Wszyscy nagle trąbią, że poziom Wisły jest niski, ale kto obserwuje go nie od dzisiaj, ten wie, że tak się dzieje od kilku lat. Tak naprawdę poziom spada z roku na rok, z nielicznymi zwyżkami i nagłymi skokami, które jednak trwają bardzo krótko i nie są w stanie nic zmienić patrząc z dalszej perspektywy. Obecnie trzeci sezon grają w pierwszej lidze i jak na razie na 5 meczów mają tylko jedno zwycięstwo.
Jakiś czas temu chwaliłem się odnalezioną w rodzinnych rzeczach Omegą a teraz została ona przywrócona do życia ( ͡°͜ʖ͡°). Mechanizm okazał się zalany i wymagał gruntownego remontu. Wymieniono także szkło. Przebarwienia na tarczy to o dziwo patyna a nie efekt zalania.
Tak na marginesie, ten zegarek ma tylko 34mm średnicy a i tak pasuje na mój nadgarstek o obwodzie 19 cm.
Czytając gorące, dowiedziałem się, że roczniki 87-90 wygrały życie i - jako ostatnie roczniki - mogły kupować #nieruchomosci po niskich cenach. Otóż, kur**, nie. Opowiem anegdotę na własnym przykładzie. Studia skończyłem w 2012 roku, gdy oficjalne bezrobocie wśród ludzi młodych wynosiło ok. 25%. Moja ówczesna dziewczyna, a obecnie żona, również w tym czasie kończyła studia. Chcieliśmy zostać w mieście, w którym studiowaliśmy, spoza top 5, ale prawie rok rozsyłania CV,
@miekki_am: zapominasz o mozliwosci stosunkowo szybkiego wyjazdu za granicę. nawet wykonując g---o prace jako para dorobilibyście się domu/mieszkania w kilka lat, bo różnica zarobków na zachodzie czy w skandynawii była ogromna względem polski. W latach 2010-2014 woziłem przeprowadzki w obie strony, bo już wtedy ludzie wracali z wystarczajaca iloscia kapitalu. Teraz emigracja zarobkowa przy chęci zakupu mieszkania w polsce praktycznie nic nie daje
@miekki_am: brat z '90 chwilę po studiach kupił mieszkanie w powiatowym pracując samemu, mając małe dziecko. Jak brał kredyt, to jego zarobki wynosiły coś koło 3,5-4k. 800 zł rata, za resztę potrafił bez problemu utrzymać rodzinę z dzieckiem. Za mieszkanie 65m do remontu dał 170k, remont zrobił za jakieś 20k. 3 lata później sprzedał za 280k
A może zamiast psychologa warto by zatrudnić filozofa. Uświadomiłby Idze, że ten świat jest tak naprawdę absurdem, człowiek jest tylko małą piłeczką we wszechświecie, że to co robi nie ma żadnego sensu i może wtedy paradoksalnie ten cały stres i presja by z niej zeszły.
2015: Polacy sprzedali się za 120 euro miesięcznie za drugie dziecko 2023: Polacy sprzedali się za możliwość kupienia od dewelopera w wyższej cenie #nieruchomosci
@JeffreyLebowski: czemu 120 euro? może od razu 39 dinarów kuwejckich, będzie bardziej dramatycznie i pod tezę ( ͡°͜ʖ͡°) albo lepiej "POLACY SPRZEDALI SIĘ ZA JEDNEGO DINARA DZIENNIE"
@Pantagruelion: mam ciekawe wrażenie, że kultura oparta na katolicyzmie piętniuje zaniedbanie, a w popularnym podejściu progresywne podejście ( chwalące otwarty umysł czy wolności) zupełnie odchodzi od promowania odpowiedzialności ( w tej samej kategorii w której mówiłem o zaniedbaniach).
Społeczeństwo idzie w kierunku poligamii. Jest to naturalna kolej rzeczy, po tym jak zniszczono fundamenty rodziny, usunięto aspekt religijny i pozwolono kobietom na "wyzwolenie". Monogamia, która była społecznie odgórnie narzucona, sprawiała, że nawet mężczyźni bez większych argumentów (geny, zasoby), mieli jakąś kobietę i to sprawiało, że chciało im się być trybikiem w maszynie.
Dziś już tego nie ma. Ludzie z natury nie są monogamiczni. Bardziej jesteśmy gatunkiem w stylu "seryjnej monogamii" / poligamii. Okres zakochania, motylków - trwa około 3 lat. Tyle żeby doszło do zapłodnienia i żeby mężczyzna zapewnił podstawową ochronę kobiecie zaraz po porodzie. Potem potomka może już wychowywać grupa z danego otoczenia. Babcia, siostra, ciotka - danej samicy. Mężczyzna natomiast idzie dalej i szuka kolejnych kobiet do zapłodnienia.
Nie jesteśmy stworzeni z natury, żeby zrobić sobie dziecko, a potem nadal być ze sobą przez kolejne X lat. To nie działa w 90% przypadków. Stąd rozwody, zdrady itd. Ludzie się męczą ze sobą, ale taka była po części cena narzuconej monogamii.
@sandilinka że jedziemy ta samą autostradą, która jechali przed nami mmin: starożytny Rzym, cesarstwo bizantyjskie etc.
Myślisz, że z kogo podatków utrzymywane jest wszystko co cię otacza. Myślisz, że kto zrobił własnymi rękoma większość tego co cię otacza, czym się posługujesz. W końcu kto płaci na zasiłki renty, służbę zdrowia i inne socjale?
Uwaga - zwykli szarzy goście, którzy robili to wszystko, żeby mieć na chleb dla siebie i dla swojej