Zamierzam poprowadzić sesję RPG wspomaganą sporą dawką alkoholu. Jakie znacie zagadki, sceny, testy które mogłyby się spodobać? Coś emocjonującego albo śmiesznego? Może być z gier, albo zabawy imprezowe jakieś które mozna wpleść. Jeśli chodzi o świat to planuję coś w stylu świata Fallouta ale zamiast zagłady nuklearnej nastąpiło coś innego (nie wiem co, może kosmici, może powódź, a może pokój) i do całej sesji ma być muzyka electro swing lub pokrewna. Fabułę
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@darthbob: Nie na temat, ale akurat mi się przypomniało. Nigdy nie zapomnę sesji RPG sprzed 25 lat, kiedy znajomy berserker został osaczony przez kilkunastu elitarnych wojowników i miał zginąć, ale wydumał, że wykona rzut czymśtam tak, że chce zabić wszystkich przeciwników poprzez dekapitację - a co mu tam. Biedny mistrz gry nie był na to gotowy, no ale powiedział - dobra, bierz kostkę 6k i rzuć nią 3x 6 oczek,
  • Odpowiedz
Realizując zadanie "Napisz opowiadanie o wakacjach, jakie sam chciałbyś/chciałabyć przeczytać" z #mirkowyzwanie postanowiłem pójść krok dalej, i zrobić takie mini #rpg #glupiemirkorpg


4/4

Szybko podbiegasz do pary, i z całej siły uderzasz Oskara w twarz, ten przewrócił się, jednak szybko wstał, usiłował oddać cios i prawie mu się to udało, jednak potknął się i wpadł na ciebie. Przez ciągnącą się w nieskończoność chwilę siłujecie się na ziemi, dostałeś z główki w nos, Julka krzyczy abyście przestali, jednak nic to nie daje.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Epilog: następny tydzień spędziliście z Julką jako przyjaciele, rozstaliście się gdy ona musiała wracać do miasta, otrzymałeś serdeczny uścisk i całusa w policzek. Macie plan spotkać się na mieście jak tylko wrócisz. Ostatni tydzień urlopu postanowiłeś spędzić z rodziną nad morzem, a w porównaniu z tym co tam się wydarzyło, to historia karteczki to mały pikuś....
  • Odpowiedz
Realizując zadanie "Napisz opowiadanie o wakacjach, jakie sam chciałbyś/chciałabyć przeczytać" z #mirkowyzwanie postanowiłem pójść krok dalej, i zrobić takie mini #rpg #glupiemirkorpg
Zasada: pisze fragment opowiadania i daję kilka opcji do wyboru. Przez 5 dni będzie zamieszczana kolejna część. Opcja "Inne" wymaga wpisania komentarza, jeśli komentarz będzie miał więcej plusów niż jakakolwiek inna opcja to to właśnie robimy.

3/5
Długo zastawiałeś się dokąd właściwie pojechać, analizowałeś

Co teraz?

  • Nie twoja sprawa. Odjedź. 9.7% (3)
  • Przywal Oskarowi i odjedź zanim obudzi kumpli 6.5% (2)
  • Przywal Oskarowi i zabierz dziewczynę w trasę 41.9% (13)
  • Pomóż wstać Julii i poczekaj aż wstanie grupa 3.2% (1)
  • Pomóż wstać Julii i zabierz ją w trasę 22.6% (7)
  • Pomóż im się pogodzić 6.5% (2)
  • Zadzwoń po policję 9.7% (3)
  • Inne (komentarz) 0% (0)

Oddanych głosów: 31

  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Realizując zadanie "Napisz opowiadanie o wakacjach, jakie sam chciałbyś/chciałabyć przeczytać" z #mirkowyzwanie postanowiłem pójść krok dalej, i zrobić takie mini #rpg #glupiemirkorpg
Zasada: pisze fragment opowiadania i daję kilka opcji do wyboru. Przez 5 dni będzie zamieszczana kolejna część. Opcja "Inne" wymaga wpisania komentarza, jeśli komentarz będzie miał więcej plusów niż jakakolwiek inna opcja to to właśnie robimy.

2/5.
Wsiadasz na rower, jadąc niespiesznie do domu zastanawiasz się nad sposobem spożytkowania wolnego czasu. Nagle zza krzaka wbiega Ci pod koła pies rasy "pies mały emerycki", unikając kundla tracisz równowagę, i z impetem wpadasz na płot z siatki. Szczęście w nieszczęściu, że siatka obwieszona reklamami lokalnego marketu więc w miarę miękko. Siedzisz obolały, pies szczeka, zza horyzontu wyłania się babcia, mimo temperatury ubrana w beret, podpiera się kulą i wolno idzie w waszą stronę. Nagle podnosi kulę z furią w oczach biegnie w waszą stronę. Szykując się do obrony łapiesz rower i się nim zasłaniasz, jednak ku swojemu bezgranicznemu zdumieniu Pani babcia odgania psa, i zaczyna przepraszać i błagać o wybaczenie. Po dłuższej chwili udaje ci się uspokoić babcię. Pani mówi, że dobre z Ciebie dziecko i zapisuje coś na niewielkiej karteczce, po czym Ci ją wręcza i odchodzi.
Na karteczce jest adres: "Woziwoda 4, 89-504 Woziwoda", jakaś wariatka.

Dokąd jedziemy?

  • Mazury 22.2% (8)
  • Góry stołowe 11.1% (4)
  • Morze z rodziną 8.3% (3)
  • Nawiedzony zamek 11.1% (4)
  • Adres z karteczki 44.4% (16)
  • Inne (komentarz) 2.8% (1)

Oddanych głosów: 36

  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Realizując zadanie "Napisz opowiadanie o wakacjach, jakie sam chciałbyś/chciałabyć przeczytać" z #mirkowyzwanie postanowiłem pójść krok dalej, i zrobić takie mini #rpg #glupiemirkorpg

Zasada: pisze fragment opowiadania i daję kilka opcji do wyboru. w miarę codziennie (poza weekendem) postaram się zrobić kolejną część, tak długo, jak będą chęci pisania/głosowania, lub po prostu skończy się urlop głównej postaci. Opcja "Inne" wymaga wpisania komentarza, jeśli komentarz będzie miał więcej

W jaki sposób układasz sobie na nowo życie za 20 zł?

  • Sprawdz #wykopskubietotalizatora i kup zdrapkę 10.3% (3)
  • Daj pijanemu facetowi na "łytłatem dypzytu fliski" 10.3% (3)
  • Rzuć kopertą na stół szefa, i złóż wypowiedzenie 6.9% (2)
  • Weź rower, kup namiot w promocji i jedź w dal 34.5% (10)
  • Kup 4-pak ulubionego piwa i udaj się do parku 31.0% (9)
  • Inne (komentarz) 6.9% (2)

Oddanych głosów: 29

  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Daj kasę na fundację, walnij wypowiedzenie i zacznij życie koczownika nie zważając na potrzeby życia codziennego - żyjąc z dnia na dzień, grając na gitarze, zarabiając tak na ciepły posiłek, lub darząc ludzi dobrym słowem. Każdy dzień to nowa przygoda. Włóczęga życia zaczyna się od pazernego Janusza biznesu dającego 120 zł premii - "Jakby ktoś dał mi w mordę. Ja pierXole kurXa"
https://www.youtube.com/watch?v=dR4nSfI_EfQ
  • Odpowiedz
@darthbob kiedy planujesz zakończyć pisać opowiadanie?


Ciekawe co się stanie z głównym bohaterem. Może te 20 zł zainwestuj? ()
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@darthbob: Zobaczylem powage na twarzy wirujacego szpagaciarza niczym kwiat lotosu i wiedzialem, ze to juz nie cwiczenia. Po malym nieporozumieniu przy drzwiach ruszam w pogon, gotow juz z bronia w reku. Podczas gonitwy mam flashbacki z zajscia przy drzwiach, to w lewo to w prawo... k---a jak wieje.
  • Odpowiedz
Na prośbę pana od szpagatów ruszam z kolejną edycją #glupiemirkorpg
Spróbuje nieco innej formy, jak się nie uda to wrócimy do poprzedniej.

