Zastanawiam się ostatnio, właściwie pierwszy raz, czy nie mam problemu z alkoholem, czy nie idę prostą drogą w #alkoholizm. Co prawda nie mam natury skorej do uzależnień, ale zauważyłem, że picie to dla mnie jedna z ciekawszych rozrywek, i jak nic się nie dzieje, nie wiem co ze sobą zrobić, to sięgam po butelkę. Nie piję dużo, do odciny, ale za to często. Wczoraj opracowałem prawie całą butelkę wina,
budep
budep