Parę dni temu dodałem wpis, gdzie napisałem, ze po pół roku pracy w korpo, firma zaproponowala mi przedluzenie umowy na obecnych warunkach, mimo że uzgadnialismy, ze po okresie probnym bedzie awans i wiekszy hajs. Podczas przekazywania feedbacku na mój temat nie podali ani jednego powodu, zachowania do którego mogli się przyczepić albo uargumentowac brak podwyzki, awansu
Po trzech rundach negocjacji, gdzie starali sie wmowic mi, ze takich ustalen nie bylo, przeslali mi umowe
@MarcinDerk: No widzisz, obie strony zaryzykowały że się uda i się nie udało. Pytanie kto kogo bardziej potrzebował. :P
Czasem warto, czasem nawet warto przenegocjować "wynagrodzenie poza wypłatą". Więcej dni zdalnie, dodatkowe wolne, jakiś sprzęt (laptop, telefon - o ile nowe) nie powierzony a np. przechodzący na własność pracownika po pół roku/roku. Łatwiej firmom wydać pieniądze jak nie muszą tak naprawdę wydawać pieniędzy i przesuwać cyferek w Excelu. No ale
@adisoniusz: Byłoby to niezgodne z prawem - z konstytucją konkretnie. Wojsko sluzy do obrony przed zagrożeniami zewnętrznymi. Żeby użyć wojska przeciwko grupom przestępczym wydaje mi się, że trzeba by wprowadzić stan wojenny.
@o__0: hehe śmieszne. Chłop normalnie pracował, ma normalną rodzinę bez rozwodów i zdrad. Mało to konserwatywne wiem. Porównaj go do Kurskiego albo karakana, które nawet prawka nie ma i nigdy nie miał kobiety. Nigdzie sam się nie rusza, bo by się zesrał w gacie ze strachu. Nawet do Nawrockiego który sobie zrobił apartament do nocnych schadzek w muzeum wojny xd
Wiek emerytalny w Polsce wypadałoby klepnąć, wzorem Zachodu, na okolice 67 lat.
Względnie możemy rozmawiać o bonusie za posiadanie dzieci (i dla Ojca, i dla Matki), tu akurat progresywnie do trzeciego (przypominam, walczymy o 2,14 dzietności, nie Malawi, czy Czad) - np. pół roku za pierwsze, rok za drugie, dwa lata za trzecie. Masz więcej? Chcącemu nie dzieje się krzywda.
Przy trójeczce masz 63,5 lat i fajrancik. Bezdzietni 67.
Kiedy Hans, Hose, Pedro, albo jakiś Pierre idzie do banku po kredyt to jest dla niego normalne, znośne oprocentowanie bierze i wychodzi.
Jak Polak bierze hipotekę to jest metafizyka, jak spotkanie ze stwórcą. Wydarzenie które potrafi cementować całe rodziny na pokolenia. Tylko spróbuj źle skomentować tą sytuację to zleci się stado baranów i broni tych którzy nie dość że mają eldorado to jeszcze nie mają żadnej odpowiedzialności xD
źródło: comment_1652330914gPuPUGu2DZ6rjFxg5c5aM3,w400
Pobierzźródło: jamnik latajac
Pobierz