Zasady:

  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@darthbob: Amon, były niewolnik z dalekiego południa. Sam nie wie ile dokładnie ma lat, ale niewielkie włoski na klatce piersiowej świadczą na około 16 lat. Śniada skóra, czarne włosy splecione w setki małych warkoczyków. Wykupiony z niewoli przez szamana Gerta zaczął praktykować jako jego czeladnik, choć nie potrafi pojąć tajników nordyckiej magii, ma ogromny talent alchemiczny. Mistrz Gert ciągle się na niego denerwuje z powodu swojej infantylności i głupich psikusów,
  • Odpowiedz
#glupiemirkorpg s01e12

Nagle wszystko zaczęło zwalniać i tracić barwy. Czas się zatrzymał, panuje idealna cisza.
Słyszycie upiorny szept:
-szpagat... Pomsta.... wzdłużny... Pomsta zmarłych.... Żal...
Widzicie jak z ziemi wyłaniają się upiory, część z nich ubrana jest zwyczajnie ale większość wygląda dziwaczne, ubrane są w ubrania które kiedyś były kolorowe, mają dziwne obrazy na koszulach, dziwaczne spodnie o wąskich nogawkach, kobiety mają na siebie spódnice tak krótkie że uchodzą za nieprzyzwoite.. wszystkie te zjawy idą w stronę Dalii i zaczynają ją rozrywać.Kobieta nie może krzyczeć ale jest świadoma tego co się dzieje, każdy z upiorów zabiera swój kawałek i znika pod ziemią, na ziemi zostało tylko krwiście czerwone, ciągle bijące serce. Po kilku sekundach porwał je upiór jakiegoś psa i gdzieś z nim uciekł.
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#glupiemirkorpg S01E11

Dalia szybkim ruchem wyrwała się z rąk strażników, zręcznie wyrywając b--ń jednemu z nich, wyglądało na to, że celem nie był capekkk tylko Mogard, niestety dla capkkka Mogard stał za daleko.
ostrze miecza przecięło gardło capkkka, ten desperacko próbował zatamować krwawienie rękami... niestety na próźno...
W momencie gdy strażnicy zawzięcie katowali morderczynię, capekkk wyzionął ducha...

-Dosyć!
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Akcja: widząc konającego @capekkk czuję jak łzy napływają mi do oczu łzy do oczu napływają mi... z żalu uszedł ze mnie gaz, tak jakby dusza mnie opuściła. Bo żal do Stwórcy miałem wielki... Zamykam oczy. Czas zatrzymał się w miejscu, acz zawsze wiedziałem, że bardzo z tego pana fajny pan...
Retrospekcja... świat w szarych barwach jego brudnych od upadku rąk... Niemal słyszę jak moje serce pęka na pół. Widzę oczami uczuć ten dzień gdy zajadajac rzepę patrzył z podziwem na moją defekację w dostojnej pozie, jak uniósł brew spogladajac na me lico gdym z posłańcem barana gintencośtam rozmawiał na tematy Wielkiej wagi... windykator bawiący się popisowo sztyletem ;..-)) (uśmiech pojawia się tylko na chwilę acz dobrze go wspominam, ale przez łzy on jest ci...) taka przyjaźń trafia się raz na życie.......

