Zmobilizowaliście mnie tymi 350 plusami i dokończyłem montować debatę. Starałem się, żeby każdy oberwał po równo, ale niektórych kandydatów, to aż mi szkoda XD
Krąży wokół niego mnóstwo teorii spiskowych i dużo ludzi wylewa na niego wiadro pomyj, a to największy filantrop i jeden z największych wizjonerów XXI wieku.
@waro: A bo ludzie wierzą ekspertom z internetu. Tak naprawdę każdy autorytet można obalić jakimiś wysrywami randomowych kolesi z YT. Powiedzmy sobie szczerze. Gdyby nie między innymi tacy ludzie nie żylibyśmy w takim świecie w jakim żyjemy
@pacjent_0 grozi posłankom lewicy na mównicy sejmowej, drze mordę o wniosku formalnym, wierzy w depopulację szczepionkami i 5g, jest antysemitą i tworzy tendencyjne filmy dokumentalne - materiał na posła jak nic
Za nami czarny tydzień. Nie czarny poniedziałek czy wtorek, a cały tydzień na czerwono. Jeszcze w poprzedni piątek piękne wzrosty i zieloność. Takie małe statystyki :)
Dodatkowo każdą osobę która da plusa zawołam równo za rok 28 lutego 2021 roku ;) Zobaczymy wtedy jak się będą się prezentowały ceny największych i najpopularniejszych akcji USA. Dziś kupujemy zgodnie z zasadą guru Warrena Buffeta - "bądź chciwy gdy inni się boją" Za rok porównanie.
@PrzemekPro: w obydwóch wpłacasz co chcesz, np. złotówki i masz darmową wymianę na jakakolwiek walutę z giełdy. Trading212 jest typowo do tego, więc jest tam dużo więcej opcji. Dostajesz tam wyciąg transakcji, PIT z każdego brokera musisz wyliczyć sam
Czołem, moje szanowne Mirki płci obojga! #chwalesie i #rozdajo w jednym. ( ͡°͜ʖ͡°)
W najbliższą środę jest premiera mojej najnowszej książki: "Światy równoległe. Czego uczą nas płaskoziemcy, homeopaci i różdżkarze", Wyd. Czarne. Oznacza to, że jeszcze tylko do środy można ją dostać w przedsprzedaży za 26,17 PLN, a e-book za 20,92 PLN (cena okładkowa to 34,90): https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/swiaty-rownolegle
Wśród plusujących ten wpis rozlosuję egzemplarz rzeczonej książeczki, a jak Was się zbierze odpowiednio dużo, to i ze 3 egzemplarze, a jak Was się zbierze naprawdę dużo, to może coś jeszcze dorzucę. ;) Ogólnie, kto kiedyś brał udział w moich rozdajo, ten wie, że
Zanim przejdziemy do tematu podwójnie ślepych prób sprzętu audiofilskiego, podam pouczający przykład zastosowania tej metody w innej dziedzinie życia. Tego typu testy wykonuje się bowiem od lat, poddając preferencje konsumenckie, zwłaszcza ekspertów, „próbie ognia”. To znakomita metoda oddzielania efektu psychologicznego od faktycznej różnicy, na przykład smaku! Na celowniku badaczy znalazło się choćby wino – produkt, który ma wiele wspólnego ze sprzętem audio: i tu, i tu występują głęboko oddana sprawie grupa ekspertów, specjalistyczny język o zaawansowanej metaforyce, atmosfera snobizmu i ekskluzywności, a także skrajne różnice cenowe pomiędzy poszczególnymi produktami.
Najsłynniejszą ślepą próbą win był „sąd paryski”^23 z 1976 roku. Brytyjski handlarz win Steven Spurrier zaprosił jedenaścioro wybitnych znawców, z czego dziewięcioro z Francji, do oceny jakości dwudziestu win pochodzących po połowie z Francji i z Kalifornii. W latach siedemdziesiątych powszechnie uważano, że wina kalifornijskie są pośledniej jakości w porównaniu z francuskimi. Ku zdziwieniu organizatorów i sędziów w każdej kategorii triumfowały wina kalifornijskie. Francuska guru winiarstwa i redaktorka „La Revue du vin de France” Odette Kahn, która brała udział w teście, była tak oburzona jego wynikiem, że zażądała zniszczenia swojej karty z ocenami! „Sąd paryski” został z humorem opowiedziany w filmie Wino na medal z 2008 roku i na stałe wszedł do historii enologii, jednak metodologia samego testu była raczej niskiej jakości.
