Dyplomaci z kilkunastu krajów opuścili salę Rady Praw Człowieka ONZ przed przemówieniem ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa - wyrazili tym samym znak protestu przeciwko wojnie rosyjskiej na Ukrainie #wojna #ukraina #rosja
Spędziłem noc w ośrodku dla Ukraińców jako wolontariusz.
Pierwszych Ukraińców - kobiety i dzieci - przywożono na moich oczach. Moja pomoc polegała na tym, że pomagałem w podstawowych czynnościach a także w tłumaczeniu, co odegrało znaczną rolę i stało się jednym z moich głównych atutów jako wolontariusza. Znam język ukraiński w wersji spolszczonej, ale jak się okazało - komunikatywnej (instrukcje z wykopu też się przydały!).
Pod budynek co kilka minut przyjeżdżał autobus wypełniony kobietami i dziećmi, czasem starcami bądź pojedynczymi niepełnosprawnymi. Na wejściu czekała ogromna grupa chętnych do pomocy w transporcie i udzielenia noclegu ludzi z tablicami i kierunkami w głąb Polski ale tez do Czech i Niemiec. Jednocześnie lwia część miała zaplanowany transport - po przetransportowaniu chcieli przeczekać kilka godzin na umówionego kierowcę, przeważnie członka rodziny. W niewielkiej ilości przypadków zdarzały się sytuacje, w których przyjezdni nie mieli ani transportu ani noclegu - wtedy wolontariusz uzyskując wcześniej informacje o przyjętym kierunku, rzucał w tłum krzyk z prośbą o pomoc. Momentalnie spośród zgromadzenia kierowców budziły się krzyki wyrażające chęć pomocy. Widok zapierający oddech.
@mor3nko: nie mam zamiaru być poprawny politycznie bo jest to kwestia która powinienem poruszyć w głównym poście. Jest to bez wątpienia łyżka dziegciu.
Niestety zachowanie ludzi "niebialych"(śniadych i czarnych) jest w przynajmniej części przypadków skandaliczne. Byłem świadkiem niesamowitej roszczeniowosci śniadego pana, którego syn słabo się poczuł. Został zabrany do punktu medycznego gdzie dostał drgawek, z tego co słyszałem to godzinę szukali opiekunów bo mieli kompletnie gdzieś opiekę nad nim. Dopiero jak się znaleźli to pojechali do szpitala.
Drugi pan nie miał swoich leków wysokospecjalistycznych i nie prosił - wyraźnie ŻĄDAŁ tych leków i był wielce zniesmaczony że ratownicy nie mogą go dla nich załatwić. Na pytanie czemu nie kupił leków wcześniej zmieszał
Siedzę sobie na statku przy wybrzeżu Kenii. Mamy na burcie około 180 osób- są Chorwaci, Bułgarzy, Rumuni, Polacy, trochę Afryki, Rosjanie i Ukraińy. Dawno nie widziałem tak kiepskich morali u chłopaków ... pracujemy razem już dobre 3 lata, ale to co dzieje się dzisiaj i wczoraj naprawdę przechodzi ludzkie pojęcie. Na szczęście nie ma sprzeczek i dyskusji bo każdy dobrze się zna, ale można wyczuć duże napięcie. Dźwigowy ukrainiec wypalił dzisiaj przy
@Cedrik: tak się mówi ... ale co z rodziną w Polsce? Fajnie być bezpiecznym, ale to nie wybór tylko przymus. Wyobraź sobie hipotetyczną sytuację- żona jest w domu, coś pierdzielnęło, a Ty co możesz? Nic nie możesz ... zostajesz tutaj, aż będzie jakaś możliwość zjazdu, aż loty będą działały, a w takich chwilach wolisz być z rodziną.
Przerabiałem to już z covid'em ... loty odwołane, RPA zamknięte bo niebezpieczny omikron
Jako, że mirko czasem jest w stanie dokonać rzeczy niemożliwych to warto spróbować.
Na Ukrainie w Kolomyji utknęli moi bardzo dobrzy znajomi. Dwie kobiety (30 i 50 lat) z dwójką dzieci (rok i 5lat), mąż 30latki jest pracuje w Polsce. Na miejscu w kolomyji nie ma im zbytnio kto pomoc w transporcie.
