Mircy, muszę się pochwalić bo dumny jestem z siebie.
Zepsuło mi się auto, nie działało grzanie kabiny, poza tym wiatrak chłodnicy do wymiany, zatarł się. "Paaaanie, nagrzewnica do wymiany, 1000 zl za robotę, do tego części. Wiatrak? Paaanie, to ściąganie całego przodu, 250 zł najmniej, bo pół dnia roboty".
Zrobiłem doktorat z systemu chłodzenia w moim aucie, zasugerowałem mechanikowi co może być jeszcze do sprawdzenia, ale nie skończyłem mówić i słyszę "paaanie, my wszystko sprawdzili, węże podpinali na krótko, nagrzewnica jak nic!".
@wxx71: musisz mieć gdzie, poza tym trzeba robić na spokojnie i idzie naprawić bardzo dużo :) Chociaż znam osoby, które jak naprawią jedną rzecz, to trzy inne zepsują xD
@MichaelT128: mBank jest bankiem, który obsługuje transakcje międzynarodowe, w innych walutach niż PLN. Klienci wysyłają potwierdzenia przelewu do podmiotów poza granicami Polski,ktore w przypadku przelewów zagranicznych mają duży wpływ na szybkość realizacji transakcji. Zaproponowanie wykonywania tłumaczeń przysięgłych przez nadawcę przelewów jest świadectwem niezrozumienia tego do jakich celów potwierdzenia najczęściej są wykorzystywane.
Wiecie jaką Cyfrowy Polsat gwarantuje prędkość połączenia po LTE w środku Wrocławia?
I codziennie po południu zbliżają się bardzo blisko tej granicy. Ja obecnie jestem uwiązany umową do końca roku (oczywiście podpisałem regulaminy, których nie przeczytałem, bo miały miliard stron, a ja, durny, zaufanie do sprzedawcy), której nie mogę zerwać.
Przepraszam za te niedogodności. Prędkość przesyłania danych uzależniona jest od wielu czynników. Tak jak pisałeś, jednym z powodów utrudnień może być obciążona stacja nadawcza. Proszę, podaj mi dokładną nazwę swojego urządzenia. Wówczas zweryfikuję, czy możesz przelogować się bezpośrednio do trybu 3G. Zmiana sieci to tymczasowe rozwiązanie.
Nie potrzebuję trzymania kciuków, otuchy, ani nawet plusów (no, może ze dwa). Nie byłem gnębiony przez szefa ani zestesowany, miałem zajebisty luz i dużo pieniędzy. Po prostu dostałem lepszą ofertę nawet nie szukając aktywnie pracy. Chciałem się pochwalić :)
@Maly_Jasio: Wrocław, wzrost jest kilkuprocentowy, więc nie to mnie przekonało. Będę robił coś, w czym czuję się lepiej i w profesjonalnie zarządzanym teamie, a nie na "dzikim zachodzie" jak do tej pory. Poza tym potrzebowałem odświeżenia, stymulacji mózgu, bo zacząłem się chyba wypalać
Pijcie ze mno ten kompot! W moim IT korpo kwiecień/maj = miesiące, w których dokonują się zmiany kadrowe oraz ewentualne podwyżki. Wszyscy szanowni koledzy zapewniali mnie, że 10-15% to jest max.
No siema. Ktoś tam pytał jak się mają koty gówniaki, no to proszę. Mam dwa podobne (jeden taki sam, jeden ciemny, prawie czarny). Dodam zaraz więcej w komentarzach. Szczegóły na pw
Praca programisty jest zajebista z jednym zastrzeżeniem. Nie można sobie spalić packa przed pracą albo w ciągu dnia xD kodowanie jest wtedy absolutnie k---a niewykonalne. Próbował ktoś? Jakie wrażenia?