Nie ukrywam, że obecne wybory nie napawają mnie specjalnym entuzjazmem. Nie pamiętam jeszcze, żeby mój skumulowany przedwyborczy stosunek do kandydatów składał się w tak ogromnym stopniu z negatywnych ocen. No, ale mimo wszystko uważam za obywatelski obowiązek dać rzeczy słowo.
Najpierw o opozycji, czyli skąd tutaj moje negatywne emocje. Otóż wśród opcji opozycyjnych nie widzę nikogo, kto na serio budzi we mnie nadzieję sanacji państwa i na kogo mógłbym oddać z czystym sumieniem głos. W ostatnich wyborach, trochę z desperacji, głosowałem na Razem, bo oni przynajmniej oferowali nową jakość, przejrzysty program instytucjonalny i jeszcze przynajmniej wtedy deklarowali skupianie się na kwestiach gospodarczych, a nie światopoglądowych. Niestety, aktualnie Razem rozlało się w konglomeracie pod nazwą "Lewica", a szyldem SLD. Pomijając fakt, że głównym spoiwem tej grupy są teraz kwestie światopoglądowe, co już nijak dla mnie nie jest atrakcyjne, coś się we mnie mocno buntuje, gdy jako nową jakość polskiej polityki próbuje się przedstawiać formację, na której czele stoi Włodzimierz Czarasty. Tak, ten Czarzasty od "lub czasopisma" i "grupy trzymającej władzę", jakby ktoś nie pamiętał.Lewica nadal w pakiecie ma sensowne rozwiązania, natomiast już nie wierzę (w wykonaniu SLD) w niezbędne dla uzdrowienia finansów publicznych opodatkowanie zysków kapitałowych, co powoduje, że ich gospodarcza oferta przedstaje być dla mnie wiarygodna.
Teoretycznie światopoglądowo i ogólnoustrojowo najbliżej powinno mi być do Koalicji Obywatelskiej, wszak to, przynajmniej nominalnie, centroprawica. Problem w tym, że KO kompletnie nie sprawia wrażenia, jakby wyciągnęła wnioski z poprzednich porażek wyborczych. Stawianie cały czas na "elity", a przede wszystkim budowanie swojego programu na słabo zawoalowanej pogardzie dla "ludu kupionego za 500+" pokazuje, że KO zwyczajnie nie zrozumiało swoich błędów, a przede wszystkim nie zrozumiało kosztów transformacji ustrojowej, jakie poniosły ogrome regiony Polski i tego, że ludzie nie mają ochoty czekać kolejnych 30 lat, aż będą mogli czerpać owoce z tego wspaniałego wzrostu gospodarczego, o którym słyszą na co dzień. W sytuacji, w której ekonomiczny mainstream przesunął się mocno na lewo, coraz więcej ekonomistów zgadza się co do tego, że obecny kapitalizm jest wadliwy, a nierówności powiększają się w sposób strukturalny i niekontrolowany, Platforma recytuje cały czas formułki wkute na lekcjach ekonomii na początku lat
ajajajajaj, no koniec świata, zamiast przyzwalania na robienie z Polin wysypiska śmieci dla usraelskiego złomu, ktoś chciałby zdrowych i partnerskich relacji z naszym sąsiadem, co z pewnością umocniłoby obecny spokój na naszym kontynencie
@Poro6niec: Nie ma "zdrowych i partnerskich" stosunków z Rosją. Już przerabialiśmy tą bratnią przyjaźń.
#zalesie #zwiazki #koty #feels #zwierzaczki Ehh jestem rozbity, załamany i nie wiem co zrobić. Stało się to, moja żona jest w ciąży, nie planowaliśmy tego dziecka no ale Bóg dał, pokocham najmocniej jak umiem. Jest jeden problem - od 5 lat, od malutkiego mamy słodką mieszankę kota norweskiego - wabi się Libed - nie pytajcie dlaczego, ale moja żona lubi różne mitologie środkowej azji.