Czy jakimś cudem, ma ktoś z Was kogoś w tamtych okolicach, kto będzie w stanie dowieźć całą czwórkę na którekolwiek
@potezny_konfederata: a w 39 pewnie było ratunku europa ratuj, pomusz, a teraz jakiś polaczek będzie pisał o ludziach uciekających przed wojną per chamstwo, weż ty usuń konto ruska onuco.
Co moglibyśmy zrobić za 40 miliardów PLN rocznie? - Kupić około 100 samolotów F-16 w wypasionej wersji (obecnie mamy ich 48 sztuk). W ciągu 5 lat za tą kasę można wystawić siły powietrzne w liczbie 500 nowoczesnych samolotów, które spokojnie jak równy z równym walczyłyby z całą flotą powietrzną potencjalnego przeciwnika w postaci Federacji Rosyjskiej. ALBO - Kupić około 70 najnowocześniejszych samolotów F-35 (zamówiliśmy 32). W ciągu 5 lat za tą kasę można wystawić siły powietrzne w liczbie 350 najnowocześniejszych samolotów, które znów - spokojnie, jak równy z równym, walczyłyby z całą flotą powietrzną potencjalnego przeciwinika w postawci Federacji Rosyjskiej. ALBO - Kupić około 2 500 czołgów Leopard 2A5 (obecnie mamy 142 Leopardy w wersji 2A4, 105 w wersji 2A5 i dwa 2ANJ). Po 5 latach mamy 12 500 leopardów czyli siły zbrojne zdolne pozamiatać każdego przeciwnika, nawet USA (!!!). Wątpie nawet czy przemysł niemiecki byłby w stanie dostarczyć takie ilości w takim czasie. Ruscy nie mieliby już wtedy nic do gadania w tej części Europy.
@trumnaiurna: pssss samo kupno sprzętu to tylko połowa jak nie 1/3 wydatków aby to później obsłużyć, utrzymać, konserwować, serwisować, wyszkolić ludzi i tak dalej i tak dalej. No ale racja, zamiast rozdawać hajs pieprzonym obibokom rząd mógł to zainwestować lepiej ale wtedy by nie miał poparcia wśród patologii.
Tak się złożyło, że byłem kilka dni w Warszawie i korzystając z okazji strzeliłem kilka nocnych fotek z długim naświetlaniem :) Wrzucam bo może są tu fani tego typu rzeczy i komuś się spodoba :)
#anonimowemirkowyznania Mirki z #poznan Czy znacie kogoś, kto przyjmie analityka bez doświadczenia w #it ? Magistra mam z project management'u, robię studia podyplomowe z analizy biznesowej, jestem po kursach, a nigdzie nie mogę znaleźć pracy. Do tej pory pracowałam jako analityk, ale finansowy w dużym korpo, ale zrezygnowałam ze względu na mobbing i cholernie toksyczną atmosferę. Od grudnia jestem bez pracy, intensywnie jej szukając i ucząc się analizy. Czy jak jestem bez doświadczenia, to z góry jestem skazana na kasę w biedrze (oczywiście nie mówię, że to coś złego)? Jak to doświadczenie zdobyć? Aplikuję też na staże/praktyki, ale zero jakiegokolwiek odzewu. Mam samochód, więc poza Poznań też mogę dojechać. Bardzo proszę, pomóżcie :(
@AnonimoweMirkoWyznania: Analitycy generalnie to są osoby z wiedzą domenową, więc jeśli masz doświadczenie w finansach to możesz próbować uderzać do firm które się tym zajmują, innej opcji nie widzę.
Czy znacie kogoś, kto przyjmie analityka bez doświadczenia w #it ?
Nie, analityk w it to zbyt odpowiedzialne stanowisko żeby wziąć kogoś po studiach. Takie stanowisko zwykle obsadza się wypalonymi programistami, którzy już wyrośli poza etap "ja, mój komputer i piwnica" a jednocześnie mają super wiedzę i doświadczenie jeśli chodzi o technologię. A jak rozumiem nie masz w tym doświadczenia.
Magistra mam z project management'u, robię studia podyplomowe z analizy biznesowej, jestem po kursach, a nigdzie nie mogę znaleźć pracy.
To idź w project management, chociaż w tym kraju to takie rzeczy raczej tylko w korpo.
