Próbuję zrozumieć co takiego ludzie widzą w typowym nowym budownictwie i nie rozumiem tego. Tak, tak, niech sobie każdy buduje i mieszka gdzie chce, no ale zebrało mi się na narzekanie.
Ludzie w szczerym polu budują domki wielkości mojego garażu w kształcie czegoś, co kiedyś można było nazwać domkiem letniskowym i jeszcze nagrywają filmiki na youtube jacy to znawcy budownictwa są i jakie to doświadczenie mają, bo wybudowali domek 90-120 m2.
Brak normalnej jadalni tylko stół przedzielający salon od aneksu
@ly000: Ja mam salon 48m2, w którym kolejno jest aneks > wyspa > stół > sofy z tv i kominkiem, i jest git. Nie chciałbym mieć osobnego pomieszczenia do jedzenia. Mając wszystko w jednym dużym czuję się jakbym codziennie jadł śniadania w hotelu. Rozpędziłeś się w swoim narzekaniu, że zacząłeś narzekać po prostu na wszystko. Nie zdziwiłbym się, gdybyś sam mieszkał
Ciekawe czy doczekamy dnia, że jeden z użytkowników wykopu wystąpi w Hotelu i będzie rzucać smaczki z hotelu i willi dla przegranych. Z tego co czytam co sezon to dowiadujemy się ułamek wszystkich smaczków ( ͡º͜ʖ͡º)
To jest najlepszy gif w historii polskiego internetu, deal with it. Bodajże kabarety w Opolu 2006, Janusz z wąsem nie wyrabiający ze śmiechu na pierwszym planie. Syn, znajomy albo jeszcze ktoś inny obok buja się do przodu i w tył tak jak on. W lewym górnym rogu gość niczym z ruskiej mafii wypuszcza dym z papierosa z wyrazem twarzy zażenowania miejscem, w którym się znalazł. Całość dopełnia logo TVP1. #polska
#systemkaucyjny to są jakieś jaja, że @MKiS_GOV_PL i my Polacy będziemy zasilać portfele głównie jakichś Duńczyków, którzy są beneficjentami rzeczywistymi spółki Polski System Kaucyjny S.A... Brawo.
Za namową pracownika banku założyłem lokatę dwuletnią, która inwestowała moje pieniądze w akcje spółki Alphabet. Lokata miała gwarantowany zysk 4,2%, a maksymalny 30%. W dniu otwarcia akcje Alphabet kosztowały 130 dolarów, a w dniu zamknięcia już 246. Można więc powiedzieć, że spółka urosła o około 70%. Jakie było moje zdziwienie, gdy w piątek lokata się zakończyła, a na moje konto trafiło… tylko 4,2%. Poniżej wklejam odpowiedź pracownika banku . Dziś przeczytałem regulamin
Tak czytam o tych masowych zwolnieniach w krakowskim korpo i w sumie się cieszę. Przez lata korpoludki zadzierały nosa i uważali się za lepszych, bo oni pracują w zagranicznej korporacji. SĄ KIMŚ! Mam nadzieję, że to nie chwilowe tąpnięcie, tylko wyrżnie korpoludki do ostatniego.
Teraz poczujecie czym jest praca i szybko nauczycie się pokory, jak zaczniecie walczyć o minimalna u Pana Janusza Dobrodzieja na trzy zmiany konkurując z nacjami wschodu i Ameryki
Miałem znajomego co się zatrudnił w jakimś korpo-wilku z wall street, to tak się ku-wa przechwalał, jakie to jego życie jest teraz zajebiste. Imprezy z karłami roznoszącymi kokę na srebrnych tacach normalnie. Po miesiącu już tam nie pracował.
Byłem dzis z samego rana przetestować system kaucyjny, żebyście nie musieli tego robić. Padło na Lidla Mialem stara butelke po coca coli 0.5l , automat zeskanował ja jako butelka bez #kaucja i zaoferował bon z 10 groszami. I teraz zaczyna sie cyrk. Na kasie samoobsługowej bonem nie da sie zapłacic. Jakaś pracownica mówi że z bonami to tylko do kasjerki. A u kasjerki też nie wchodzi bon . Kasjerka zaoferowała
Czacie, dziadek 67 lat bronił swoje 2 małe psy przed amstaffem, bo ten biegał sobie bez smyczy i bez kagańca. Miał przy sobie siekierę więc jebnal psu kilka razy i go zabił. Efekt ? Zatrzymany przez policję i grozi mu 5 lat więzienia. Chore państwo. Psiarze w kom oczywiście życzą mu też żeby dostał w łeb siekiera. To co miał gość zrobic? Pozwolić żeby zagryzł mu psy? Przecież jak by sobie szedł
Ludzie w szczerym polu budują domki wielkości mojego garażu w kształcie czegoś, co kiedyś można było nazwać domkiem letniskowym i jeszcze nagrywają filmiki na youtube jacy to znawcy budownictwa są i jakie to doświadczenie mają, bo wybudowali domek 90-120 m2.
Czy
źródło: image
Pobierz@ly000: Ja mam salon 48m2, w którym kolejno jest aneks > wyspa > stół > sofy z tv i kominkiem, i jest git. Nie chciałbym mieć osobnego pomieszczenia do jedzenia. Mając wszystko w jednym dużym czuję się jakbym codziennie jadł śniadania w hotelu. Rozpędziłeś się w swoim narzekaniu, że zacząłeś narzekać po prostu na wszystko. Nie zdziwiłbym się, gdybyś sam mieszkał