Czytam sobie dalej Benatara i porównuje on posiadanie dzieci do syndromu sztokholmskiego. Słodkie cytryny, o których nawet sam wspomina. To jest właśnie to. Skuteczne dziecioroby nie mogą już cofnąć swojej decyzji. Jak ktoś został rodzicem to zostaje nim do końca życia jego potomstwa czyli najczęściej do końca swojego życia. Więc często nie zostaje już takim ludziom nic innego niż racjonalizacja. Ale to, że ofiara wspiera oprawcę w wyniku syndromu sztokholmskiego, nie może
To jest taki trik psychologiczny, jak czytasz/słuchasz/oglądasz, że ktoś ma w życiu gorzej od ciebie to łatwiej jest ci się pogodzić z własnymi porażkami, bo widzisz, że ,,zawsze mogło być gorzej" i pojawiają się myśli w głowie ,,w sumie nie mam tak źle" Taka jest ludzka natura. To prymitywne, jak całe życie, m.in. dlatego należy walczyć z pro-liferskimi zapędami niekumatych odklejeńców.
Czy są na tym tagu osoby, które są częściowymi antynatalistami? IMO robienie dzieci nie jest niemoralne, jeśli jest się na tyle bogatym, żeby twoje dzieci nie musiały pracować, tylko mogły cieszyć się życiem.
8h snu, 8-10h praca + dojazdy, zostaje kilka godzin dziennie dla siebie - tak wygląda życie większości osób. I robienie dzieci, które będą miały taki sam żywot, uważam za niemoralne. #antynatalizm
8h snu, 8-10h praca + dojazdy, zostaje kilka godzin dziennie dla siebie - tak wygląda życie większości osób. I robienie dzieci, które będą miały taki sam żywot, uważam za niemoralne.
Tylko żeby ktoś mógł być bogaty, to właśnie są potrzebni ci nieszczęśliwi, przeciętni ludzie, których życie wygląda tak jak opisałeś. Bo ktoś musi pracować, aby wytwarzać dobrobyt z którego ten bogaty mógł korzystać. Tak działa system i tak działa ziemska
Człowiek dobrowolnie bezdzietny to najbardziej zaawansowany cywilizacyjnie i kulturowo rodzaj człowieka. Najbardziej oświecony. Ten, który nie przysparza cierpień na tym łez padole innym, niezaplanowanym nawet jeszcze istotom. To najwyższy akt altruizmu. Poświęcenie nawet swojego instynktu rozrodczego (jeśli się go ma) w imię lepszej idei. Zakończenie wielopokoleniowych traum. Pozostawienie miejsca do rozwoju liniom genetycznym lepszej jakości. Ostatecznie przyczynienie się do wyludnienia się ziemi i powrotu do jej naturalnej homeostazy. Planeta by odżyła. Powtarzam
@good_excuse A co cię ta planeta sama w sobie interesuje? Problemem na niej jest istnienie zwierząt (w tym ludzi) które spotyka krzywda w każdej godzinie, minucie, sekundzie, milisekundzie. Po prostu, nie ma ani chwili wytchnienia na tym marnym padole, by ktoś nie cierpiał.
Każdy w swoim życiu jest tak naprawdę więźniem własnego ciała, zmuszonym (słowo klucz) do spełniania jego wymogów, wszystko po to, aby funkcje życiowe organizmu były podtrzymywane. Irytujące bywa dla mnie otaczanie się ludźmi, którzy są przekonani o możliwości jakiegokolwiek stanowienia o sobie, wydaje im się, że mają wybór, żyją w sposób bezrefleksyjny i pozbawiony krytycznego myślenia o sobie samych.
Tak naprawdę za życia przez X czasu sterujesz (a raczej jesteś sterowany, bo
@rrobot zbyt wiele syfu w życiu widziałem, by uznawać życie za wartość pozytywną. Efilistą nikt się nie rodzi, ani nie staje z dnia na dzień, to kiełkuje w tobie powoli, pod wpływem doświadczeń i różnych sytuacji życiowych. S końcu stajesz się w pełni rozwiniętym emocjonalnie, dorosłym człowiekiem i zaczynasz rozumieć kim jesteś i czym jest cała otaczająca cię materia.
Już raz pisałem, jakie osoby zostają antynatalistami.
@galek bez względu na kraj, życie jako zjawisko jest szkodliwe. Z tym, że w miejscu x ludzie cierpią bardziej, niż w miejscu y, ale to nadal jest szambo, w niektórych tylko mniej śmierdzi. Na każdym kroku czyhają na ciebie zagrożenia, nieuchronnie zmierzasz dwa metry pod ziemię, będziesz się rozpadał, aż zgnijesz, wcześniej przymusowo zaspokajając potrzeby, pod groźbą wariującego systemu nerwowego. Niedoinformowani ludzie widzą w tym sens i kontynuują błędne koło, to
,,W Polsce odnotowano ponad 1,5 tys. samobójstw i prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży - Wirtualna Polska dotarła do danych z okresu od stycznia do końca września 2022 roku. To tragiczny rekord.
