Odtworzyłem w 3D słynne zdjęcie Religi po udanej operacji przeszczepu serca. Wszystko wykonane metodą camera mapingu z masą zabawy w Photoshopie przy wyodrębnianiu osobnych warstw. Wiem, telepie się jakby był na speedzie ( ͡°ʖ̯͡°) myślałem że będzie to subtelniejsze, ale dopiero to odkryłem po renderze, którego nie chciało mi się powtarzać, bo mam komputer z gówna i słomy. Ale mimo wszystko mam nadzieję, że się spodoba!
Dwa dni temu nad Bałtykiem utonęli ojciec z synem. Przyczyną tego utonięcia był prąd wsteczny, który wypychał syna na otwarte morze, a ojciec postanowił go ratować. Niestety właśnie nieznajomość zjawiska prądu wstecznego powoduje wiele utonięć. Walka z silnymi prądem, podobnie jak z wirem jest prawie niemożliwa. Co należy więc zrobić by nie doszło do tragedii ? Po pierwsze patrzeć na sygnały ostrzegawcze, które są bardzo zwodnicze...
#anonimowemirkowyznania Dwa lata temu przy porodzie zmarła mi żona. Z pomocą rodziców wychowuję syna i jakoś daję sobie radę chociaż pierwszy rok był koszmarem, bo musiałem się podnieść psychicznie (było cholernie ciężko :(), zaopiekować dzieckiem i poukładać codzienność. Z perspektywy czasu uważam, że się udało, dlatego chciałbym rozpocząć nowe życie z kobietą. Żona na zawsze pozostanie w moim sercu, ale nie chcę być sam. Znów chcę kochać i być kochanym
@zielonasowa: Jeszcze trochę o Fronczewskim (za Wikipedią): "W latach 70. wraz z Janem Pietrzakiem i Krystyną Jandą był inwigilowany przez SB w ramach akcji wymierzonej przeciwko twórcom Kabaretu Pod Egidą (...) Wokół kabaretu działało co najmniej kilku tajnych współpracowników SB. Twórcom kabaretu oferowano wyjazdy zagraniczne w zamian za podpisanie tzw. lojalki, której ani on, ani Janda z Pietrzakiem nigdy nie podpisali. "
@szczesliwa_patelnia: kiedyś w Wiśle topił się chłopiec. Jeden ze spacerujących go uratował. Następnego dnia przychodzi do niego ojciec chłopca : - Dzień dobry - mówi ojciec dziecka - czy to pan wczoraj uratował chłopca co się topił? - Tak. - Gdzie czapeczka złodzieju!? - wykrzyknął ojciec. Kurtyna
Dziękuję lekarzom, straży, kontrolerom granicznym i wszelkim funkcjonariuszom publicznym, że pracują ponad siły. Dziękuję rządzącym i opozycji, że jednoczą siły dla wyższego dobra. Dziękuję sąsiadom, którzy bezinteresownie sobie pomagają. Dziękuję kasjerom, pracownikom stacji, transportu, elektrowni, wodociągów i wszystkich stanowisk, które umożliwiają codzienne życie. Dziękuję goraczkujacym, którzy decydują się na zostanie w domu. Dziękuję zagrożonym COVID-19 za przestrzeganie warunków kwarantanny.
@defensive_midfielder: dlaczego inny budynek powinien być symbolem? Mi tam się podoba PKiN. Wielki gmach pośrodku zaniedbanej przestrzeni. Idealnie oddaje klimat naszej stolicy i całego kraju ( ͡°͜ʖ͡°)
Mireczki, wypijcie za nas kompot! Równo rok temu wyszłam za mojego najlepszego przyjaciela i najwspanialszego mężczyznę jakiego znam. Mówią, że pierwszy rok małżeństwa jest najtrudniejszy i jeśli to prawda, już nie mogę się doczekać kolejnych lat razem. Był to najpiękniejszy rok w moim życiu, jak do tej pory, dzięki niemu. @Robie_fikolki jesteś największym szczęściem jakie mnie spotkało, życzę Ci, żebyś był ze mną tak szczęśliwy jak ja jestem z Tobą. Kocham
Ktoś zastawił mi wyjazd samochodem. Silnik zimny, raczej stoi już dłużej.
1) Telefon na straż miejską: nic nie poradzimy, proszę dzwonić do Wydziału Ruchu drogowego. Nie przyjedziemy. 2) Wydział ruchu drogowego - telefon niedostępny.
Mirki, chcę się pochwalić. Przyjechałem do Berlina zdać egzamin by spełnić marzenie o pracy za Oceanem. Nie chwalę się wynikiem, czy perspektywą, bo warunki socjoekonomiczne oraz moje osobowościowe ( ͡º͜ʖ͡º) nie sprzyjały dobremu przygotowaniu się na egzamin. Chcę się pochwalić tym, że mimo że w pewnym momencie już odpuściłem, to jednak zdecydowałem się zawalczyć o marzenia, jeszcze miesiąc kompletnego braku wolnego czasu, znacznej deprywacji snu. Stwierdziłem że wolę przegrać, niż się
Gratuluję mireczku, ja właśnie godzinę temu położyłem się na oddziale hematologii onkologicznej. Zdiagnozowano chłoniaka z obwodowych limfocytow T. Jestem dobrej myśli, choć jest mi trudno, gdyż już teraz każdy dzień upływa na oczekiwaniu na gorączkę w dzień i zlewne poty w nocy. Do tego jestem bardzo osłabiony. Najbardziej boli to, że bliscy są ponad 130km od szpitala i będę tu leżał praktycznie sam przed cały ten czas. No, nie sam, z Pana
źródło: comment_1645958007g4JNmrgACwdLmhqj3QKIGd.jpg
Pobierz