kravietz
kravietz
@zlyurzedas: Ja podam przykład z Krakowa dlaczego dla urzędów czasami to jest "tak dużo pracy": parę lat temu jako organizacja antysmogowa poprosiliśmy o surowe odczyty z urządzeń mierzących stężenia pyłów. Czujniki są elektroniczne, więc myśleliśmy, że to będzie 5 minut dla wrzucenia ich do Excela, zwłaszcza, że miasto musi robić takie zestawienia roczne dla ministra środowiska. Zajęło to chyba tydzień, a metodyka była następująca: oni te odczyty drukowali w tygodniowych seriach