@fapowiczowski: a będzie jeszcze gorzej. Młodzi ludzie mają przerąbane w tym kraju z wielu powodów. Psychiatria w Polsce to absolutne dno, kolejki na NFZ do psychoterapeuty czy do psychiatry to nawet kilka lat. A na prywatne wizyty nie każdego stać, zwłaszcza młodych, którzy są uzależnieni od rodziców, a ich problem jest często bagatelizowany i tłumaczony przez rodzicieli np. lenistwem. O reszcie problemów jak obecna inflacja, rynek wynajmu czy gówniane zarobki
Rozpłodowców niemożna nazwać karaluchami, bo widzę, że moderacja usuwa posty. No nic, trudno. Ktoś nie może się pogodzić, że popełnił błąd, wydając na świat kolejną, przyszłą ofiarę i zgłasza posty.
@Himre z mojej strony to jest adekwatna odpowiedź na wyzwiska ze strony natalistów, którzy to w zdecydowanej większości jak wchodzą na tag antynatalizm to wjeżdżają z buta ad personam, więc nie ma co się z nimi bawić w dyplomację.
#anonimowemirkowyznania Uważam, że posiadanie dziecka to jedna z lepszych inwestycji. Przede wszystkim pod kontem emerytury. Oszczędności w walutach fiat nieuchronnie dążą do zera, gospodarki upadają, bardzo możliwe, że przyszły system finansowy nie będzie oparty o dolara, którego wartość tkwi w sile militarnej USA, na emeryturę z ZUSu nie ma co liczyć, 13, 14 i 15 są efektem krótkiego okresu bardzo sprzyjającemu emerytom rządu, a bardzo możliwe że w przeciągu kilkudziesięciu
myślę, że dzieci czyli ludzie to nie jest instrument finansowy. Jeśli tak o nich myślisz, lepiej ich nie miej, bo je skrzywidzisz.
I pisze to osoba, która nazywa bezdzietnych pasożytami, bo nie biorą udziału w wymianie pokoleniowej, aby system emerytalny dało się podtrzymać hahaha. Mylisz się. Pasożytami to są dziecioroby.
Także cały ten śmieszny tag można śmiało przenieść do Afryki
Jeżeli ktoś jest pozbawionym empatii szczurem, to patrzy na rozpłód w ten sposób (róbcie dzieci żeby się statystyki zgadzały, żeby miał kto pracować na starych i tak w koło Macieju, absolutny absurd, który popierają tylko odklejeńcy) Tymczasem właściwym jest spojrzenie na jednostkę indywidualnie, jako na osobny byt, który zostaje rzucony na niesprawiedliwy i pozbawiony sensu świat siłą i w system
@janekplaskacz z tego co czytam, to wychowanie ci słabo idzie, skoro ty masz pretensję do dziecka, dziecko do ciebie, nie potraficie się dogadać, więc może taki sposób sobie wybrałeś, żeby odreagować w internecie.
Absolutne mistrzostwo. Ja mam się tłumaczyć i uzasadniać co i jak robię z własną żoną w łóżku bo w końcu "chcemy dokonać pewnego czynu więc mamy wykazać jego słuszność i to uargumentować".
@m_ney fakt, że niektórzy ludzie nabywają cechy niekorzystne, patrząc przez pryzmat odnalezienia się w chaosie rzeczywistości (jak to określiłeś ,,mazgaje") jest kolejnym świetnym argumentem za antynatalizmem, bo to jest po prostu złe, że tacy ludzie istnieją i będą istnieć. Tak samo jak z niepełnosprawnymi fizycznie czy intelektualnie.
Także, nieświadomie podałeś doskonały argument antynatalistyczny, tylko jesteś za dużym gamoniem, żeby go wykryć, nie mówiąc o zrozumieniu. Pozdrawiam.
@m_ney po prostu jesteś za głupi, by wyjść ze swojej wąskiej strefy rozumowania i pojmowania rzeczywistości. Dlatego nigdy nie zrozumiesz, ani mnie, ani antynatalizmu. W siłowym narzucaniu komuś życia nie ma żadnej wartości pozytywnej.
superinteligentna etyczna AI która nie dopuści na żadne manipulacje zbrodniarzy. Oczywiście daleko jesteśmy od tego ale myślę, że jest to spokojnie osiągalne dla ludzkości.
