You will never walk alone, Artur Boruc!
Kiedy Boruc ratował nam mecze i bronił piłki nie do obrony, to był Królem Arturem. Dzisiaj jest Borubarem. Kibice, którzy myślą, że skoro już poświęcają swój cenny czas na oglądanie trzech meczów rocznie (w kowbojskich bialo-czerwonych kapeluszach) to NALEŻY IM SIĘ wspaniała gra, naśmiewają się z Boruca. Nie na tym polega bycie kibicem, osły!
z- 171
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #