Tak się składa, że od jakiegoś czasu planowałem adoptować pieseła.
Odezwałem się do tej Pani, która opowiedziała mi historię Czesia (imię pieska).
W czerwcu zmarł jego pan i Czesio siedział w domu, a raczej na zamkniętym siedlisku sam. Opiekowało się nim pół osiedla. Karmili go, uczyli, nawet zabierali do weterynarza. Czesio został adoptowany, ale po paru dniach wrócił do "siebie" bo nie spodobał się kotu, który był w tej rodzinie. Jak przed paroma dniami zobaczyłem wpis na FB, to pomyślałem, że może to właściwy piesek... i tak od 4 dni mam towarzysza. Mega fajny, grzeczny i pocieszny.
Jak na osiedlu rozeszła się plotka, że Czesio znalazł dom, to ze 20 osób przyszło się z nim pożegnać. Nawet ludzie wcisnęli mi dwie reklamówki ulubionych przysmaków Cześka.
Poproszę
![100piwdlapiotsza - Kilka dni temu zobaczyłem na FB post kobiety szukającej domów porz...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1665581216duKF75B0rxJFSelP8VYvN8,w400.jpg)
źródło: comment_1665581216duKF75B0rxJFSelP8VYvN8.jpg
Pobierz
12 dni
2194km
6 krajów
Kraków->Rzym
źródło: comment_1665848243c8bOZ3NPmDwgDpPh9FWhJv.jpg
Pobierz@Starozytny_Chrabaszcz_Szablozebny: przynajmniej bez GPSa mogłeś jechać (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Chyba że miejsce docelowe miało być inne ( ͡° ͜ʖ ͡°)