Francja idzie na wojnę z producentami planującymi usterki sprzętu
![Francja idzie na wojnę z producentami planującymi usterki sprzętu](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_4AnyfgpztrdbNeoxw75a8n0XERuXfvpR,w220h142.jpg)
Francja wypowiada wojnę "zaprogramowanym" przez producentów awariom sprzętu elektronicznego. Senatorzy oskarżają wielkie koncerny produkujące smartfony, tablety, komputery i nowoczesny sprzęt gospodarstwa domowego o celowe umieszczanie w nich części elektronicznych, które mają przestać funkcjonować.
z- 199
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Zepsuł mi się telefon, sam (sic!), w czasie obowiązywania 'gwarancji'. Producent chce jakichś papierków i innych dupereli, żeby uznać gwarancję (dowód zakupu jakoś nie wystarczy, a to i tak dużo). Skoro producent nie chce się przyznać do bubla, to ja już od niego nie kupię. Kropka. Ma za swoje, skoro chce sprzedawać dziadowski produkt i jednocześnie nie naprawiać, jak klient prosi.
Gdyby nie było 'gwarancji', takich przypadków byłoby …mniej! Bo jakby się taki klient jeden z drugim sparzył i przestał kupować u danego producenta, ten po jakimś czasie zwyczajnie wypadłby z rynku. Sprzęt szanujących się producentów byłby istotnie lepszy (chłam też by był na rynku, pod jakąś śmieszną marką) i istotnie droższy. Samo opracowywanie bardziej pewnych technologii kosztuje, a już dokładne testowanie każdego egzemplarza pochłonęłoby masę pieniędzy.
I
Wbrew pozorom sporo jest ludzi, którzy przy zakupie czegoś kierują się opinią znajomych. Każdy, kto zapracował na pieniądze, które wydaje, stara się nie naciąć.