Od kilku miesięcy prowadzę pewną grę na LinkedIn. Ta gra polega na tym, że raz na tydzień piszę do losowego IT rekrutera w sprawie ogłoszenia, które pojawi mi się na wallu, wybierając ogłoszenie które nie ma podanych widełek wynagrodzenia.
Gra wygląda następująco:
Na początku dziękuję rekruterowi za podzielenie się z innymi fajną ofertą pracy, oraz chwalę firmę szukającą pracowników i inwestującą w polski rynek pracy. Potem daję znać, że jestem zainteresowany udziałem w
@kepulg: Oczywiście że była obróbka. Ustawiasz aparat żeby oprócz standardowych plików jpg robił zdjęcie również w pliku RAW. Pliki raw zawierają w sobie dużo więcej informacji dotyczących zapisanego obrazu niż jpg (to samo zdjęcie majace w jpg 8MB w RAW będzie miało ok. 25MB). Później te informację (barwy, nasycenie, kontrast itp.) możesz wyciągnąć z pliku specjalnym programem do wywoływania plików RAW (np. lightroom, czy bezpłatny rawtherapee). Możesz dowolnie wzmacniać barwy
Wszyscy jesteśmy ekspertami od wszystkiego W nauce znany jest opisany przez socjologów efekt Krugera-Dunninga. Polega on na tym, że im mniej osoba zna się na danej dziedzinie, tym bardziej przecenia swoje umiejętności z nią związane i wypowiada treści bez podstaw naukowych. Natomiast osoby, będące specjalistami w różnych dziedzinach mają tendencję do zaniżania swoich kompetencji. Co najciekawsze, efekt ten jest tłumaczony w bardzo prosty sposób. Jak to się dzieje? Otóż osoby będące fachowcami
@Mirkowy_Annon: heheh dokładnie to widzę u siebie w robocie. Babki robiące "monotonną ręczną robotę" płaczą, że ja tylko "stoję przy maszynie i nic nie robię" ( ͡º͜ʖ͡º). Nie zauważają, że ja muszę tą maszynę 2-3 h ustawiać, nadzorować wskazania komputera, sprawdzać błędy no i jeszcze to co wypluwa i czy łyka materiał jak trzeba. O robieniu dokumentacji już nie wspomnę. Z kolei jak rozmawiam
@hasek34: bo palmy nie mają konarów bocznych przez co w czasie wiatru opór stawia tylko główny pień a Polsce korony drzew mają bardzo dużą powierzchnię.
Właśnie przeczytałam że kiedyś w Polsce była taka fajna akcja.
Za Wiki:
Niewidzialna ręka – program telewizyjny, emitowany w Telewizji Polskiej w latach 60 i 70. XX wieku w ramach Ekranu z bratkiem oraz Teleranka, autorstwa Macieja Zimińskiego.
Einstein objeżdżał uniwersytety amerykańskie, gdzie miał wykłady o swej teorii względności. Podróżował w limuzynie z kierowcą. Pewnego dnia, w czasie jazdy kierowca rzekł do uczonego: – Panie doktorze, ja już słyszałem pana wykład ze trzydzieści razy. Znam go na pamięć i słowo daję, sam bym mógł go wygłosić. – Świetnie! Można spróbować. Tam, dokąd teraz jedziemy, nikt mnie osobiście nie zna. Ja włożę pana czapkę, pan przedstawi się za mnie i wygłosi
Porównanie terytorium Polski przed #iiwojnaswiatowa oraz po jej zakończeniu. Niebieska przerywana linia to jeden z projektów granic, które "nie przeszły". No trochę szkoda Lwowa, Grodna i Kaliningradu... #polska #historia #ciekawostkihistoryczne
@ncpnc jestem tak stary, że gdy byłem w podstawówce nauczycielka prosiła moich rodziców bym nie jadł mandarynek w szkole bo to nadmierne epatowanie bogactwem
Mireczki, bardzo proszę o pomoc w znalezieniu sprawcy dzisiejszego ataku na mnie w #warszawa Taksówkarz wraz z dwoma innymi typami rzucił się na mnie pod PKiN wlewając wody do auta następnie rzucając butelką do środka pojazdu, którym wiozłem veturillo, ponadto zostałem pobity w centrum całego wydarzenia. #taxihiv #uber
@Mastersoon: Ty widzę mądry jesteś z pozycji komputera. Jeden z nich kopał jak kick-boxer jeszcze pokazując do tego swoje tatuaże na ramieniu kim on nie jest, jakby padło na Ciebie trzech ludzi z pięściami to na pewno byś ich obrobił za mnie ;)
@secondfloor: Za pośrednie przyczyny katastrofy uznaje się zaniedbania w 17-letniej eksploatacji, w tym zły stan odciągów stwierdzony już w 1987 r. Zdarzyło się też odchylenie czubka masztu od pionu o kilka metrów. Czyli jak ze wszystkim za PRL... :/
W Shinjuku są takie boczne uliczki a w nich dziesiątki małych barów na 10-15 osób. Przeważnie sami właściciele mieszkają tam lub na piętrze. Stali bywalce to jak rodzina. Większość z nich jest pełna nawet o 4-5 nad ranem w środku tygodnia.
Gra wygląda następująco:
Na początku dziękuję rekruterowi za podzielenie się z innymi fajną ofertą pracy, oraz chwalę firmę szukającą pracowników i inwestującą w polski rynek pracy. Potem daję znać, że jestem zainteresowany udziałem w
Załóż własny tag i zacznij pisać jakieś #truestory z kwiatkami w tym temacie - jeżeli są.