To co mnie irytuje w polackiej edukacji, to brak etyki. Niektórzy może i mają ją zamiast religii, ale i tak jest tego za mało.
Widać to po ostatniej aferze z małym Alfiem. Otóż raczej nie spotykam hejtu na rodziców, ich ból i działanie jest zrozumiałe. Hejt na lekarzy i sąd? Tylko jeśli o etyce ma się mgliste pojęcie.
Otóż prawo rodziców do objęcia dziecka opieką i decydowania o leczeniu to nie jest jedyne
Widać to po ostatniej aferze z małym Alfiem. Otóż raczej nie spotykam hejtu na rodziców, ich ból i działanie jest zrozumiałe. Hejt na lekarzy i sąd? Tylko jeśli o etyce ma się mgliste pojęcie.
Otóż prawo rodziców do objęcia dziecka opieką i decydowania o leczeniu to nie jest jedyne
Są to krótkie (zwykle około 120 stron), ale bardzo napakowane treścią i rzetelnie (zawsze napisane przez specjalistę - profesora z autorytem w danej dziedzinie) wprowadzenia w różne tematy. Są nie tylko ogólnym przeglądem zaganienia, ale też powszechnych mitów na jego temat, innymi słowy brykiem pozwalającym szybko wskoczyć w
Komentarz usunięty przez autora