kundziukundziu
kundziukundziu via Android
@Squatlifter Koncepcyjnie tak, dałoby się to zrobić. Ale na przykład w Polsce musiałbyś przekonać setki pań Grażynek i Anetek w laboratoriach co robili testy żeby każda próbka była opisana, skatalogowana a potem odpowiednio przechowywana (tu byłby duży problem z magazynowaniem bo to jednak byłyby tysiące zamrażarek). Potem ktoś musiałby to odebrać i bezpiecznie przetransportować (powodzenia) do jakiegoś centralnego tajnego laboratorium gdzie by to DNA wyizolowali i zsekwencjonowali (ogromne koszta + na szbkybkie