Ty jesteś taki głupi, że aż parsknąłem śmiechem. Łebku, ty myślisz, że wojny są dla ideologii (bo ci źli zbrodniarze manipulują tłumem i jakby rządzili tylko ludzie dobrzy nie byłoby wojny)a nie dla (używając skrótu myślowego) pieniędzy? I tacy ludzie jak ty, którzy mimo 28 lat
@garrincha94 to wytłumacz w końcu jak to jest, raz piszesz że świat to raj i wiekszosc ludzi jest szczęśliwa anastępnym razem że lepiej by jednak przenieść ludzkość do jakiegoś matrixa..
Pomijając już zupełną absurdalność tej koncepcji żeby kogoś rodzic w realnym świecie aby mu mozg podpiąć do wirtualnego....
@garrincha94 Nataliści powinni wierzyć w to, że świat jest rajem, dobrym i sprawiedliwym miejscem, bo jeżeli jest zupełnie odwrotnie, to czym innym, jak nie skur*****stwem byłoby narzucanie kolejnym istotom życia na ziemi? Uruchom swoje szare komórki i zacznij myśleć krytycznie.
nawet jeśli, to co to ma wspólnego z pasożytowaniem?
A no to, że spełniają swoje egoistyczne zachcianki powołując na świat nowe istoty (zamiast adoptować już zaistniałe), które spotka w stopniu większym lub mniejszym cierpienie, wynikające z istoty bycia organizmem żywym, tudzież wadliwym, ulegającym rozpadowi bio-chemicznym robotem.
@konrado12 eh te dyskusję z baranami co za cholerę nie potrafią zrozumieć, co im się przekazuje. Wasza wiejska prostota nie pozwala wam w swoim myśleniu wyjść poza najprostsze ramy pojmowania życia w społeczeństwie. Siłowe narzucanie komuś życia dla swojej własnej radochy to pasożytnictwo, krótkowzroczność i głupota.
@konrado12 ktoś z takim kontentem nie powinien się odzywać w temacie dzieci narodzonych czy tych potencjalnych. Pamiętaj, że jak niektóre zapędy wychodzą na jaw to człowiek jest skreślony na całe życie w społeczeństwie.
@konrado12 to jest akurat gra na emocjach z mojej strony, aby dać ludziom do myślenia ws. rozpłodu, także ja w przeciwieństwie do ciebie nie wkleiłem tego zdjęcia ku uciesze, także nie trafiłeś.
kto oczekuje szacunku za bycie 37 letnim zerem na utrzymaniu rodziców? Ludzi szanuje się za czyny, ty jesteś bezczynny
To co sobą reprezentujesz to jest tępe myślenie ignoranta, który ocenia wszystko powierzchownie i nawet sobie nie sprawi trudu intelektualnego, by pomyśleć, że na taki stan życiowy OPa mogło złożyć się wiele różnych czynników, na które nie miał ŻADNEGO wpływu (z resztą jak każdy z nas na wszystko podczas całej egzysencji)
To, że coś wymyka się poza ramy twojego potencjału intelektualnego nie znaczy, że jest urojeniem. Jedynie znaczy to, że jesteś za głupi na konkretną dyskusje. Mnie się w głowie nie mieści, że takie wypierdki wiejskie, życiowe, prawdopodobnie słabo wykształcone twojego pokroju mają czelność mi odpisywać, nie znając kompletnie podstaw założeń, którymi się kieruję w ocenie wszelakich zjawisk życiowych. To jest niepojęte. Idź do kościoła posłuchać tych bredni o
@kimunyest95 to prawdopodobnie będzie dla ciebie za trudne, ale wyobraź sobie, że żaden organizm żywy nie ma najmniejszego wpływu (to, że wydaje ci się z racji braku wiedzy, że masz, to jest tylko iluzja) na to jakie cechy osobowości wykazuje. To nie wina gościa, że taki jest. Tak samo jak nie jest winą psychopatycznego mordercy, że morduje.
@norbert108 jeden dzień to jest za mało żeby cię nauczyć czym jest życie i jak wyglądają wszelakie zjawiska biologiczne (od poczęcia) i psychologiczne. Hmmm, może zacznij od filmów z Sam'em Harris'em na YouTube o rzekomej wolnej woli, w którą większość idiotów wierzy.
@norbert108 jesteś ponad 30letnim samotnym frustratem. Ale to nie twoja wina, pamiętaj.
A mnie po prostu denerwuje jak za konwersacje próbują się brać ludzie, których predyspozycje intelektualne nie promują do bycia równorzędnym partnerem w dyskusji. Tacy nie mają argumentu, więc pozostaje im napisać ,,ale urojenia xDDD"
On nie udaje. On na serio taki jest i to jest smutne.