#anonimowemirkowyznania Dwa lata temu zmarli mi rodzice, w przeciągu 3 miesięcy, oboje z chorobami przewlekłymi. Mnie i mojej siostrze, lvl 29 i 30, zostawili dom i trochę oszczędności. Sprzedaliśmy dom, podzieliliśmy się. Za swoją część spadku spłaciłem prawie cały kredyt na swoje mieszkanie, zostało mi wtedy jeszcze 2,5 roku. W międzyczasie utrzymywałem bliakie kontakty z pozostałą rodziną i oczywiście z siostrą. Nie zarabiam dużo, ale cenię sobie swoją pracę. Zaparłem się, bardzo oszczędzałem i w ciągu półtora roku spłaciłem resztę kredytu, żeby mieć spokój. W listopadzie ubiegłego roku rodzina poprosiła mnie o podżyrowanie dużego kredytu. Jednego żyranta już mieli, ale potrzebowali dwóch. Odmówiłem. Nie lubię ryzyka, wolę skromną stabilność. Rodzina odwróciła się ode mnie, siostra również. W efekcie od grudnia nikt się do mnie nie odezwał, święta spędziłem zupełnie sam. Nie mam bliskich kolegów, przyjaciela, tylko dalszych znajomych z pracy. I jest mi bardzo źle z powodu tej samotności. Wiem l, że dobrze postąpiem odmawiając, ale jednak jest mi strasznie źle. Jestem b. nieśmiały, potrzebuję dużo czasu, zanim nawiążę głębszą relację. Moje życie to praca - dom - basen - weekendowe samotne spacery. I tak na okrągło. Chciałem się tym podzielić. Tylko tyle. Dzięki jeśli ktoś przeczytał w całości.
@PonuryMruk: Mnie? Nie. Po prostu uważam, że wystawianie aukcji charytatywnej, która obraża i szydzi z innej osoby, to totalny brak godności, rozumu i przyzwoitości. Nie istotne czy to Dziwisz, Budda, Mahomet, czy wielki cyryl Moskiewski.
Strażak Łukasz Gryciak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Myśliborzu, który ryzykował życiem, by z płonącego mieszkania w Dębnie wydostać dwoje dzieci i ich babcię, został odznaczony przez Pana Prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Zasługi za Dzielność. W trakcie akcji strażak oddał swoją maskę tlenową małemu dziecku, samemu doznając zatrucia dymem, po którym trafił do szpitala. Jak sam mówi, nie czuje się bohaterem, bo to jego praca.
@ntdc: dla tego więcej środków powinno iść na PSP niż na policję, zawsze na miejscu pierwsi, czy woda czy ogień czy wysokość zawsze będą na pierwszym miejscu.
@pavl_: Dlatego, że psp nie „zarabia” pieniędzy tylko je wydaje tymczasem policja daje mandaty, prowadzi postępowania w sprawach karnych, których finałem jest ukaranie grzywną, rekwiruje mienienie i pieniądze pochodzące z przestępstwa, itd. Dlatego z punktu widzenia opłaca się dawać pieniądze na sprzęt, żeby robili to jeszcze skuteczniej.
Idę dzisiaj z moim bombelkiem do starszej pani sąsiadki, która rok temu pomogła mojej żonie przywrócić mu oddech, kiedy się zakrztusił i zrobił się wiotki. Miał wtedy ze dwa miesiące, a ja byłem w pracy. Sąsiadka od tej pory mówi, że on jest też jej wnukiem. Skoro tak, to dzisiaj jest dzień babci. Jak myślicie, ucieszy się? #dzienbabci #oswiadczenie #dzieci
Wspominałem, że jakieś 1.5 miesiąca temu kupiłem bilety na Grenlandię - na krótki, siedmiodniowy wyjazd pod koniec marca 2022. Tak mi jednak siedziała w głowie ta Grenlandia, że...
jakoś od kwietnia zaczynam tam pracę (ʘ‿ʘ)
Będę mieszkać w Ilulissat i pracować w tamtejszym hotelu, tam, gdzie czerwona pinezka na poniższej mapie. Próbowałem dostać się na to zadupie już kilka lat temu, ale na moje CV nie było żadnego odzewu, podobnie nikt nie chciał wziąć mnie nawet na wolontariat, w tym roku najprawdopodobniej się uda, bo walka z papierami
Kraina z beznadziejną pogodą, samymi drożyznami, nieufnymi mieszkańcami i powodująca myśli samobójczo-depresyjne. Nic dziwnego, że z niej uciekasz aż na Grenlandię.
