Ja np od dwóch tygodni wykonuję telefon który muszę wykonać do jutra więc będzie stres...
Jak jestem na spacerze w lesie to rozglądam się dookoła po to aby mieć na radarze czy ktoś nie idzie aby od razu zmienić kierunek i uniknąć najmniejszego kontaktu wzrokowego.
Nie odbieram żadnych telefonów spoza listy kontaktów (chyba, że mam pewność, że to kurier).
@josedra52: automatyczna niechęć, wręcz obrzydzenie do ludzi wbrew własnej woli, ostatnio nawet strach, ale powoli przechodzi. Totalny zanik jakichkolwiek pasji, zainteresowań, kiedyś prosiłem o dzień wolnego, tyle miałem w sobie życia.... wszystko jakoś zniknęło z dnia na dzień. Brak umiejętności przeciągania rozmowy z kimkolwiek, powiem co mam do powiedzenia, zazwyczaj 2-3 zdania i totalnie nie wiem co mówić dalej xd zbyt wiele złych zdarzeń w życiu nałożyło się na siebie i
@josedra52: Nie umiem/nie chcę podtrzymywać rozmów z innymi ludźmi, bo mnie to cholernie męczy. Od kiedy pamiętam, to byłem małomówny. Nawet w "zerówce", kiedy dzieciak powinien nawiązywać jak najwięcej kontaktów z innymi, żeby się socjalizować itd., to zazwyczaj trzymałem się na uboczu i po cichu robiłem swoje. Spory wpływ na to miał fakt, że połowa klasy znała się już z przedszkola i już potworzyła grupki wzajemnej adoracji. Na kolejnych szczeblach edukacji
Grałem ostatnio w grę będąc na czacie głosowym z innym człowiekiem. Ludzie tak dają radę? Nie dość, że nie mogłem się skupić to jeszcze tak mnie to wymęczyło, że skoczyłem szybciej niż zwykle i poszedłem spać xD
@LajfIsBjutiful: Tak, ludzie generalnie nie mają problemy z interakcją. Tudzież nie robią czegoś, co kończy się nieprzyjemnie - zwłaszcza, że chodzi o hobby, nie obowiązek.
@zomo39218 Nie mam pojęcia. Przypuszczam, że te wartości mają mało wspólnego z rzeczywistością, bo nie uwzględniają wielu czynników poza liczbą kroków.