No więc napisała do mnie rekruterka, że jest dla mnie stanowisko, tyrymyry ciam ciarampam , dynamicznu zespół, tu proszę cv posłać i oczekiwania finansowe. Zero informacji co to za firma, co robią (branża e-commerce i tyle, więc może być wszystko) i oczywiście nic o stawce. No to pytam:
Dzień dobry,
Zanim wyslę cokolwiek chciałbym wiedzieć co to za firma i jakie są widełki na tym stanowisku? Jesli chodzi o mnie, to spełniam wymagania
O c--j, właśnie się dowiedziałem, że jest coś takiego jak Body-Positive Movement, czyli generalnie mówienie grubasom, że są 'brave' i w ogóle super, że są grubi i postujcie więcej fotek z tłuszczem na wierzchu xD
@egze Otyłość powinna być piętnowana jak palenie i piszę to jako nałogowiec. Jest niemal równie niebezpieczna jak palenie i każdy lekarz to przyzna.To też często objaw chorobowy. Jak to możliwe? Kto chce coś takiego gloryfikować? Co będzie następne? Może za dwie dekady zacznie się ruch chwalący jedzenie gówna, bo to wymaga myślenia "poza pudełkiem" i odwagi? Może chcą promując to zaoszczędzić na emerytuach (#foliarze), bo spora część grubasów
@egze: Nie ma co obrażać niepotrzebnie. Potępiajmy zjawisko (czyny), a nie ludzi. Część z nich to po prostu ludzie słabej woli, którzy są uzależnieni od w----------a cukrów jak ja od nikotyny. Zdarza się. Nie każdy musi być mnichem shaolin lub samcem/samicą alfa, którzy każdą część swojego życia w 100% kontrolują. Każdy ma jakieś słabości. Inni są np. chorzy na tarczycę, co aktualnie nie jest rzadkością, ale to jednak mniejszość. Nie
Wierzcie lub nie, ale to #truestory. Otóż moja różowa miała kiedyś taką schizę, że wszędzie widziała pewną liczbę, dosłownie wszędzie. Oczywiście nie jest to nic niezwykłego, na pewno ktoś już opisał ten fenomen i jest to pewnie jakiś bug w mózgu, nie ważne. Ta liczba to 21. W kazdym razie było to tak uporczywe, że sam sobie wkręciłem, że notorycznie widzę pewną liczbę. Domyślacie się pewnie, co to za liczba xD Od tamtej pory 21:37 to "nasza godzina" xD Najlepsze jest to, że mój mózg nie był wtedy jeszcze spaczony i zdegradowany przez vikop i uświadomiłem sobie stosunkowo niedawno jakie to p------e. Dzięki temu jak tylko różowa mówi "kochanie dwudziestapierszaczydziescisiedem!" kisne w środku niemożebnie. Tym bardziej na myśl, że miałbym jej tłumaczyć o co chodzi xD
A, zapomniałbym, jak w empiku zobaczyłem kiedyś książkę o takim tytule, to myślałem, że postradalem zmysły i wykop goni mnie w
No jak mnie w-----a jak nie wracam prosto z pracy do domu tylko kończę swoje sprawy, idę na siłownię czy cokolwiek i różowa dzwoni - "gdzie ty jesteś? Kończyłes dzisiaj o 16?" "tak, na siłowni byłem, releasa miałem itd" "no ale..."
I tu mnie już telepie. Zaczynam się robić niemiły. Jakbyśmy byli gdzieś umówieni, byłbym jej do czegoś potrzebny - ok, rozumiem. Ale "bo konczysz dzisiaj o tej i o tej..."
@egze: brakuje jej kontaktu z tobą. Poświęcasz jej za mało czasu (jak na jej potrzeby). Po prostu. Przez to robi sobei nadzieje, na wspólny wieczór lub coś innego, nie poinformuje o tym bo to jak taka chęć na jakieś jedzenie które leży w lodówce, a potem się okazuje, ze ktoś zjadł.
Strasznie wczoraj zachlałem. Paliłem blanty do piątej rano. Film mi się urwał jak leżałem w rurze. Teraz mnie krzyż n--------a. Trochę się przespałem i nawet nie musiałem wstawać rano bo nie mam żadnych obowiązków. Jestem kotem. Niektórzy mówią, że nie można chlać jak się jest kotem, ale to nie prawda. Można, tylko trzeba potem leżeć cały dzień. Na tym polega odpowiedzialność.
Mirki, co się o------o. Mam internet w Cyfrowym Polsacie (tak, łyknąłem jak młody pelikan) i oczywiście wieczorami nie idzie k---a załadować żadnej strony, nie mówiąc o jakimkolwiek oglądaniu filmów ze streama.
Dzwonię więc.
Pomijając w---------o-lekceważący ton wszystkowiedzącej pani na linii i całą rozmowę, okazało się, że TADAM
Rzygam propagandą PiS w TVP i uważam, że od PRLu to najgorsze, co spotkało teleiwzję w Polsce. Jednak to, co dzisiaj zrobiło TVN24 na głównej powoli zbliża ich do podobnego poziomu.
Tytuł brzmi jakby przyszli smutni panowie i zabronili biednym policjantom mówienia, że ten wypadek to wina rządu. Prawda jest taka, że po prostu "jeszcze za wcześnie na to by powiedzieć, kto zawinił".
Komentarz usunięty przez moderatora