@MrRedz: plusik za mema, bo akuratny, ale trzeba oddać Wiliamsowi, że pod sterami Jamesa idą do przodu. Ja się nie dziwię, że chłop się cieszył jak dziecko z zatrudnienia Sainza. Raz, że to nie jest Latifi czy Sierżant i po dopasowaniu się do bolidu zaczyna dowozić punkty, a dwa przekazuje sporo informacji mechanikom co jest równie cenne.

Na walkę z Ferrari o P4 raczej są bez szans, ale jeszcze kilka
  • Odpowiedz