Oczy otwieram czerwone w c--j...
Czerwone korale...
Czerwone niczym
  • Odpowiedz
#glupiemirkorpg S01E10

Dowódca z lekkim lękiem omiótł was wzrokiem.
-To wyście ich ubili?
Dłuższą chwilę zatrzymał wzrok na krasnoludzie.
-Nagroda się należy, i ją otrzymacie. możecie otrzymać list z którym udacie się do barona lub poczekać aż załatwimy sprawę Dalii.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Akcja: Zwracam się do dowódzy.
- Tak to jej szukaliście przedstawiła się nam jako Dalia i odkąd ją spotkaliśmy przysparzała tylko problemy.
- listu nie potrzebuje wolę poczekać aż załatwicie sprawy z Dalią i wtedy oczekuje nagrody.
- Patrzę na to co wyczynia Cyrkimpsa_umytego i uśmiecham się pod nosem
- dalej jestem czujny i w gotowości bojowej trzymając topór.
  • Odpowiedz
#glupiemirkorpg

Strasznie wszystkich przepraszam za opoznienia oraz informuje ze te opoznienia sie przeciagna do poniedzialku.

Sytuacja ta jest spowodowana duzym wdrozeniem w pracbazie, oczywiscie na ostatnia chwile zlecone.
Mam do zrobienia 5 dni testow w 3 dni.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#glupiemirkorpg S01E09

Mogard szybkim ruchem noża zakończył żywot herszta omal nie raniąc kolan Cyrkimpsaumytego (który jak tylko zauważył że krew bandziora brudzi mu stringi poszedł ze wszystkimi schować się w krzakach). Po krótkiej chwili ktoś przeciągnął na pół przytomnego JahMuffin do prowizorycznej kryjówki której po chwili znalazła się cała wasza drużyna...

Straż podjechała dopiero po około godzinie, najpierw długo stali i obserwowali okolice miejsca potyczki, potem bardzo wolno podjechali na swoich koniach.
Oddział składał się z 7 zbrojnych, podjechali bliżej wozu na którym leżeli handlarz rzepą i strażnik (o którym całkiem zapomnieliście), obaj
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@darthbob:
Rasa: Krasnolód
Umiejętniśći: Berserker, H----d.
Imię : Mogard
Ekwipunek: Bojowy Topór, nóż, kolczugę z lekkiego i wytrzymałego metalu który zdaje się być niezniszczalny, hełm, nagolenniki pięknej jakości buty skórzane. unosząc Topór znajduje też małą sakiewkę w nim znajduje kilka monet, jakiś szlachetny kamień oraz skrawki suszonego
  • Odpowiedz
@darthbob Akcja: czytam @JahMuffin bajkę na dobranoc. Baśń tysiąca szpagatów. Wszystko idzie jak z płatka ale głośne rozmowy zza krzaka działają mi na nerwy. Kontynuuję: "I wtem królewicz stanął na rękach... jego ciało wyprostowane i sztywne całe... na jego stopach naga księżniczka. Rozpalenie robią w tym samym momencie szpag..."
Nie wytrzymuję:
- no k---a mać nie można ciszej!? Zobaczcie jak słodko śpi...
Przecieram monokl z niedowierzaniem i zakładam go spowrotem.
  • Odpowiedz
#glupiemirkorpg S01E08

