- 2476
Stoję sobie ostatnio w kolejce do kasy w Piotrze i pawle i już prawie moja kolej, a tu taka inba... #madka przede mną wyładowuje na taśmę miliard (chyba ze trzydzieści) słoiczków dla dzieci. I to nie takie jakieś Hippy czy inne Bobovity dla biedoty tylko samo Nestle. Kasjerka szybko przerzuciła całość i mówi: sto czterdzieści złotych na co laska mówi, że nie ma, nie zapłaci, ale nie odda bo gówniak
- 485
@sandra925: najlepsze wyścigi w jakie w życiu grałem. Uwielbiam tę grę. Tak jak nigdy w żadne wyścigi mocno się nie wkręcałem, tak w tych miałem chyba wymaksowane wszystkie możliwe pojazdy, ograne mapy, skróty. Tam się naprawdę czuło prędkość. Grałbym, ale jak próbowałem zainstalować na nowszym sprzęcie to niestety się krzaczyła niemiłosiernie ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Jeżu jaka ta gra była dobra!!
Chcieliście wydymać Freda, to teraz Fred wydyma was.
#heheszki
#heheszki
- 1338
@wsciekly_klapek_zawadiaka: i ten uśmieszek :)
Co za spokój i opanowanie
- 24
@Peperoo: a-----l pomaga zrozumiec naturę
Ile plusów, tyle stron pracy dyplomowej jutro napiszę
#oswiadczenie
#oswiadczenie
@whiteglove: *fontem o rozmiarze 500
- 77
@whiteglove: prędzej się zesrasz, pozdrawiam serdecznie
To ostatnia szansa, zaplusuj profesora Pseła, a zdasz wszystkie egzaminy w sesji!
#studbaza #smiesznypiesek
#studbaza #smiesznypiesek
@Abriam profesor Pseł nigdy nie zawodzi
konto usunięte via Android
- 148
- 1086
@Birbirgo13: mnie zawsze rozdupca memiczność naszego prezydenta - on ma zdjęcia przy czołgu, przy helikopterze, przytulając kogoś - ale nie, te zdjęcia nie są normalne, one wyglądają jak mocno pozowane, żeby w dalszej kolejności powstał mem
@nutellowy czasem mam wrażenie, że on to robi specjalnie xD
- 1273
Plusują ci, którym zawsze myli się Szaranowicz ze Szpakowskim i przy próbie przypomnienia sobie twarzy jednego z nich, zawsze drugi swoją gębą powoduje system error. Odkąd pamiętam miałem wywalone, który z nich komentuje bo w mojej świadomości istnieli jako jedna i ta sama osoba xd
@obiecalasrolki: a to są dwa chłopy??? O matko
@obiecalasrolki: dokładnie tak, w końcu ktoś to powiedział o czym myślą miliony
- 4407
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Osoby, które zaplusują ten wpis trafią na listę honorowych plusowiczów ręcznie przeze mnie sporządzoną
#glupiewykopowezabawy #poprostuglupiezabawy #gownowpis
#glupiewykopowezabawy #poprostuglupiezabawy #gownowpis
Powiedzcie jeszcze czy chcecie być wołani w tym wpisie czy zrobić osobny?
@skomplikowany_system_luster postaram się
konto usunięte via Android
- 160
Najgorsze jest zderzenie z rzeczywistością. Za ścianami szpitala nie ma się na nią obiektywnego spojrzenia. Zawsze się ją w pewnym sensie idealizuje.
Dla mnie powrót do rzeczywistości był, właściwie jest bardzo ciężki.
Jak wyglądał dzień wypisu? Cieszyłam się, dopóki nie dostałam go do ręki, dopóki nie miałam już wszystkich swoich rzeczy z depozytu. Pożegnałam się z każdym. Byłam wolna. Samo chodzenie ulicami było dziwne. Niby nie był to aż tak duży okres w odizolowaniu, ale wystarczający bym go tak odczuła.
Pierwszy dzień jakoś po 2 godzinach od wyjścia cały przepłakałam. Nie umiałam się uspokoić. Łzy same cały czas ciekły mi z oczu. Moje życie to ruina, ale mimo tego bólu, tego cierpienia staram się, już wczoraj zaczęłam coś robić żeby to zmienić, ale tu akurat nie będę wchodzić w szczegóły.
Wczoraj zaś mój smutek zmienił się w irytację. Zdenerwowanie mnie wczoraj było rzeczą bardzo łatwą. Wręcz mogę stwierdzić że wszystko mnie w-------o. Dlatego też do pracy wrócę za tydzień, bo moja praca opiera się na kontakcie z debilami.
Dziś do 16 spałam. Jak się czuję? Ciężko powiedzieć. Czuję pustkę, smutek. Też ciągle łzy napływają mi do oczu. A z racji moich urodzin muszę udawać że wszystko ze mną ok, odbierając telefony z życzeniami. Wymuszony śmiech, udawanie radości. Męczące, bardzo. Mogę śmiało stwierdzić że to moje najgorsze urodziny. W 18 płakałam pijac ruskiego szampana, płakałam że nie chcę być dorosła. W 19 płakałam, ale z czasem mi przeszło i jakoś się cieszyłam z imprezy. W 20 urodziny byłam naprawdę szczęśliwa. W 21 żałuję że ich dożyłam. Nie potrafię znieść ciągłych myśli samobójczych i braku poczucia własnej wartości.
Dla mnie powrót do rzeczywistości był, właściwie jest bardzo ciężki.
