Sigurdsdottir via Android
Jejuu...jakie to jest smutne(╥﹏╥) Sama mam psa od ponad 3 lat i dla mnie on jest członkiem rodziny. Namówiłam niebieskiego, który bał się psów, bo w dzieciństwie został pogryziony. Na początku nawet bał się pogłaskać 7-tygodniowego maluszka, a teraz piesio śpi między nami(。◕‿‿◕。) i nie wyobraża sobie nie mieć psa. Jak tak można(╥﹏╥)(╯︵╰,)
Za gówniarza babcia mi opowiadała że mój pradziadek jak został zmobilizowany w sierpniu 39 to wrócił w 1947 i nigdy nie opowiadał niczego o wojnie i z nikim na ten temat nie rozmawiał, nikt w rodzinie nie ma pojęcia co się z nim działo. Kilka tygodni temu, w sumie jedynie z ciekawości i na nic nie licząc, wysłałem mail do Wojskowego Biura Historycznego z pytaniem o pradziadka (podałem jedynie