Banda jak zahipnotyzowana zaczęła wpatrywać się w dziwaczny taniec Cyrkimpsa_umytego, mimo że nie posiadał on w sobie nic odkrywczego był dziwnie zaraźliwy. Widowisko zakończyło się skierowaniem przez dowódcę w stronę zygmuntt obraźliwego gestu, po którym banda przez dobrych kilka sekund nie mogła przestać się śmiać (nieco wymuszonym śmiechem). Po chwili herszt, ignorując zabójcze spojrzenie Dalii skinął głową na grubasa po swojej prawej stronie, ten skierował kuszę w stronę główki kapusty i bez zbędnego celowania strzelił, bełt przebił roślinę i wbił się w klatkę piersiową pierwotnego właściciela wozu - dziada handlującego rzepą:
-Ja p------e, Janusz, ty debilu . Co do ku… - ostatnie słowa herszt wykrzyknął próbując odskoczyć od strumienia rzygowin wydobywających się wielkiego cielska kusznika, nie udał mu się ten manewr gdyż przeszkodził mu w tym przebijający mu lewy oczodół. Mgnienie oka później okolicę przeszył ogłuszający dźwięk i znikąd pojawiło się kilka słupów dymu.
Naraz strzeliło kilka kusz, kilka strzał poszybowało nisko nad ziemią, dało się zauważyć nawet kilka błysków zaklęć. Z kilkunastu gardeł rozległy się okrzyki bojowe…
Walka nie trwała długo, ogłuszeni bandyci padali jak muchy, Dowódca bandy z odciętą toporem ręką na wysokości łokcia schował się pod wozem tamując krwawienie ocalałą reką. Zwyciężyliście… ale niestety nie wszyscy dzisiaj usiądą
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@darthbob Akcja: Biorąc rozpęd zbliżam się do wozu, robię wslizg szpagatem poprzecznym, w ostatniej chwili unikając uderzenia twarzą o przyczepkę kladę się na plecach i znikam pod nią. Prostuje nogi i zaciskam kolana na głowie strażnika.
- podobla ci się makarena kondonie!?
Leżąc na plecach oglądam się na uciekająca dalie...
- leccie z nią! Co wy jacyś tacy dziwni jesteście!?
  • Odpowiedz
#glupiemirkorpg S01E07

Podczas gdy zastanawiacie się w którą stronę się udać decyzję znacznie ułatwił dźwięk zbrojnych z południa.
Wygląda na to że ludzi barona jest więcej, szybka decyzja i postanawiacie udać sie na półno.
Nie zauważyliscie aby ktokolwiek was ścigałm jednak po kilku godzinach drogi (zbliża się godzina 15) słyszycie:
-Zatrzymajcie się, złózcie b--ń i oddajcie wszystkie kosztowności. jesteście otoczeni przez grupkę męzczyzn uzbrojonych w łuki i kusze, każdy przy pasie ma miecz.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
Od @JahMuffin: Wstaję i mówię głośno: - Posłuchajcie swojej durnej towarzyszki, a skończycie tak jak ona. Będę miły i przekażę dla waszej informacji, że do zmroku jej dolne kończyny będzie można przekazać na bydlęcą karmę, zatem dużo czasu wam nie zostało. Wykorzystajcie go na satysfakcjonujące odpowiedzi na pytania moich kamratów! Wymieniając zdezorientowane spojrzenia z bandytami kieruję rękę na jedną nogę Dalii. Pod przykrywką odczarowania jednej nogi użyłem magii astralnej do
  • Odpowiedz
@Cyrk_im_psa_umytego: Wspomnienia masz bardzo mgliste, pamiętasz że byłeś bogatym szlachcicem, pamiętasz że byłeś śpiewakiem operowym, pamietasz że byłeś złotnikiem, pamietasz tez że byłeś chłopem i cyrkowcem akrobatą. Wspomnienia wydają się być rozłączne, jednak jedno wspomnie jest wspólne wszystkie te osoby umarły... a ostatnia rzeczą jaką widziały to sufit pomieszczenia w którym było bardzo jasno, był on wyłożony białymi niczym śnieg nienaturalnie wyglądającymi płytami.
  • Odpowiedz
#glupiemirkorpg
Dzisiaj krótko bo nie mam kompa.

Podczas gdy wasz ranny towarzysz powoli dochodzi do siebie strażnik zaklina się na wszystkich bogów że nie mieli wobec was żadnych konkretnych zamiarów:
-Blagam! My na prawdę patrolowalismy ten teren i natknelusmy się na was przypadkiem! Baron jest sprawiedliwy! Podajcie się i chodźcie że mną na zamek!
-łże jak pies- krzyknęła Dalia- zabijcie go i chodźcie za mną. Wygląda na to, że dziewczyna całkiem już zapomniała o handlarzy rzepą.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@capekkk: @Angrist: @JahMuffin: Następny odcinek dopiero jutro,zbyt mało osób zareagowało, teraz tylko rozwinięcie akcji.

