Supermarket "Geant" #warszawa, 1998 rok
- 115
1. wchodzisz na stronę główną wikipedii
2. klikasz "losuj artykuł" - to nazwa twojej kapeli
3. klikasz "losuj artykuł" drugi raz - to tytuł twojej pierwszej płyty
4. wynik piszesz w komentarzu
ja zacznę:
2. klikasz "losuj artykuł" - to nazwa twojej kapeli
3. klikasz "losuj artykuł" drugi raz - to tytuł twojej pierwszej płyty
4. wynik piszesz w komentarzu
ja zacznę:
- 3049
Stoje sobie w kolejce, a przedemną dwie Ukrainki. Mówią coś po ukraińsku (lub rosyjsku, nie umiem jeszcze ich rozróżnić). Niezbyt rozumiem o czym i staram się nie słuchać. Patrze co kupiły, a tam ziemniaki, pierś z kurczaka i pierczarki. No nic, stoję w tej kolejce, pani już je kasuje, a ja wykładam swoje towary. Przychodzi do zapłacenie, to pierwsza Ukrainka (taka koło 40, normalna kobieta, ale za to ubrana schludnie). Uśmiechnęła się
- 0
- 1
@PrzegrywNaZawsze: ale koci chad
- 28
- 489
- 263
Co tam w Szklarskiej Porębie słychać? A no jadącego Impulsa. Tym razem opuszczające to wspaniałe miejsce. Zaraz zniknie w tunelu pod górą z której zrobiłem zdjęcie. No dobra, górką. W porównaniu z okolicznymi górami, to trochę nietaktowne byłoby stawiać je obok siebie. Ogólnie na Dolnym Śląsku trochę jest tych tuneli wydrążonych w górach. Zdjęcia z pociągiem żadnego nie mam, bo nie chcę Pana maszynisty o stresy przyprawiać, że kolejny niespełna rozumu stoi
#zwiazki #rozowepaski
Wracasz zmęczony z pracy a Twoja kobieta, która cały dzień opierdzielała się w domu, "przygotowała" Ci taki obiad. Czy odruch bezwarunkowy w postaci płaskiego na twarz swojej luby jest w pełni uzasadniony i zrozumiały?
Wracasz zmęczony z pracy a Twoja kobieta, która cały dzień opierdzielała się w domu, "przygotowała" Ci taki obiad. Czy odruch bezwarunkowy w postaci płaskiego na twarz swojej luby jest w pełni uzasadniony i zrozumiały?
- 1
@stanley___: chciałeś mieć panią... xd
Już #!$%@? w tym Zakopanem. Zaszedłem na obiad i za surowy kamień zapłaciłem 32zł. Nie dość ze twarde to bez smaku. Nie polecam
#paragongrozy #jedzenie #zakopane
#paragongrozy #jedzenie #zakopane
Beka z nieudaczników, którzy nie odłożyli nic i do wszystkiego potrzebny im kredyt. Ja swój dom praktycznie w całości sfinansowałem ze środków własnych. 500 czy 600k złotych to nie jest jakaś astronomiczna suma i każda polska rodzina, w której mąż i żona zarabia po 3500 PLN, jest w stanie zapewnić sobie taki luksus. Tu nawet nie chodzi o zarobki, to raczej kwestia jakiejś zwykłej ludzkiej ambicji, zaradności i gospodarności… Szlag mnie trafia kiedy słyszę rozmowy znajomych. Najpierw chwalą się, że kupili sobie nowego iphona, a następnie płaczą, że nieruchomości drogie. Ludzie, mieszkania są tanie jak barszcz, to po prostu wy nie liczycie się z pieniędzmi. ¯_(ツ)_/¯
My zbierając na dom żyliśmy skromnie. Co prawda schudliśmy parę kilogramów, ale na pewno nie głodowaliśmy i wyszło nam to na zdrowie. Oczywiście wymagało to pewnych odważnych kroków, żelaznej dyscypliny i konsekwencji. Zamiast łososia i kabanosów, chleb z pasztetem, ziemniaki, kasza i ryż. Zrezygnowaliśmy z chipsów, fast foodów i słodzonych napoi na rzecz tańszych warzyw, owoców i wody mineralnej z Biedronki. Kompletnie odstawiliśmy alkohol i niepotrzebne rozrywki. Netflix? A po co to komu, filmy można pobrać z torrentów w cenie światłowodu. Pozatym poza Narcosem i Stranger Things tam i tak nie ma nic ciekawego. Wakacje w Hurghadzie? A czy to nie można sobie pojechać na 2 czy 3 dni na Mazury albo polskie morze? Bliżej, szybciej, taniej. Zresztą, bez róznicy czy to Polska, czy Egipt - po kilku dniach i tak się dzieciom nudzi i trzeba wracać do domu.