No i stwierdziliśmy z żoną twardo, że narodziny dziecka mogą wpłynąć negatywnie na naszego mruczka, nie wiem #kitku stanie się zazdrosny, zmieni swoje nastawienie, zacznie sobie wyrywać sierść - a tego byśmy nie chcieli. Więc mam jakieś niecałe 9 miesięcy na znalezienie rozwiązania:
@samuraj24: Trzymaj kota z dala od dziecka. Kot nie może siedzieć z obesranym, obsikanym gówniakiem. Dodatkowo jak nie będziesz regularnie raz w miesiącu zanosił dzieciaka do fryzjera, żeby go ścinał na 2-3 mm, to nie będzie dnia żebyś nie znalazł włosa dziecka w kocim żarciu. #pdk
@VirusX jesteś chorym człowiekiem. Ktoś się Powinien Tobą zainteresować, bo nie rozumiem nienawiści do drugiego człowieka, którego nigdy na żywo nie spotkałeś. Ja pierdziele, serio
Taka mnie refleksja naszła. To całe pompowanie balonika z niesamowitymi umiejętnościami inżynieryjnymi, bycie mentorem dla młodszych zawodników pokazuje na jakim poziomie jest wiedza o #f1 w naszym kraju. Masa ludzi wierzyła, że Robert przyjdzie, odpali CAD, pokaże palcem co nie działa i w tym bolidzie będzie można walczyć o podium. Będzie miał w zespole juniora? Żaden problem, młody niech grzecznie czeka to mu Robert powie co robić żeby być szybkim.
@WypadlemZKajaka: Dysonans poznawczy to nie jest przyjemna rzecz. Tyle się naczytałem przed sezonem jak to Robert #!$%@? młodego, a teraz jak rzeczywistość weryfikuje te urojenia to trzeba jakoś sobie to zracjonalizować, żeby złagodzić to nieprzyjemne uczucie w głowie. Stąd te teorie z dupy i coraz bardziej wymyślne wymówki.
Wyobraziłam sobie, że jest ktoś taki jak Magda Gessler Od Smogu. Wpada do Krakowa. Robi krzywą minę. Krzyczy: "dlaczego wy trujecie ludzi?!". Po trzech dniach wszędzie są kwiatki.
@panna_inga: w trakcie odcinka wyzywa wszystkich od #!$%@?ów, wypomina, że MS AGH ma problem z alkoholem, w ramach promocji miejsca w Katowicach, Warszawie i Radomiu daje się ludziom buchnąć się czystym krakowskim powietrzem z butli i zachęca do przyjazdu.
Mirki kupiłem sobie niedużego wana, lubię nim jeździć sobie po województwie. Zgłoszę się do TVN Turbo bo zamierzam zaproponować im aby zrobili o nim program. Dokładnie nie wiem jeszcze jak się będzie nazywał ten Program O Wanie więc otwieram nowy tag #programowanie zapraszam do obserwowania :) #pasta
Mirki i Mirabelki, 8 miesięcy temu postanowiłem schudnąć do swoich urodzin (które miałem wczoraj). Napisałem o tym na mirkoblogu w tym miejscu.
Urodziny miałem wczoraj więc pora rozliczyć się z wami ;)
Cel jaki sobie zakładałem to było zejście z wagą z 117,5 kg na 87,5 kg oraz poprawienie ogólnej sprawności fizycznej i kondycji oraz sposobu odżywiania się.
Widzę, że dużym zainteresowaniem cieszą się tutaj historie sukcesu takie jak np. #feuernaemigracji więc pomyślałem, że może kogoś zainteresuje też moja. W sumie możemy założyć też tag #polaknaswoim i dzielić się takimi historiami.
Mieszkam na 7 pietrze, cala jedna ściana od sufitu do podłogi to sam beton.
Widze stad m.in. siedzibę kasy stefczyka, pętlę autobusową, Tesco Tower i Opolski Central Park zwany również parkiem na ZWMie <3
źródło: comment_1592876851VodA5fuojSQEyeyWJHdZs9.jpg
Pobierz