To #!$%@? akcje xD 160km jechałem, po to, aby ogarnąć, że pomyliłem dni. Półmaraton górski jednak jest jutro xDD
##!$%@? #heheszki
##!$%@? #heheszki
źródło: comment_rsh8t0tQinxKZpjuZ3zRMF5RjEW11EcB.jpg
Pobierzźródło: comment_GcjZKloMZAE49qn9pE2iQ4YuCxIwT5le.jpg
Pobierzźródło: comment_vdA5VKtbzK1Ulq7KpMySnN5gPMUbC1PJ.jpg
Pobierzźródło: comment_LCt1QlYFyftZreRzUMlnVscKqE7pEkyu.jpg
Pobierzźródło: comment_vTMAoGXTeVm8vQtcOHyietxWWXjwrfj2.jpg
Pobierzźródło: comment_5lt0VdjxQd7wxhJMQJUziCy6Ph359Pb5.jpg
Pobierzźródło: comment_crOxx8yvB76VoIdzq3jLykNnuCftto16.jpg
Pobierzźródło: comment_57KKrurK535doRsieO4vrNKLjUMJwqjK.jpg
PobierzKomentator
od 18.11.2017
Rocznica
od 19.02.2024
Gadżeciarz
od 19.01.2022
Mikroblogger
od 13.09.2016
Kolarz
od 22.07.2018
Wykop.pl
Ale jazda! Pierwszy raz na zorganizowanym biegu górskim byłem. Przewyższenie wydaje się jakieś łagodniejsze w grupie niż jak się biega samemu.
Półmaratonu jeszcze nawet nigdy po płaskim nie przebiegłem (!)
Zwracając uwagę na fakt, że przygotowałem się na sobotę z formą, a pomyliłem dni i bieg był w niedziele, to poszło mi świetnie (byłem na małym kacu xD).
źródło: comment_ea2ojZGYeLcOyAnbP6NA8C5JFn9OVDQY.jpg
Pobierz