@darthbob: Dobywam swój młot i wyciągam go oburącz przed siebie. W skupieniu inkantuje czar błogosławieństwa i rzucam go na wszystkich, będących w zasięgu towarzyszy. Po czym ustawiam się w pozycji bojowej oczekując na dalszy rozwój sytuacji.
@darthbob: Ja prosiłem o zaawansowaną magię ( ͡º͜ʖ͡º) Słysząc te "podniosłe" kapłańskie modły @mojemacki krzywię się lekko. Nigdy nie byłem fanem magii światła. Stoi ona niejako w sprzeczności z naturą drowów. Nawet tych, którzy zdecydowali się żyć na powierzchni. Zakręciłem lekko mieczem i wypowiadam słowa zaklęcia rozmycia rzucając je na siebie. Natychmiast kiedy kończę, moja postać staje się niewyraźna, jej obraz faluje i
Jaki jest najbardziej debilny tekst jaki od kogoś usłyszeliście? u mnie: " Dla mnie najgorsze co może być to frajerstwo i donoszenie na policje" #glupiewykopowezabawy
#glupiemirkorpg Prowadzę sesję RPG dla Mirków, dziś odcinek 13 ale zapraszam wszystkich do zabawy, można dołączyć w każdej chwili, wystarczy napisać co robisz.
W drużynie zapanowała konsternacja, przecież sugerowaliście Hurrykowi poparcie Zorgruna. Gelling Ściskając w ręku depeszę od Króla Mroźnej Góry zwrócił się do swoich osobistych strażników (całkowicie ignorując wasze pokłony i inne uprzejmości): -Zamknijcie elfa w anty-magicznej celi, negocjacje rozpoczniemy rano.
@darthbob: Biegłem za @m00n 'em. W trakcie gdy on penetruje zwłoki, ja za użyciem zaklęcia magiczne oko przeszukuje okolicę w celu zbadania dalszych śladów (zbieram jeśli widzę coś ciekawego i zapamiętuję szczegóły) po czym wraz z m00nem bięgnę szukać reszty ekipy. - Cóżeś to za pierścień waszmościu m00n wygrabił? - zapytuje w biegu.
@darthbob: Wiesz co, z tym "szydzeniem" z otyłości wydaje mi się tak, że masa osób ma to w dupie, że wygląda jak wygląda. Chodzi o to, że wielokrotne zwracanie mu uwagi nie przyniosło efektu, wręcz nakręcała go jeszcze bardziej, atencja rosła, ego rosło itp. Czasami trzeba chwycić się prymitywnych sposobów, żeby dać komuś do zrozumienia, żeby zaniechał. Ile razy można pisać, żeby nie wtrącał się w prywatne życie innych osób?
Kto uważa że białe Michałki to nadcukierki ten kupuje je w ciągu 3 dni od przeczytania, reszta nie kupuje bo bez sensu jak i tak nie lubi. #slodycze #oswiadczenie #glupiewykopowezabawy
Hurryk rozgląda się po twarzach ludzi ze swojego oddziału, jego oczy ciągle czerwone po wylanych łzach po stracie ojca są już suche, mimo to widać, że jest na skraju załamania. Jest całkowicie bezradny, jak mały hipogryf. Lekko trzęsącym się głosem zwraca się do
@darthbob: Podchodzę do reszty rekrutów i głosem, którego nie usłyszy Hurryk. - Pany, co tu się o--------y? Czyżbyśmy nie zalecali innej opcyji? Ten ma się dobrze na umyśle? Ten pijak w ogóle potrafi dowodzić?
@darthbob: Czekam na to co powie nowy dowódca, o przydział/nowe zadanie i czy wyjaśniła się sprawa z elfią delegacją. W międzyczasie przeglądam moją nową księgę zaklęć i ucze się kilku nowych sztuczek. Kwasowa nawałnic ostrzy- ciekawe ( ͡°͜ʖ͡°)
co ja właśnie zrobiłem. stoi sobie samochód na miejscu dla niepełnosprawnych w ciemnym kącie parkingu. zaglądam za szybę identyfikatora brak. oglądam dokładnie naklejki na szybach, robię zdjęcie (chyba ze 2 minuty to trwało) zamierzam dzwonić na miejskich. odchodze kilka metrów a samochód zapalił i odjechał. nie zauważyłem ze ktoś siedzi... #coolstory #c-----------o #parkowanie
@darthbob: Zastanaiwm się czy rzuciłem odpowiednie zaklęcie i coś mi się pokićkało przy inkantacji i zamiast trzęsienia ziemii, nie rzuciłem czaru przyzwanie krasnoluda. Ehh dziwnie działa ta dzika magia ( ͡°͜ʖ͡°)
Podchodzę do leżących krasnoludów i mówię. Nigdy nie odmawiajci mi picia mojego bimbru :) To może teraz po łyczku i pomożecie nam przy eskorcie do dowódcy?
@darthbob: Szybkim ruchem zaslaniam Elfa z uniesionym mieczem i tarcza. Zdenerwowanym glosem tlumacze: - Prowadzimy Ich do naszego dowodcy, opusccie bron i lepiej opowiedzcie co tutaj sie wydarzylo.
@darthbob: Podbiegam do @Refusek: i łapiąc jego łuk, pochylam ku ziemi. -Czekaj! Jeden z nich to jeden z bogatszych handlarzy, jak mniemam. Pytam spokojniejszym tonem handlarza, z czyjego polecenia przewoził tyle towarów jednym kursem i dokąd zmierza. W zamysłach mam ofertę eskorty w zamian, za pozostałości przetrwałych dóbr, jeżeli jego celem są okolice nam po drodze.
@darthbob: -Hmm, zaufać im, czy nie? - Mówię do siebię pod nosem, ale i tak nikt mnie nie usłyszał, bo w końcu jestem daleko, obok dowódcy. Decyduje się zanieść rannych do tego elfa, jednocześnie ukrywając swoją podejrzliwość, a prawą ręke ciągle trzymam obok kieszeni, w której znajduje sie sztylet - element wyposażenia który dostaliśmy przed bitwą. Dlaczego trzymam ręke blisko sztyletu? Cóż, nie wiadomo co te elfy odpierdzielą...
Słysząc te "podniosłe" kapłańskie modły @mojemacki krzywię się lekko. Nigdy nie byłem fanem magii światła. Stoi ona niejako w sprzeczności z naturą drowów. Nawet tych, którzy zdecydowali się żyć na powierzchni. Zakręciłem lekko mieczem i wypowiadam słowa zaklęcia rozmycia rzucając je na siebie. Natychmiast kiedy kończę, moja postać staje się niewyraźna, jej obraz faluje i