Ciężko ocenić to wydarzenie kabaretowe, ale jakoś spróbuję:
Hołownia - chyba zwycięzca tej debaty, co daje dobry prognostyk na odsunięcie PiSu od władzy za pomocą koalicji z KO. Mówił rzeczowo i słusznie atakował Rząd, lecz zachowywał w tym umiar i klasę. Dobry z niego mówca. Widać, że lata pracy w mediach zrobiły swoje.
Bosak - on zawsze w debatach wypada dobrze, zresztą jest to chyba jedyny polityk Konfederacji, który jest w stanie pójść do telewizji i nie ośmieszyć się przy tym. Dobre punktowanie pisowskiej hipokryzji. Trochę zdarta płyta antyukraińska, ale wiadomo w jaki target on uderza.
Morawiecki
Hołownia - chyba zwycięzca tej debaty, co daje dobry prognostyk na odsunięcie PiSu od władzy za pomocą koalicji z KO. Mówił rzeczowo i słusznie atakował Rząd, lecz zachowywał w tym umiar i klasę. Dobry z niego mówca. Widać, że lata pracy w mediach zrobiły swoje.
Bosak - on zawsze w debatach wypada dobrze, zresztą jest to chyba jedyny polityk Konfederacji, który jest w stanie pójść do telewizji i nie ośmieszyć się przy tym. Dobre punktowanie pisowskiej hipokryzji. Trochę zdarta płyta antyukraińska, ale wiadomo w jaki target on uderza.
Morawiecki
W porównaniu z choćby ostatnią debatą prezydencką to emocje pamiętam prawie jakby była wczoraj, a zwroty akcji