Aktywne Wpisy
ZAKAPIOREK +147
dzisiaj kończe 26lvl
czego sobię życzę?
stanięcia na nogi i wyjścia z depresji oraz wygrania ze swoimi demonami w głowie
wierzę
czego sobię życzę?
stanięcia na nogi i wyjścia z depresji oraz wygrania ze swoimi demonami w głowie
wierzę
bylem_zielonko +10
Jak to było? "Nareszcie koniec 'upałów'"?
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Potrzebuje porady. Mam 33 lata (tak jeszcze żyje), mieszkam sobie w małym mieście na lubelszczyźnie. Od jakiegoś czasu pracuje w januszexie w dziale obsługi klienta. Na początku mojej przygody z tą firmą obsługiwałem głównie polskich kontrahentów ale ostatnio dużo eksportujemy i doszło mi sporo klientów zagranicznych, muszę zatem w miarę biegle posługiwać się językiem angielskim. I tu pojawia się pewien zgrzyt.
Co prawda maturę zdawałem rozszerzoną i zdałem ją bardzo dobrze, z tego co pamiętam to na 80%, później byłem też trochę w stanach, po powrocie mogłem śmiało powiedzieć że umim angielski xd
Od 10 lat nie używałem jednak tego języka w rozmowie i trochę ostatnio mi ciężko. Totalnie zapomniałem mnóstwo zwrotów, słówek. O ile napisanie maila nie sprawia mi większego problemu bo zawsze można się wspomóc translatorem, tak w rozmowie mam często zacinki.
Pytanie. Jak poprawić swoją płynność mówienia? Dodam że, w moim mieście nie istnieje coś takiego jak kurs języka angielskiego dla dorosłych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Macie jakieś pomysły? Jakiś dobry kurs internetowy? Może jakieś tricki które można stosować w życiu codziennym?
Chciałbym jak najszybciej wrócić do fluent inglisz i wyjechać w cholerę z tego Kraśnika bo wstyd jak chu, najlepiej za granice.
#pracbaza #zalesie #trochepasta #angielski #polskab
Samo czytanie książek i artykułów na głos też nie jest głupim pomysłem jednak tam spotkasz się ze słownictwem i zwrotami rzadziej używanymi w mowie potocznej. Chyba te komentarze bym obstawiał.