Wielu przyjaciół wytykało nas palcami, nazywało dziadami, sugerowało że żyjemy jak robaki i zjedlibyśmy nawet gówno spod siebie żeby oszczędzić pare złotych. Wstrzymywałem łzy i co miesiąc, zdodnie z tym co tłumaczył Kubuś Midel na Tik Toku, odkładaliśmy do koperty 60% wypłaty.
Moja
My zbierając na dom żyliśmy skromnie. Co prawda schudliśmy parę kilogramów, ale na pewno nie głodowaliśmy i wyszło nam to na zdrowie. Oczywiście wymagało to pewnych odważnych kroków, żelaznej dyscypliny i konsekwencji. Zamiast łososia i kabanosów, chleb z pasztetem, ziemniaki, kasza i ryż. Zrezygnowaliśmy z chipsów, fast foodów i słodzonych napoi na rzecz tańszych warzyw, owoców i wody mineralnej z Biedronki. Kompletnie odstawiliśmy alkohol i niepotrzebne rozrywki. Netflix? A po co to komu, filmy można pobrać z torrentów w cenie światłowodu. Pozatym poza Narcosem i Stranger Things tam i tak nie ma nic ciekawego. Wakacje w Hurghadzie? A czy to nie można sobie pojechać na 2 czy 3 dni na Mazury albo polskie morze? Bliżej, szybciej, taniej. Zresztą, bez róznicy czy to Polska, czy Egipt - po kilku dniach i tak się dzieciom nudzi i trzeba wracać do domu.
Wielu przyjaciół wytykało nas palcami, nazywało dziadami, sugerowało że żyjemy jak robaki i zjedlibyśmy nawet gówno spod siebie żeby oszczędzić pare złotych. Wstrzymywałem łzy i co miesiąc, zdodnie z tym co tłumaczył Kubuś Midel na Tik Toku, odkładaliśmy do koperty 60% wypłaty.
Moja
- 0
@Nowa_Zielonka_:razem ze skodą
Chodzić po lesie muszę bo się uduszę
+30C Boyd Woods Audubon Sanctuary, Litchfield #connecticut #usa #natura
#r2d2zwiedza ᕦ(òóˇ)ᕤ
+30C Boyd Woods Audubon Sanctuary, Litchfield #connecticut #usa #natura
#r2d2zwiedza ᕦ(òóˇ)ᕤ
- 0
@R2D2_z_Sosnowca: też tam macie tyle kleszczy co u nas?
- 4901
Moja ciotka (swoją drogą, pracująca w Sanepidzie) krytykuje kuzyna, który właśnie skończył studia, a nie ma jeszcze mieszkania. Tłumaczę cioci, że to nie takie proste.
- Ale przecież on nie dostanie kredytu.
- To niech się zapisze.
- Tzn. gdzie się zapisze?
- No do kolejki. Coś w końcu dostanie.
- Ale przecież on nie dostanie kredytu.
- To niech się zapisze.
- Tzn. gdzie się zapisze?
- No do kolejki. Coś w końcu dostanie.
- 1
Hej Mireczki!
Potrzebuje porady. Mam 33 lata (tak jeszcze żyje), mieszkam sobie w małym mieście na lubelszczyźnie. Od jakiegoś czasu pracuje w januszexie w dziale obsługi klienta. Na początku mojej przygody z tą firmą obsługiwałem głównie polskich kontrahentów ale ostatnio dużo eksportujemy i doszło mi sporo klientów zagranicznych, muszę zatem w miarę biegle posługiwać się językiem angielskim. I tu pojawia się pewien zgrzyt.
Co prawda maturę zdawałem rozszerzoną i zdałem ją bardzo dobrze, z tego co pamiętam to na 80%, później byłem też trochę w stanach, po powrocie mogłem śmiało powiedzieć że umim angielski xd
Od 10 lat nie używałem jednak tego języka w rozmowie i trochę ostatnio mi ciężko. Totalnie zapomniałem mnóstwo zwrotów, słówek. O ile napisanie maila nie sprawia mi większego problemu bo zawsze można się wspomóc translatorem, tak w rozmowie mam często zacinki.
