- 121
Kiedyś sprzedawca materacy do łóżek, przez godzinę opowiadał mi dlaczego sprężyny są gorsze niż pół aktywna pianki w materacu. Jak określić zapotrzebowanie na twardość materaca i dlaczego pianka musi się dostosować do każdego dołka w plecach. Oraz jak ważne są włókna z czubka kokosa przeplatane włosiem alpagi i wikuni.Cz 16
Gdy wprowadziliśmy się do "pokoju" hotelowego pokazywała go nam niema Mongołka. Spytałem się kolegi co sądzi o łóżku małżeńskim które mieliśmy dzielić.
Podszedł do niego, odsłonił wierzchnią narzutę, walnął w to łóżko pięścią. Aby zobaczyć czy jest to samo co w hotelu z Ułan Bator.
A Mongolskie łóżko to sklejka przykryta taką narzutą. A więc całość po uderzeniu pięścią aż podskoczyła.
Kolega odwraca się do mnie i
Gdy wprowadziliśmy się do "pokoju" hotelowego pokazywała go nam niema Mongołka. Spytałem się kolegi co sądzi o łóżku małżeńskim które mieliśmy dzielić.
Podszedł do niego, odsłonił wierzchnią narzutę, walnął w to łóżko pięścią. Aby zobaczyć czy jest to samo co w hotelu z Ułan Bator.
A Mongolskie łóżko to sklejka przykryta taką narzutą. A więc całość po uderzeniu pięścią aż podskoczyła.
Kolega odwraca się do mnie i
@mpetrumnigrum: bardzo dobry wpis. Twój kolega mnie zainspirował do stworzenia postaci w mojej powieści fantasy, której nigdy nie napiszę xd
Właśnie skończyłem oglądać 4 raz Breaking Bad. Na końcu zawsze uronię łezkę. Jessie, szkoda mi cię chopie...
#breakingbad
#breakingbad
@pawel_je: o uj Wam z nią chodzi. Jedyna miała RiGCz, gdyby Walt jej słuchał to by skończył wcześniej i nie zostawił śladów.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 200
@urboylolek: mi powoli wraca dzięki Triticco
- 308
To dzisiaj ja zapraszam do zabawy. Kategoria najbardziej kultowy przedmiot szkolny, zaczynam :)
#kiciochpyta #glupiewykopowezabawy #szkola #edukacja
#kiciochpyta #glupiewykopowezabawy #szkola #edukacja
@525tds: magic <3
Wiertło przygotowane a sprawa COVID-u
Czyli krótka historia o tym, jak czytanie tekstów w języku, którego się nie zna, prowadzi do dziwnych konkluzji. Ale tak poza tym to Witold Gadowski jest najbardziej wiarygodnym dziennikarzem III RP.
z- 70
- #
- #
- #
- #
- #
- #
@eoneon: szczerze to ujowe znalezisko. Ja szczepienia popieram i chętnie się zaszczepię ale też nie znam angielskiego i chętnie bym się dowiedział co to znaczy a dalej nie wiem.
- 28
Rozważania na dziś- co Waszym zdaniem jest najlepszym testem ogólnej siły fizycznej człowieka? Które ćwiczenie/ bój najlepiej oddaje stan, poziom tej siły?
#mikrokoksy #silownia #mirkokoksy
#mikrokoksy #silownia #mirkokoksy
@smok_bozy: walka na zasadach MMA. Zawodnik Nate Diaz walczył kiedyś dowiadując się o walce tydzień wczesniej. Jeszcze tydzień wczesniej biegł Triathlon. Więc każdy był pewien że kondycyjnie jest gotowy. A potem po walce z Mcgregorem wyznał że było kiepsko z jego kondycja. Więc nie ma drugiego tak trudnego fizycznie sportu. I do tego ogromne obciążenie umysłu. Wyjątek to waga ciężka gdzie brakuje prawdziwych sportowców więc jest tam trochę zapuszczonych grubasów.
XD choroba wieńcowa i zawał w wieku 40 lat to jest to, do czego ludzkość powinna dążyć, mmm. A to tylko wierzchołek góry lodowej zaburzeń i chorób, 12/10.
Ważne że napisane poprawnie politycznie...
