(...) interwencja policji była potrzebna, ponieważ było podejrzenie próby samobójczej. Jak jednak wskazała Naczelna Izba Lekarska, gdy funkcjonariusze zbadali sprawę i nie było nic podejrzanego, to powinni się wycofać i zakończyć interwencję.
– Czterech mężczyzn pilnowało jednej, przestraszonej kobiety. Utworzyło kordon wokół pacjentki, utrudniało nam to pracę. Oni nie byli w stanie podać, dlaczego ta pacjentka jest przez nich zatrzymywana – relacjonował lekarz oddziału ratunkowego Szpitala Wojskowego, do którego trafiła pani Joanna.
@basketm: gdyby coś takiego wprowadzili to czas wyjazdu karetek by się jeszcze wydłużył z powodu braku załogi. Szerokorozumiany system jest niewydolny, każdy niemal ratownik pracuje na JDG za śmieszne pieniądze i nic nie wskazuje na to by mieli płacić lepiej.
W naszym zabawnym państwie nigdy