Wpis z mikrobloga

Ten weekend to był jakiś obłęd!
W piątek rano Babia Góra, wiatr głowę urywał, miałem wątpliwości co do poprawności przebiegu szlaku... Nie dziwię się już, że ludzie potrafią się tam zgubić.

Sobota w Pięciu Stawach to istna górska uczta! Szpiglasowy Wierch (foto), wejście nie do końca poprawna drogą i końcówka była sroga xD Temperaturowo idealnie.

Zachód Słońca na Kozi Wierchu tego samego dnia - coś cudownego! A tym razem Słońce nie wyznaczało końca wyprawy, wręcz przeciwnie, bo w świetle księżyca szło się niewiele gorzej. Czołówka w plecak i do przodu! Pierwszy raz byłem nocą, zimą, w pełnię. Polecam ()
#gory #azylboners #tatry #mojezdjecie
Pobierz booolooo - Ten weekend to był jakiś obłęd! 
W piątek rano Babia Góra, wiatr głowę ur...
źródło: comment_158125876732ywVxf37LhvYC340s6YK4.jpg
  • 15