Ci których było stać to od zawsze mają podobną dzietność i w swojej chacie planują tyle samo dzieci i im się to udaje a później zatrudniają opiekunkę. Największa różnica TFR jest wśród tych biednych którzy dawniej się rozmnażali a
Plan elektryfikacji Europy upada na naszych oczach. Przyczyn jest wiele
Rynek samochodów elektrycznych kurczy się z miesiąca na miesiąc. W europejskich portach zalegają tysiące niesprzedanych aut bateryjnych, a producenci ograniczają produkcję w fabrykach.
z- 294
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Nie ma lepszego zastosowania EV niż pójście "od dołu" to właśnie te wszystkie skuterki i mopedy najdłużej by pośmigały na bateriach z zasięgiem 50km (do pracy i z powrotem) z praktycznie zerowym maintenance
Hulajki wygrywają tym że są tanie i nie trzeba płacić za rejestrację - oraz można zrobić skrót przez park/las/bulwary. Żeby rower EV był legalny to niestety w tym kraju nie może mieć manetki co
@Pawel993: na spalenie się roweru EV masz taką samą szansę jak na spalenie się twojego odkurzacza automatycznego - a mogę się założyć że tego nawet nie rozważyłeś
Wystarczy nie kupować najgorszego chińskiego chłamu
@Pawel993: chyba jak sobie namalujesz xD Realne średnie zużycie to 20kWh/100km przy delikatnej jeździe + nie możesz na trasie wykorzystać całej baterii bo ładujesz tylko do 80% i zajeżdżasz na ładowarkę przy 10% min. Komuś wyjdzie 15kWh w lecie w korkach to niech drugi test zrobi w zimie lub na autostradzie przy 140km/h
@wooster: hulajka zdecydowanie mniej miejsca zajmuje na mieszkaniu niż rower, w 40m2 to tylko wieszak na ścianie w salonie. No może że masz rower typu że jak ukradną to nawet lepiej bo pozbędziesz się tego grata. Sensowny rowerek na śmiganie po lasach to teraz 6000-7000zł, nie wyobrażam sobie tego trzymać na balkonie żeby rdzewiał lub w wózkowni
Ja mam szose, mtb i hulajkę
Prawda jest taka że to co zrobiłem 700km autem typu pudełko segmentu B z 125km/h na tempomacie do Łeby to przy EV musiałbym minimum 2x ładować na