Wpis z mikrobloga

@Salomontheking: Dlatego jak ktoś dzwoni i umawia się ze mną na odbiór za 4 dni o 14 00 to mówię by zadzwonił gdy będzie wyjeżdżał a podam adres. Raz ktoś się ze mną umówił w niedzielę o 18 00, wcześniej wróciłem by być w domu. Czekam. 15 po, piszę smsa kiedy będzie a on że jednak się rozmyślił. Takie sytuacje skutecznie wyleczyły mnie z podawania adresu nie przed przyjazdem.
@kris_me: U mnie to samo, pyta czy sprzedam za 20zł, umawia na wieczór, nie przychodzi. ogłoszenie po kilku dniach wygasa, aktywuje, znowu pyta czy sprzedam za 20zł, mówię że sprzedam. Nie przychodzi xD ()¯\_(ツ)_/¯
@Edisonof: ja raz mialem kolesia który 3 razy dzwonił że idzie na tramwaj, nigdy nie dotarł potem pisał mi czy dziś aktualne to powiedziałem że 5min temu był facet. Sprzedałem mu 50zł taniej to tak zaczął mnie wyzywać xD to uczucie kiedy możesz kogoś #!$%@?ć bardziej niż on ciebie :)
@Salomontheking mnie najbardziej #!$%@?ą ci co chcą żeby przytrzymać do wypłaty (10) czyli jakies 2 tyg haha. Teraz już z automatu odpowiadam ze nie ma takiej mozliwosci, ale jednego razu typowi powiedzialem ze przytrzymam i go olałem - sprzedałem komus innemu i zapomniałem o sprawie. No i co? Chlop w dzien wyplaty dzwoni.. jak się dowiedział że przedmiotu nie mam to dostał białej gorączki xD jechal mnie jak smiecia a ja się
@Salomontheking: ja jak już coś sprzedaje to tylko Allegro ,albo pytania z dupy przez olx o podanie adresu numeru domu i mieszkania a później cisza ,albo przyjeżdża typ z umową na 20 stron kupując jakiś stary telefon bo on płaci i wymaga rekojmi i gwarancji pisemnej na #!$%@? 100 lat,albo dzieci z propozycjami czy zamieni pan ajfon 6 na xiaomi warte 50 zł ale lepszy bo ma 2 giga ramu a
@Salomontheking to z drugiej strony... Kupowałem kiedyś pralkę, jadę do faceta obejrzeć, wszystko git. Mówię, na jutro załatwię auto i transport do siebie. Facet powiedział, ze ma dostawczy samochód, więc mi podwiezie za symboliczne 2 dychy, umawiamy się na 15-16tą, nastepnego dnia. Godzina 11, piszę do niego dla pewności czy na bank będzie, bo się zwalniam z pracy - "będę bliżej 16". Super, czekam. 16, 17, w końcu dzwonię, nie odbiera, odrzuca.
@Salomontheking: typek chciał ode mnie fotele kupić do auta, umówił się i cisza. Dzwonie cisza, piszę do niego co jest a on, że zaraz będzie. Znowu nie ma i piszę ponownie a gość, że sory jednak nie chce, bo jego laska już wychodzi ze galerii i musi po nią jechać xD
Gość się umowił ze mną na godzinę 20, bo tak było najwygodniej i miał koło 1.5 h drogi. Pół godziny przed czasem spotkania napisał, że ma jeszcze godzinę. Czekałem na typa do 23 i poszedłem spać. Najgorzej, bo podałem mu swój adres(ʘʘ)