Opuszczone sanatorium "Zdrowie" w Gdyni Orłowie. Kiedyś mieściła się tu jadalnia, mam nadzieję, że w końcu ktoś da temu miejscu drugie życie. Dodałem znalezisko na temat tego miejsca, jeżeli ktoś jest zainteresowany, wykopać można Tutaj
Czołem Mirki, a zwłaszcza Mirki z #wroclaw . Nie będę pisał z anonimowego, bo i tak jestem dla was nikim tutaj. Nie będę opisywał za bardzo emocjonalnie swojej historii, ani wzbudzał żalu, bo wystarczy, że mi jest #!$%@?. Krótko i na temat - jestem w kryzysowej sytuacji i bardzo pilnie potrzebuję dodatkowej pracy. Pracuję na etacie, ale odsetki po nieudanej działalności zjadają mi marną wypłatę, a sytuacja wydarzyła się taka,
#anonimowemirkowyznania Ale larum sie podnioslo ze stopy procentowe do gory. Jakos nie slyszalem przez ostatnie 2 lata by kredyciarze pochylali sie nad losem wszystkich osob z oszczednosciami ktorzy tracili na inflacji rzeczywistej 30% r/r oraz na 0 stopach.
Przyjechalem na obiad do rodzicow w weekend i moj ojciec zaczal sie skarzyc ze pensja mniejsza. Zdziwiony spytalem sie dlaczego a on ze rata wyzsza wiec i mniejsza pensja. Lol. Ale jak ja trace 30% moich oszczednosci to jest w pyte prawda? Jak mnie jeszcze mniej stac na wklad niz dwa lata temu to jest git prawda?
Ale mam dosyc osob ktore z siebie robia ofiary. Jak frankowicze co brali kredyty nieczytajac umow (tak wiem, klauzule abuzywne i takie tam, co nie zmienia faktu ze godziliscie sie na te klauzule bo nie czytaliscie) i znowu my wszyscy za to zaplacimy z naszych podatkow. Czy moge RAZ WRESZCIE COS DOSTAC OD TEGO KRAJU?! (Moja edukacja zostala oplacona z podatkow moi rodzicow a ja nie mam dzieci wiec moje pieniadze ida na edukacji innych dzieci). Ciagle tylko DEJ DEJ DEJ.
@AnonimoweMirkoWyznania: LOL nie możesz, państwo to nie orkiestra życzeń, Wam się wydaje, że państwo jest opiekuńcze, a to bzdura, leczą Was tylko jeśli jesteście przydatni i dadzą wam ochłapy żebyście nie zdechli z głodu, madkom płacą śmiszne pińcet za #!$%@? dróg rozrodczych i zmarnowanie życia na odchowanie kolejnych niewolników
zmień mindset, bo nikt tu nie jest płatkiem śniegu tylko jeśli chcesz coś osiągnąć to musisz sam #!$%@?ć mając świadomość, że
RadosnyTyran: @krabczy: jakimś trafem ja mieszkam za granicą i nie widzę żadnych problemów. Oczywiście, kraj to nie jest orkiestra życzeń ale jest to trochę balansowanie pomiędzy rożnymi grupami interesów. Odczuwam że w podatkach otrzymuje tyle samo co wpłacam. Usługi, urzędy, pomoc zdrowotna, jakość uczelni jest na dobrym poziomie i państwo opiekuje się swoimi obywatelami i ich dobrobytem.
Tylko w Polsce faworyzuje się albo jednych albo drugich, wszystko jest zero jedynkowe i w ogóle nie szuka się równowagi. Albo jest się niepracującą patologią co żyje z zasiłków w mieszkaniu socjalnym za 500+ albo jest się ***** w ** bezdzietnym kawalerem z dyplomem z uczelni z patyka i gówna czekającego na rehabilitacje 2 lata.
A zmieniając mindset na "jeśli chcesz coś osiągnąć to musisz sam #!$%@?ć mając świadomość, że państwo prędzej ci podłoży nogę niż wyciągnie rękę" to po co w ogóle w takim razie się starać? Zauważ że większość patentów Polaków jest zarejestrowana za granicą. Zauważ że wszystkie dokonania technologiczne Polaków są robione z zagranicy. Jeżeli ktoś robi biznes z mindsetem że i tak go udupią to trochę
#wojna #ukraina #rosja