Pytanie. Jak poprawić swoją płynność mówienia? Dodam że, w moim mieście nie istnieje coś takiego jak kurs języka angielskiego dla dorosłych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Macie jakieś pomysły? Jakiś dobry kurs internetowy? Może jakieś tricki które można
Potrzebuje porady. Mam 33 lata (tak jeszcze żyje), mieszkam sobie w małym mieście na lubelszczyźnie. Od jakiegoś czasu pracuje w januszexie w dziale obsługi klienta. Na początku mojej przygody z tą firmą obsługiwałem głównie polskich kontrahentów ale ostatnio dużo eksportujemy i doszło mi sporo klientów zagranicznych, muszę zatem w miarę biegle posługiwać się językiem angielskim. I tu pojawia się pewien zgrzyt.
Co prawda maturę zdawałem rozszerzoną i zdałem ją bardzo dobrze, z tego co pamiętam to na 80%, później byłem też trochę w stanach, po powrocie mogłem śmiało powiedzieć że umim angielski xd
Od 10 lat nie używałem jednak tego języka w rozmowie i trochę ostatnio mi ciężko. Totalnie zapomniałem mnóstwo zwrotów, słówek. O ile napisanie maila nie sprawia mi większego problemu bo zawsze można się wspomóc translatorem, tak w rozmowie mam często zacinki.
Pytanie. Jak poprawić swoją płynność mówienia? Dodam że, w moim mieście nie istnieje coś takiego jak kurs języka angielskiego dla dorosłych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Macie jakieś pomysły? Jakiś dobry kurs internetowy? Może jakieś tricki które można
- 1051
Mirabelki, Mirki, na Waszą prośbę - cały przejazd z dźwiękiem ze środka rajdówki (mikrofon w kasku). Mam nadzieję, że teraz lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://www.wykop.pl/link/5614331/kajetan-kajetanowicz-vs-dron-wyscigowy-one-shot/
#rajdy #rajdy24 #drony #samochody #motoryzacja #subaru
https://www.wykop.pl/link/5614331/kajetan-kajetanowicz-vs-dron-wyscigowy-one-shot/
#rajdy #rajdy24 #drony #samochody #motoryzacja #subaru
- 0
- 1893
Takie trochę #chwalesie i #pokazmorde. Jakiś czas temu ubzdurałam sobie, że z #wroclaw pojadę rowerem nad morze. Wyniki na #rowerowywroclaw napawały mnie optymizmem mocno. Celem był Hel a rower to #mtb. Totalnie nikt nie wierzył w to, że dam radę. Po 3.5 dniach jazdy, razem z kumplem jestem. Wita mnie plaża w #gdansk, przez kontuzje nie dam
Z rok temu zrobiłem takie zdjęcie
Co sądzicie? Kliknij żeby powiększyć bo poprawia się jakość wtedy
Co sądzicie? Kliknij żeby powiększyć bo poprawia się jakość wtedy
- 0
@plastikowemorze: czym robione?
Ale się cieszę, złapałem się wakacyjnej pracy aby nie popaść w depresję jak to zawsze było na wakacjach i właśnie dostałem pierwszą prawdziwą wypłatę. Wiem że tutaj na wykopie ludzie nie pójdą do pracy za mniej niż 85 mld na miesiąc ale ja tam jestem zadowolony i chyba pierwszy raz z siebie w tym cholernym życiu dumny. Jeszcze miesiąc pracy przede mną, potem jadę na zbiory do Francji więc możliwe że przed
- 55
@Kalesony1939: tak mi się skojarzyło
Codzienne szkalowanie najgorszego bolskiego rapera kiedykolwiek
cala dyskografia utrzymana w stylu
udowodnijcie mi zle, ten koles nie powinien miec ani jednej plyty sprzedanej #takaprawda #rap #rapsy #keke
cala dyskografia utrzymana w stylu
jol #!$%@? kiedys bylem listonoszem nie smierdzialem groszem, zrobilem se syna i leci rozkmina pozdro
udowodnijcie mi zle, ten koles nie powinien miec ani jednej plyty sprzedanej #takaprawda #rap #rapsy #keke
- 607
#bmw #wypadek