Pracuję w sklepie z bielizną. Mamy również męskie piżamy. Wchodzi bardzo przystojny klient.
Ja: - Dzień dobry. Mogę w czymś pomóc?
Klient: - Tak, szukam męskiej piżamy.
Pokazuję. Klient się zastanawia, w końcu decyduje się na jeden model, myśli nad rozmiarem. Ja z uśmiechem, bez zastanowienia w celu pomocy, chcąc zdjąć z wieszaka, mówię:
Ja: - Ściągnę panu spodenki.
Klient: - Może najpierw kawa.
Ja: - Dzień dobry. Mogę w czymś pomóc?
Klient: - Tak, szukam męskiej piżamy.
Pokazuję. Klient się zastanawia, w końcu decyduje się na jeden model, myśli nad rozmiarem. Ja z uśmiechem, bez zastanowienia w celu pomocy, chcąc zdjąć z wieszaka, mówię:
Ja: - Ściągnę panu spodenki.
Klient: - Może najpierw kawa.
- konto usunięte
- Applepie
- skarbie
- GryfnySzac
- KbtY
- +1420 innych
Lub: jakie to musi byc #!$%@? umyslowe, ze gdy dziecko po wypadku potrzebuje krwi, to oni "nie" bo tak jest w ksiegach. Ja to synowi oczy bym oddal.