Rzecznik i feministki
Mała zadyma rozkręcona wokół wypowiedzi Rzecznika Praw Obywatelskich na temat feministek uświadomiła mi dziwne zjawisko, którego jakoś dotąd nie byłam świadoma. Otóż moja sytuacja wygląda następująco: otóż siedzę aktualnie w domu na urlopie wychowawczym z dzieckiem, ale od wielu koleżanek słyszę zdumione komentarze: "jak to? nie wraaacasz do pracy
z- 89
- #
- #
- #
- #
- #