Właściciel trzymał ją w klatce. Suczka nie potrafiła normalnie chodzić.
- Była niczym złapana w pułapkę mysz. Cierpiało jej serce i ciało, ze strachu i bólu. Nie mogła się poruszać, jedynie się trzęsła. Była przetrzymywana bardzo długo w klatce, żeby odebrać je właścicielowi musiała interweniować policja. Teraz Liszkę czeka długa rehabilitacja fizyczna i psychiczna.
z- 72
- #
- #
- #
- #
- #
- #