięcie warsztatu Marvina od drogi dojazdowej i kanalizacji. Mniej więcej od 2001 roku Marvin wchodzi w ostry spór z ratuszem. Jego wszelkie wnioski i sprawy sądowe o zbudowanie nowej drogi dojazdowej zostają odrzucone. Nie może zbudować kanalizacji, gdyż jej część ma przechodzić przez teren cementowni. Co pewien czas mechanika odwiedzają policjanci, którzy wlepiają mu kolejne dyskusyjne mandaty. Ratusz za pośrednictwem lokalnej gazety oczernia Marvina. Wszystko to ma na celu wykurzenie go z własnej posesji. Mężczyzna kupuje nawet buldożer z myślą o samodzielnej budowie drogi dojazdowej, lecz i tu natrafia na opór lokalnych władz. Marvin postanawia skapitulować. W 2003 roku sprzedaje teren warsztatu sortowni śmieci i ma 6 miesięcy na opuszczenie tego miejsca. Nikt jednak nie wie, że w jego głowie powstawał wtedy plan zemsty.
Marvin sukcesywnie na swej liście zapisuje osoby czy miejsca, które zaszły mu za skórę. Przez kilka ostatnich miesięcy w swym zamkniętym warsztacie przygotowuje się do spektakularnej akcji. Zakupiony wcześniej buldożer zamienia w czołg. Komatsu D335A zostaje poddany wielu modyfikacjom. Obudowany zostaje dwiema warstwami płyt pancernych, między którymi wylano beton. Wnętrze kabiny posiadało klimatyzację oraz system monitorów, gdyż buldożer otoczony był kamerami. Z zewnątrz pojazd został oblany olejem i smarem, przez co niemożliwym było wejście na szczyt buldożera. Ponadto mężczyzna uzbroił pojazd w kilka karabinów. Z góry Marvin umieścił niezwykle ciężki właz, który ostatecznie zespawał od środka. Nie planował zatem się poddać.
@ArtBrut #!$%@?ąc od kontekstu to nie wierzę w białasa, który chodził w biały dzień w koszulce założonej na koszulę z krótkim rękawem, co za łysy mamrot
Przyjemnie się patrzy jak takie komentarze jeszcze parę miesięcy temu były mieszane z błotem a teraz mają ponad 100 plusów #wojna #rosja #pikabu #ukraina
gdzie najlepiej podejść w okolicach portu, żeby zobaczyć wypływające / wpływające statki? da się podejść gdzieś na brzeg, żeby to obserwować, jest dostępny jakiś rozkład, kiedy można się jakiegoś spodziewać? #zeglarstwo #kiciochpyta #gdansk #sopot
@koziolekpatolek: ogólnie ten cypelek jest teraz remontowany, ale można podejść obok nowo otwartego budynku (parking ze szlabanami) żeby dalej mieć w miarę dobry widok
@Fritzowski muzeum współczesne czyli MWW, pawilon czterech kopuł koniecznie, zoo, warto przejść się bulwarem Dunikowskiego, niedaleko jest panorama racławicka i muzeum architektury, hydropolis to też całkiem fajne miejsce, można się przy okazji przejechać polinką
Click, wydanie z grudnia 2006. Do wyboru 2 x CD lub 1 DVD. Okładka i cena takie same dla obu wydań. Pełne wersje: Worms 3D i World at War. Nie było wtedy lepszego prezentu na mikołaja :). #okladkiclicka #gry #dziecinstwo #nostalgia #gimbynieznajo
Kolega skleił w pracy ankietkę do kibiców naszej wspaniałej ligi. Wyniki, czyli opinie kibiców o kadrach, trenerach, zarządzaniu – trafią do klubów, także git okazja wylać trochę frustracji. Zajmuje max 3-4 minuty.
Mirki, wybieram się w tym tygodniu na badania terenowe do Żywca.
Co warto tam zobaczyć, co robić, gdzie iść z ekipą znajomych, co polecacie, co odradzacie, generalnie jak żyć w tym Żywcu? Przy okazji, szukam osób chętnych do udzielenia mi godzinnego wywiadu na temat muzyki, bo w tym obrębie tematycznym będę się poruszał podczas badań ( ͡°͜ʖ͡°)
@lewkins666: w samym Zywcu jest ładny park i zamek. Jeśli planujecie chodzić po górach, to tu otwiera się przed Wami morze możliwości, bo Beskid Żywiecki jest moim zdaniem najlepiej wyposażony w siatkę szlaków i schronisk w polskich górach i opcji jest mnóstwo. Jeśli nie, to rzut beretem jest Bielsko- fajne centrum miasta. Można też podjechać zwiedzić Skoczów i Cieszyn- klimatyczne miasteczka z ładnymi starówkami.
@lewkins666: Oprócz opcji wymienionych wyżej, można zwiedzić browar w Żywcu, elektrownię szczytowo-pompową Porąbka-Żar, wykupić sobie lot szybowcem albo paralotnią w Międzybrodziu Żywieckim. Rozrywkowo, najlepsze piwo jest w knajpie przy browarze (to nie ten sam Żywiec, którego można kupić w sklepie), kino Janosik oferuje seanse w dobrych cenach i bez kwadransa reklam, a na rynku można zjeść coś sensownego.
źródło: Bez tytułu
Pobierz