Cześć ludziska! Razem z moim niewidomym kolegą klawiszowcem postanowiliśmy nagrać krótki koncert walentynkowy! Bardzo bylibyśmy wdzięczni, jeśli zechcielibyście pomóc odkopać nasze znalezisko !
Nazywam się Marcin Majerczyk, jestem gitarzystą, od 25 lat występuje na scenie wspólnie z Marylą Rodowicz. W poniedziałek (1 lutego), gdy wracałem z próby, w Warszawie pod Lidlem skradziono mi samochód, niestety - w samochodzie był mój bardzo cenny sprzęt. Proszę, pomóżcie mi odzyskać samochód i bardzo ważny dla mnie sprzęt. Sprawa została zgłoszona na policję, ale… Wiecie jak jest. Więc kto jeśli nie Wy!
Samochód to biały Mitsubishi Outlander o numerach WX448XH. Skradziono go spod Lidla przy ul. Przy trasie 5, w Warszawie.
pzdr z 55 pietra, przygotowujemy wlasnie mieszkanie kolegi na sprzedaz. Jesli chcecie sie dowiedziec jak wyglada i ile mozna zarobic wciagu3 lat na kupnie mieszkania w Chinach, dejcie plusa, 20+ i zaczynam fotorelacje plus info #tosachiny
A tak wyglada 33 letni miloner bo Adrian ma jeszcze kilka mieszkan w Chinach i to nie jest najdrozsze. Ale i tak w niedziele wieczorem remontujemy sobie we dwojke razem pijemy piwerko i smieszkujemy.
Kilka lat temu miałem okres, w którym nałogowo czytałem notki na Wikipedii oznaczone jako najlepsze - "Artykuły na medal". Doprowadziło to do zainteresowania trzema niezwykle ciekawymi zagadnieniami: miastami zamkniętymi, pierwszymi nieudanymi próbami przemysłowego wykorzystania atomu oraz najtragiczniejszymi w skutkach katastrofami okrętów atomowych, które były przez ZSRR budowane w pośpiechu, bez odpowiedniego know how, w ślepej pogoni za USA w dobie zimnej wojny. Dziś wklejam Wam najlepszy artykuł o tym ostatnim zagadnieniu, jaki znalazłem w polskim internecie. O dziwo nie z Wikipedii, a ze strony Koszalińskiego Portalu Modelarskiego. Tekst Marcina "Marwawa" Wawrzynkowskiego w oryginale znajduje się TUTAJ. Zachęcam do lektury! Na zdjęciu rozcięty wrak Kurska.
Dziś swoje symboliczne 10. urodziny obchodzi Felicja, kotka, której by nie było tutaj z nami, gdyby nie wykopki. Dokładnie 5 lat temu ją znalazłam i z waszą pomocą udało się ją uratować, doprowadzić do stanu używalności. ;)
Jest ze mną we wszystkich dobrych i złych momentach, wspiera mnie na swój koci sposób...
A ze ślinieniem u wielu kotów jest normą, ale grzebanie przy szczęce bardziej prawdopodobne. Miałem do czynienia z kotem po ciężkim wypadku i składaną szczęką, też się lubił poślinić zwłaszcza gdy spał na kolanach miziany ;p.
Mircy! Przechadzam się właśnie po #galeriakrosno i własnym oczom nie wierzę. Człowiek legenda - Pan Witek we własnej osobie ( ͡°͜ʖ͡°) Na żywo jeszcze przystojniejszy (⌐͡■͜ʖ͡■) #krosno #heheszki
Mam do #rozdajo deske snowboardową na 170cm wzrostu, juz dawno z niej wyrosłem i sie tylko kurzy. Zasady są proste i takie jak zawsze plusujesz bierzesz udział w losowaniu Zielonki, udzielajacy sie na tagach patostreamy, kononowicz, big brother oraz osoby lubiące kategorie shemale, oraz sernik bez rodzynek nie biorą udziału Losowanie w niedziele o 21
Mirabelki i Mirki robię #rozdajo. Ja nie noszę biżuterii, więc szkoda żeby leżała w szafie. Wykonana jest ze srebra. Jak zwykle wybiorę wygranego/wygraną spośród plusujących. Jutro o 21 zrobię losowanie.
Mam nadzieję, że sprawi komuś przyjemność (ʘ‿ʘ)
Dodaję z telefonu, nie wiem czemu wykop obraca zdjęcie i jak temu zapobiec (obrócenie w przeciwną nie działa).
KATASTROFA W ABERFAN - DZIEŃ, W KTÓRYM ZGINĘŁY WSZYSTKIE DZIECI
21 października 1966 roku w Aberfan zginęło 116 dzieci, żywcem pogrzebanych w szkole. W ciągu kilku minut życie straciło całe najmłodsze pokolenie walijskiej wioski.
Tego pamiętnego dnia dzieci w miejscowej szkole Pantglas Junior School rozpoczęły lekcje o 9 rano. O 9:15, chwilę po tym, jak wszyscy zasiedli w ławkach, na budynek szkoły obsunęła się lawina 150 000 ton rozmokniętej gleby. Cała szkoła została pogrzebana pod obsuwiskiem, które nastąpiło na skutek prac górniczych dokonywanych w tych okolicach.
Szefowie kopalni doskonale wiedzieli o ryzyku osunięcia się ziemi. Władze lokalne już w 1963 roku wyrażały zaniepokojenie z powodu obecności składowisk nad szkołą podstawową, to kierownictwo NCB (państwowa spółka węglowa) w tym regionie ignorowało ten temat. Nie zrobiono nic, aby zapobiec tragedii, a mimo to nikt nigdy nie stanął przed sądem. Nikt też nie stracił pracy.
@w-mroku-historii: to mnie w takich historiach najbardziej boli. Nie wyobrażam sobie atmosfery w lokalnym barze, kościele czy kawiarni przez całe miesiące po katastrofie.
źródło: comment_1663422441HMLIgY0fLjxR71sxhCV2K4.jpg
PobierzA nieważne, to nie ten wątek xD