Przed weekendem jeden z moich współpracowników wylądował na dywaniku u dyrektora swojego działu za nieodpowiedni strój. W związku z coraz większymi upałami odważył się założyć do pracy spodnie do kolan. Pracując przy biurku, praktycznie w piwnicy, bez żadnego kontaktu z klientem. Bo jak tak można, nie wypada, zero szacunku do miejsca pracy i współpracowników.
Ale



































Jak chcecie wiedzieć jak to wygląda jak już do mnie przyjdzie paczka z testem to mogę
źródło: comment_1588577506H8gh7gHPmqjlq3YawTnKaj.jpg
Pobierz