-K---a! P------o was!? Natychmiast odczyń ten czar wiedźmi pomiocie w dupę chędożony, czarcim mlekiem od kołyyski pojony! - Wykrzyczała pełna złości Dalia.
- sz sz szzzz szzz szzz huuuu sszzz -przeklina strażnik zdecydowanie ciszej.-Przecież mówię prawdęęęę!!

Dalia prowadziła was w las na zachodzie, droga na południe prowadzi do zamku barona, na północ wiedzie droga do miasta
  • Odpowiedz
@darthbob Akcja: Wskakuje na wóz i zagaduję do dalii - "Wybacz mi zachowanie moich nieokrzesanych towarzyszy, widocznie savoir vivre uczyli się w stajni. Czy moglabyś nam powiedzieć gdzie dokładnie jesteśmy, dlaczego nie darzysz dziada zaufaniem, czy widziałaś co się z nami działo zanim straciliśmy przytomność i kim właściwie jesteś?". Pytam @Angrist dlaczego wciąż mnie lekceważy i zachowuje się tak jakbym był duchem. W oczekiwaniu na odpowiedź z obu stron wyciagam
  • Odpowiedz
#glupiemirkorpg S01E05
Wybaczcie porę, miałem problemy techniczne.


Przez ułamek sekundy strażnik który podążał aby zabrać swojego ojca stanął jak wryty, nie trwało to jednak długo, szybko wyciągnął kuszę , nałożył bełt i wprawnym okiem wycelował w Cyrkimpsaubitego. Szczęk kuszy został zagłuszony przez kwik konia dowódcy, w momencie gdy dowódca leżał przyparty do ziemi, porywacz ojców właśnie się wykrwawiał w trawie., bełt minął jego stringi zaledwie o kilka centymetrów i wbił się w plecy przebijając nerkę.
Dalia skoczyła do kusznika niczym błyskawica, wbiła mu sztylet
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Akcja: widząc współtowarzyszy Angrist i capekk przesłuchujących strażnika podchodzę do nich.
- kątem oka dostrzegam nieopodal buteleczkę z miksturą której użyli na strażniku, oceniam jej zawartość, i w duchu mówię (cóż za marnotrawstwo jeśli jest wiernemu swojemu panu na pewno nic nam użytecznego nie powie), całe szczęście na dnie zostało trochę mikstury.
- szybkim krokiem oddalam się od nich i podchodzę do Cyrkimpsaubitego wlewam resztkę mikstury do jego buzi.
- zaczynam ostrzyć
  • Odpowiedz
@darthbob rozwijam umiejętność bezszelestnie chód.
Podbiegam do naszego towarzyszą w stringach i staram się opatrzeć mu rany. Używam do tego niektórych składników z mojej torby alchemicznej. Po wykonaniu tej czynności biegnę za Dalią
  • Odpowiedz
#glupiemirkorpg S01E04


Dalia ominęła zalotnika i podeszła blisko człowieka który ją związał, na szczęcie dla starca Angrist chwycił ją pewnie unieruchamiając ręce, przez krótką chwilę się szarpała ale zaraz potem opdała z sił i zaczęła płakać.
Tymczasem amant w stringach swoim dociekliwym wzrokiem omiótł polanę i metalową płytę na której wszyscy jeszcze chwilę temu leżeliście. Jest ona zbudowana z kilkunastu mniejszych płyt połączonych nitami, jest brudna i miejscami pokryta mchem, ale rdzy nie widać nigdzie.

Strażnicy
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@darthbob Akcja: Stojąc na metalowej płycie tyłem do @JahMuffin i patrząc na niego spomiędzy moich nóg mowię: "Daj no się napić tej solanki bo mi się pić chce to się napiję albo w sumie nie bo jak się tej solanki napiję to mnie sól odwodni i mi się będzie chciało pić". Zwraca na mnie uwagę. W mgnieniu oka z przyzwyczajenia robię szpagat. Z głową między nogami. Uderzam głową o ziemię.
  • Odpowiedz