Moje parę zdań o cyberpunku po 3-4h grania. W sumie liczyłem na jakąś rewolucję, mocno się przeliczyłem. Nie będę odnosić się tu do grafiki czy do bugów bo zostało to obgadane na dziesiątą stronę. Opiszę to z perspektywy czystego gameplayu, wrażeń z gry. Jako porównanie będę miał w tle Skyrima, GTA, RDR2 czy Borderlandsy, Wiedźmina i moje wygórowane oczekiwania.
Problemy we własnym mieszkaniu
1. Mam szafę były tam początkowo jakieś ubrania, wziąłem je, ale na tym jej przydatność się kończy. Nie można odstawić ubrań z powrotem. To po co ta szafa?
2. Śpię na łóżku w poprzek.
3. Żeby obejrzeć się w lustrze muszę je włączyć manualnie, serio jak już nie umieli zaimplementować real-time luster to mogli chociaż udawać że jest to jakiś fancy monitor z kamerką w której możesz się przejrzeć i mógłby mieć jakiś interfejs z dodatkowymi opcjami.
Problemy we własnym mieszkaniu
1. Mam szafę były tam początkowo jakieś ubrania, wziąłem je, ale na tym jej przydatność się kończy. Nie można odstawić ubrań z powrotem. To po co ta szafa?
2. Śpię na łóżku w poprzek.
3. Żeby obejrzeć się w lustrze muszę je włączyć manualnie, serio jak już nie umieli zaimplementować real-time luster to mogli chociaż udawać że jest to jakiś fancy monitor z kamerką w której możesz się przejrzeć i mógłby mieć jakiś interfejs z dodatkowymi opcjami.
Poprzednie wpisy:
2018, potwierdzenie
2019, potwierdzenie
2020