Ważne że napisane poprawnie politycznie...
@Radus: jak od kilku dni latały te okładki z komentarzami od mizongów to z góry wiedziałem że to manipulacja. No i miałem rację :) dzięki że oszczędziłeś mi sprawdzania
- 77
Sylwester spędzony na patrzeniu w okno rozmyślając o życiu, bitwa z myślami, 27 lvl rocznikowo wbity, a ja nie osiągnąłem nic.
W głowie pytania czy jest jeszcze szansa, czy jest jeszcze sens? Odpowiedź jest prosta - nie ma i to już od wielu lat.
W pokoju obok rodzice świetnie się bawili z ciotką i wujkiem, było sporo śmiechu i dużo rozmów o tym kto co i gdzie, słyszałem, że większość kuzynów, kuzynek,
W głowie pytania czy jest jeszcze szansa, czy jest jeszcze sens? Odpowiedź jest prosta - nie ma i to już od wielu lat.
W pokoju obok rodzice świetnie się bawili z ciotką i wujkiem, było sporo śmiechu i dużo rozmów o tym kto co i gdzie, słyszałem, że większość kuzynów, kuzynek,
@WwaDdl022: widzę tutaj zażartą dyskusje pod twoim postem. Moim zdaniem prawda leży po środku: napewno wiele twojego życia jest nie do odratowania ale masz jeszcze możliwości by powoli budować sobie swój świat. Kroczek po kroczku. Będzie twój i też da Tobie radość. Porównujmy się tylko ze sobą sprzed roku.
@ChocolateMilk00: szkoda mi Ciebie Mireczku. Jebła idzie dostać. Uważaj na siebie.
Bardzo lubię puszczać fajerwerki. #niepopularnaopinia
#anonimowemirkowyznania
Przez czytanie wykopu o tych wszystkich chadach i blackpillach uzależniłem się od cuckold p---o i do końca straciłem pewność siebie już nie potrafię uwierzyć że będę w stanie zaspokoić jakąś kobietę.
Nie potrafię przestać tego oglądać w mojej głowie jest już jasne połączenie ze kobiety należą się tylko najlepszym. Próbowałem nofapu, mój rekord to 76 dni al eto nic nie dało to tylko wzmacnia te myśli zamiast je usuwać.
#oswiadczenie #s--s #blackpill #cuckold #nofapchallenge #niebieskiepaski #psychologia
Kliknij
Przez czytanie wykopu o tych wszystkich chadach i blackpillach uzależniłem się od cuckold p---o i do końca straciłem pewność siebie już nie potrafię uwierzyć że będę w stanie zaspokoić jakąś kobietę.
Nie potrafię przestać tego oglądać w mojej głowie jest już jasne połączenie ze kobiety należą się tylko najlepszym. Próbowałem nofapu, mój rekord to 76 dni al eto nic nie dało to tylko wzmacnia te myśli zamiast je usuwać.
#oswiadczenie #s--s #blackpill #cuckold #nofapchallenge #niebieskiepaski #psychologia
Kliknij
@AnonimoweMirkoWyznania: terapią mirku. Jak jedna będzie kiepska to inna. Może terapia uzależnień?
Jaki jest powód tego, że olbrzymia część lekarzy i pracowników opieki zdrowotnej nie chce się szczepić? Dlaczego w szpitalu wojewódzkim w Rybniku (w tym samym w którym fałszowano wyniki na Covid-19) blisko połowa lekarzy i pracowników nie chce się zaszczepić. W szpitalu covidowym Megrez w Tychach chętnych do zaszczepienia się jest tylko jedna trzecia załogi. W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie do szczepienia nie zgłosiło się ponad 40 proc. personelu, w Górnośląskim Centrum
@GaiusBaltar: rozumiem twoją opinię i niestety muszę się zgodzić, że przygotowanie merytoryczne u części pielęgniarek leży ale od chyba już 10 lat żeby zostać pielęgniarką potrzeba studiów a nie kursu. Proszę o niewprowadzanie wykopków w błąd.
@GaiusBaltar: nigdy nie było kursu na pielęgniarkę. Przed studiami były licea medyczne.
