Ta scena nie może mi wyjść z głowy.

Kobieta upadła na płytę ugandyjskiego lotniska w Entebbe.

Brzmi przerażająco, brrr!

Sposób na zrobienie bardzo ciekawego gadżetu.

Raper George Watsk podczas koncertu wdrapuje się na rampe oświetleniową na wysokość 12m i skacze z niej w publiczność. On i dwoje fanów ląduje w szpitalu. Filmik ze zdarzenia.

Wystarczy mleko lub woda, pojemnik i zachowanie zimnej krwi zaraz po wypadku. Krok 1 Najważniejsze, to odszukać odłamany fragment zęba. - To dzięki niemu unikniemy trudnej odbudowy kompozytem..

Wzajemne utrudnianie sobie życia.

Troskliwe, miłe stworzenie

Od lat byłem pewien, że nigdy nie dam się oszukać. Do teraz. Opowiem krótką historię o tym, jak prawie wkopałem się w niezłe bagno nie wychodząc z domu. Kilka dni temu mój znajomy napisał do mnie na FB z prośbą o wystawienie telefonu na aukcji, ponieważ jak twierdził nie ma konta na allegro....

Maciej Janicki z Kalisza, który obecnie mieszka w Londynie, stworzył i opublikował na Youtube niesamowitą animację. Dzięki filmikowi światowa kariera stanęła przed nim otworem.

Materiał zaprezentowany w izraelskiej TV - kanał 10 ukazuje żołnierza IDF po służbie, zatrzymującego się w pobliżu grupy palestyńskich robotników w okolicy izraelskiego osiedla. Po otwarciu bagażnika auta i wydobycia służbowej broni rozpoczyna on okładać razami Palestyńczyków.

Jedna z tych degeneratek jest już na wolności.

zaraża uśmiechem, cholera ;)

Polecam obejrzeć, bo dopiero z takiej perspektywy widać z jaką mocą i siłą zagrywa Polak, telewizja nie oddaje tego tak dobrze. Janowicz jest autorem najszybszego serwisu na tegorocznym Wimbledonie - 225 km/h. Patrząc na nagranie można mniej więcej poczuć, jak taki serwis wygląda na żywo.

Czujny manager rozpoznał jego ubiór w którym złodziej okradł sklep

Przynajmniej ktoś ruszył mu na pomoc.

Talk-show z 1988, to się chyba nie mogło dobrze skończyć.

Sex-box dla przedszkolaków zawiera dwa pluszaki: penisa w stanie wzwodu i rozchyloną waginę. To seks-edukacja, która stopniowo dociera do polskich przedszkoli. Gdzie są granice tego szaleństwa?