Za 4 godziny muszę wstać, żeby zawieźć moją żonę do szpitala oddalonego o 120 km, gdzie czeka ją operacja. Pisałem jakiś czas temu o jej chorobie genetycznej. Nie zasnę chyba, więc ja zawiozę i odeśpię po powrocie. Jakoś odsuwalem od siebie myśl o jej chorobie, ale trafia do mnie, że tak to już będzie. Szpitale, badania, operacje i nadzieja, że tym razem to jeszcze nic poważnego.
I nocne bicie się z myślami,
I nocne bicie się z myślami,
#izrael #wojna #ukraina #rosja
@mial85: jak mają takich tępych pomocników od pr jak ty czy koniasz to czemu się dziwisz?