#anonimowemirkowyznania
Cóż przegrałem zycie, mam 340 tysiecy dlugu z ktorego nie mam nic, nie bede sie tlumaczył z tego jak to sie stalo, powiem tylko tyle, ze w teorii tą kwotę oprócz mnie powinno splacic jeszcze parę osób, wyszlo na to, ze bede spłacaj ją tylko ja (tylko ja mam komornika)
Mieszkam z rodzicami, nie mam nic na siebie, zarabiam nie wiele i nie mam perspektyw, zeby zarabiac duzo, wiec splata takiego dlugu to doslownie cale zycie
Poki co komornik zabiera mi z konta bankowego do minimalnej, mieszkam z rodzicami, wiec jakos sobie radze, ale ile tak mozna?
Na dodatek nie mam nikogo poza najblizszymi i dwoma kolegami
Myslałem co moge zrobic i widze tylko takie opcje ;
Cóż przegrałem zycie, mam 340 tysiecy dlugu z ktorego nie mam nic, nie bede sie tlumaczył z tego jak to sie stalo, powiem tylko tyle, ze w teorii tą kwotę oprócz mnie powinno splacic jeszcze parę osób, wyszlo na to, ze bede spłacaj ją tylko ja (tylko ja mam komornika)
Mieszkam z rodzicami, nie mam nic na siebie, zarabiam nie wiele i nie mam perspektyw, zeby zarabiac duzo, wiec splata takiego dlugu to doslownie cale zycie
Poki co komornik zabiera mi z konta bankowego do minimalnej, mieszkam z rodzicami, wiec jakos sobie radze, ale ile tak mozna?
Na dodatek nie mam nikogo poza najblizszymi i dwoma kolegami
Myslałem co moge zrobic i widze tylko takie opcje ;
Myslałem co moge zrobic i widze tylko takie opcje ;
- 1) wyjechac z kraju i tam jakos ukladac sobie zyci 90.7% (680)
- 2) szukac pracy na czarno, a przynajmniej polowicz 5.1% (38)
- 3) nic nie zmieniac i sobie tak zyc z rodzicami je 4.3% (32)
@AnonimoweMirkoWyznania: kiedyś można było ogłosić upadłość w wielkiej Brytani a polska musiała ją uznać. Może dalej jest taka opcja?
Minął prawie rok odkąd nie mam myśli samobójczych. Ponad półtora roku od kiedy znalazłem pracę po prawie takim samym okresie, kiedy byłem bezrobotny. 12 lat w depresji. 2 lata leczenia.
I powiem wam że depresja tak spaczyła mi mózg, że mimo iż nie myślę codziennie bohatyrnąć to nadal czuję pustkę i zmęczenie światem.
Moi znajomi stwierdzają że widziałem zupełnie inaczej świat i się zamknąłem. Ja jednak uważam, że to nieprawda. Świat wygląda tak samo c-----o jak go widziałem kilka lat temu, teraz jednak staram się to akceptować i żyć.
Mam kochającą dziewczynę, rodzine która mnie wspiera i mam do kogo gębę otworzyć gdy mam jakiś problem i sam jestem oparciem dla innych.
Jednakże czuję się pusty, wszystko wydaje mi się nijakie i mdłe.
Pracuję, bo muszę, robię coś w domu, bo muszę, jadę na zakupy, bo muszę. Na terapii mnie nauczono bym zmieniał muszę na chcę. Chcę iść na zakupy, bo nie mam co jeść, chcę iść do pracy, bo trzeba żyć, chcę zrobić coś w domu, bo sprawia to przyjemność mojej kobiecie. Zastanawiam się jednak czy naprawdę tego chcę czy działam jak automat.
I powiem wam że depresja tak spaczyła mi mózg, że mimo iż nie myślę codziennie bohatyrnąć to nadal czuję pustkę i zmęczenie światem.
Moi znajomi stwierdzają że widziałem zupełnie inaczej świat i się zamknąłem. Ja jednak uważam, że to nieprawda. Świat wygląda tak samo c-----o jak go widziałem kilka lat temu, teraz jednak staram się to akceptować i żyć.
Mam kochającą dziewczynę, rodzine która mnie wspiera i mam do kogo gębę otworzyć gdy mam jakiś problem i sam jestem oparciem dla innych.
