#motoryzacja trochę żywicy, maty szklanej i wygląda lepiej niż fabryka ( ͡°͜ʖ͡°) Pewnie jak w coś puknę lekko to zaraz pęknie :D mogę już otwierać własny biznes?
Nigdy nie zapomnę gdy byłam w Zakopanym i zamówiłam gofra. Pani dała na niego trochę bitej śmietany i pyta na koniec "wisienkę na czubek?". - Tak! Po chwili patrzę na paragon, a tam 3 zł za owoce doliczone.. xD 3 zł za jedną wiśnię! (ʘ‿ʘ)
Od miesiąca nie piję kawy. Piłem ją głównie w pracy, ale i tak wzrost jakości samopoczucia jest imponujący. Niższe napięcie 'zawodowe', lepszy sen, znacznie niższe ciśnienie krwi po pracy (bywało na granicy łagodnego nadciśnienia, mimo że biegam, ruszam się i BMI w normie), znacznie niższe tętno brak ospałosci przy źle trafionej dawce, brak trampka w ustach, lepsza praca gastro, a do tego poznawanie wspaniałego świata herbat. Jakoś nigdy nie było mi po
Odkąd żyje nigdy nie widziałem żeby ktoś nie potrafił odróżniać kiedy stosuje się w słowie końcówkę "-ą" a kiedy "-om", zacząłem te zjawisko dostrzegać w ciągu ostatnich kilku lat, ma ktoś pomysł dlaczego tak się dzieje? Ludzie są z roku na rok coraz bardziej tępi czy jak?
Nie macie czasem wrażenia, że obchodzenie imienin wśród ludzi poniżej 35 roku życia, wymarło całkowicie albo stanowi jakieś ułamkowe resztki, niczym relikt epoki minionej? Może nie jestem specjalnie w temacie bo nigdy nie składam życzeń, nawet urodzinowych czy świątecznych - ale mam wrażenie, że od lat nie słyszałem by ktoś ze znajomych obchodził swoje imieniny (Śląsk here) Zdjęcie niepowiązane.
Jestem chyba jakoś zamrożona w czasie. Mentalnie gdzieś nadal w 2018 roku. Po prostu nie umiem sobie przetworzyć w głowie, że już tyle czasu minęło i jest już kwiecień 2024, to chyba wina pandemii bo czytałam że wiele osób tak ma. Okres 2020-24 zlewa się wręcz w całość, bardzo dziwne uczucie, przytłaczające. Też tak macie? #depresja #pytanie #zalesie