Jak wyglądał dzień wypisu? Cieszyłam się, dopóki nie dostałam go do ręki, dopóki nie miałam już wszystkich swoich rzeczy z depozytu. Pożegnałam się z każdym. Byłam wolna. Samo chodzenie ulicami było dziwne. Niby nie był to aż tak duży okres w odizolowaniu, ale wystarczający bym go tak odczuła.
Pierwszy dzień jakoś po 2 godzinach od wyjścia cały przepłakałam. Nie umiałam się uspokoić. Łzy same cały czas ciekły mi z oczu. Moje życie to ruina, ale mimo tego bólu, tego cierpienia staram się, już wczoraj zaczęłam coś robić żeby to zmienić, ale tu akurat nie będę wchodzić w szczegóły.
Wczoraj zaś mój smutek zmienił się w irytację. Zdenerwowanie mnie wczoraj było rzeczą bardzo łatwą. Wręcz mogę stwierdzić że wszystko mnie w-------o. Dlatego też do pracy wrócę za tydzień, bo moja praca opiera się na kontakcie z debilami.
Dziś do 16 spałam. Jak się czuję? Ciężko powiedzieć. Czuję pustkę, smutek. Też ciągle łzy napływają mi do oczu. A z racji moich urodzin muszę udawać że wszystko ze mną ok, odbierając telefony z życzeniami. Wymuszony śmiech, udawanie radości. Męczące, bardzo. Mogę śmiało stwierdzić że to moje najgorsze urodziny. W 18 płakałam pijac ruskiego szampana, płakałam że nie chcę być dorosła. W 19 płakałam, ale z czasem mi przeszło i jakoś się cieszyłam z imprezy. W 20 urodziny byłam naprawdę szczęśliwa. W 21 żałuję że ich dożyłam. Nie potrafię znieść ciągłych myśli samobójczych i braku poczucia własnej wartości.
- 83
#narkotykizawszespoko
@Rosanemable: po co ćpiesz jak to nie pomaga Tylko ćpanie atencji dobrze wychodzi rózowym.
@Rosanemable: Dobrze, że zdobyłaś się na to, aby to z siebie wyrzucić. Mi ciężko się przed kimś otworzyć a to działa terapeutycznie. Niestety też mam depresję i wiem jaki to ból. Próby żadnej nie miałem, ale było blisko. Do tego dochodzi też obwinianie się za wszystko. Mam wrażenie, że to wszystko jest do d--y i nic się nie poprawi. No ale cóż, życzę Ci abyś się ustatkowała dobrze w życiu.
- 374
- 4003
Z racji, że minęło mi już 10 lat na tym portalu to małe i pierwsze #rozdajo. Biorą udział pulsujący.
Oddaję w dobre ręce 100 miliardów dolarów (100 000 000 000 000). Zielonki nie biorą udziału.
Dodatkowo nie bierze udziału grupa, która wskażecie w komentarzu i dostanie najwięcej plusów (np. #rozowepaski #niebieskiepaski #bekaztransa czy inna grupa, może uda mi się to jakoś ogarnąć ( ಠ_ಠ))
Oddaję w dobre ręce 100 miliardów dolarów (100 000 000 000 000). Zielonki nie biorą udziału.
Dodatkowo nie bierze udziału grupa, która wskażecie w komentarzu i dostanie najwięcej plusów (np. #rozowepaski #niebieskiepaski #bekaztransa czy inna grupa, może uda mi się to jakoś ogarnąć ( ಠ_ಠ))
No to banujemy #rozowepaski, trzeba zwiększać swoją szansę na wygraną
- 1920
konto usunięte via iOS
- 1834
@lucky7: No i bardzo k---a dobrze
- 770
@husky83: przepis brzmi tak, że blachy te służą "do oznaczania pojazdów silnikowych posiadających zmniejszone wymiary miejsca konstrukcyjnie przeznaczonego do umieszczenia tablicy rejestracyjnej", więc jeśli miał takie, gdzie zmieści się normalna, to już nie spełnia wymogów( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 2573
#help #edukacja #crowdfunding #czlowiekpomusz
Well.. wygrałam konkurs organizowany przez Massachusetts Institute of Technology, którego celem było wyłonienie ludków z całego świata, którzy pojadą sobie na obóz naukowy pracować nad problemami sztucznej inteligencji (tak w ogóle).
Ja nad nimi pracuję tutaj, lokalnie, m.in. przy współpracy nad interfejsami mózg-komputer.
Cieszę się totalnie, ale muszę szukać wsparcia. Niestety, ze swoich oszczędności uda mi się ogarnąć tylko bilety lotnicze i zamieszkanie. Udział w obozie MIT to koszt który trochę ściął mnie z nóg, ale zdecydowałam wczoraj, że ruszę z crowdfundingiem i zwyczajnie zwrócę się do ludków wokół z prośbą o pomoc.
Well.. wygrałam konkurs organizowany przez Massachusetts Institute of Technology, którego celem było wyłonienie ludków z całego świata, którzy pojadą sobie na obóz naukowy pracować nad problemami sztucznej inteligencji (tak w ogóle).
Ja nad nimi pracuję tutaj, lokalnie, m.in. przy współpracy nad interfejsami mózg-komputer.
Cieszę się totalnie, ale muszę szukać wsparcia. Niestety, ze swoich oszczędności uda mi się ogarnąć tylko bilety lotnicze i zamieszkanie. Udział w obozie MIT to koszt który trochę ściął mnie z nóg, ale zdecydowałam wczoraj, że ruszę z crowdfundingiem i zwyczajnie zwrócę się do ludków wokół z prośbą o pomoc.
bądźmy dla siebie mili
konto usunięte via Android
- 219
@Bellie słowa te same tylko w innym języku, co za różnica?
- 293
- 1069
- Mielec
#golomp #heheszki #zawszesmieszy