Jednakże czuję się pusty, wszystko wydaje mi się nijakie i mdłe.
Pracuję, bo muszę, robię coś w domu, bo muszę, jadę na zakupy, bo muszę. Na terapii mnie nauczono bym zmieniał muszę na chcę. Chcę iść na zakupy, bo nie mam co jeść, chcę iść do pracy, bo trzeba żyć, chcę zrobić coś w domu, bo sprawia to przyjemność mojej kobiecie. Zastanawiam się jednak czy naprawdę tego chcę czy działam jak automat.
@Garztam: może lepiej będzie a może nie. Warto pożyć i zobaczyć.
Ps. Może warto sobie raz na pół roku wyjechać do spa na trzy dni ? Do mnie taki cel zbierania pieniędzy bardzo przemawia.
Ps. Może warto sobie raz na pół roku wyjechać do spa na trzy dni ? Do mnie taki cel zbierania pieniędzy bardzo przemawia.
Mirki mam takie poranne przemyślenia w związku z #koronawirus #przemyslenia #szury
Wszyscy ci którzy twierdzą że z tą szczepionką jest coś nie tak wiecie że w tej kwestii nie da się być lekkim sceptykiem? W sensie jeśli uważasz że szczepionka nie jest bezpieczna to znaczy że nie zgadzasz się ze zdecydowana większością lekarzy i naukowców a także z większością rządów. Idąc dalej skoro się z nimi
Wszyscy ci którzy twierdzą że z tą szczepionką jest coś nie tak wiecie że w tej kwestii nie da się być lekkim sceptykiem? W sensie jeśli uważasz że szczepionka nie jest bezpieczna to znaczy że nie zgadzasz się ze zdecydowana większością lekarzy i naukowców a także z większością rządów. Idąc dalej skoro się z nimi
@picasssss1: rozumiem twoją wątpliwość. Odpowiedź jest taka:
1) Ozdrowienie nie chroni przed chorobą. Masz już multum ludzi zarażonych drugi raz. Kolega na oddziale zaraził się 2 razy. Koleżanka nie ma już w ogóle przeciwciał. Akurat ta informacja jest powszechna i dziwi mnie że tego nie znalazłeś. Ale pozostałe części twojego pytania są trudniejsze.
No bo skoro odporność po przechorowaniu tak jak pisałem wyżej jest bardzo niewielka to ktoś powie:. no to po co się szczepić skoro i tak zaraz odporność spadnie tak jak ozdrowieńcom.
O
1) Ozdrowienie nie chroni przed chorobą. Masz już multum ludzi zarażonych drugi raz. Kolega na oddziale zaraził się 2 razy. Koleżanka nie ma już w ogóle przeciwciał. Akurat ta informacja jest powszechna i dziwi mnie że tego nie znalazłeś. Ale pozostałe części twojego pytania są trudniejsze.
No bo skoro odporność po przechorowaniu tak jak pisałem wyżej jest bardzo niewielka to ktoś powie:. no to po co się szczepić skoro i tak zaraz odporność spadnie tak jak ozdrowieńcom.
O
@picasssss1: bardzo mi zależy na twojej odpowiedzi czy mój wpis coś ci rozjaśnił.
- 361
@LibertyPrime: no i ma rację
- Cokolwiek napiszę będzie tylko próbą wpływu na daną grupę społeczną...
Z dziewczyną mamy całkiem udane życie e-------e. Często współżyjemy.
Nie mogę jednak powiedzieć, że odczuwam 100% satysfakcji z naszego seksu.
Od zawsze strasznie "jarał" mnie s--s analny, zawsze chciałem go doświadczyć (śmieszków uprzedzam - jako strona czynna z kobietą).
Kilkukrotnie proponowałem partnerce tę formę aktywność seksualności. Za każdym razem otrzymywałem odmowę.
Pewnego razu, gdy oboje dosyć upici uprawialiśmy s--s w pozycji "na pieska" to chyba z jakiejś pijanej odwagi włożyłem dziewczynie palec w pupę.
Ucieka ci jedna rzecz: Mirek WIEDZIAŁ, że jego kobieta nie chce takiego seksu a i tak to zrobił kiedy była pijana. To jest g---t.