No co ja mogę powiedzieć, poza tym że drugi poranek z rzędu mamy perfekcyjną pogodę do biegania? (ʘ‿ʘ)
Na termometrze -2°C, śnieg padał przez całą noc i padał nadal, smog o dziwo utrzymany jeszcze w ryzach - czegóż więcej trzeba do szczęścia? No chyba tylko butów na nogach i krótkiej przebieżki po bułki - co też wdrożyłem w życie
![enron - 130 108,67 - 5,11 = 130 103,56
No co ja mogę powiedzieć, poza tym że drugi p...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/ac47af31af9c5d76f9b1384af7488c1f92628a59e198b8df0505732b49e1b048,w400.gif?author=enron&auth=70d62fa53a453cac27bc0bbe1499b596)
źródło: IMG_9459
Pobierz
Dzisiaj bez uśmiechniętej mordy, bo ileż można nią szczuć xD
Ale było bardzo miło, tym razem coś koło -6°C - dzięki czemu nawet to co solarki roztopiły stężało na tyle, że nie było błotnistej brei (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) Puchu już niestety nie uświadczyłem, choć na paru osiedlowych uliczkach trochę śniegu się utrzymało. Za to fajnie chrzęściło pod
źródło: IMG_6C00BD53D52C-1
Pobierz